15 lat biegania po plaży z karabinem - Historia serii Far Cry

Historia, która zaczyna się jak wstęp do naszpikowanej tajemnicami strzelaniny: były członek Special Forces dorabia sobie na emeryturze przewożąc ludzi łodzią gdzieś na Południowym Pacyfiku. Wynajęty przez reporterkę, Valerię Constantine, ma po kryjomu dostarczyć ja na jedną z nieodkrytych wysp Mikronezji, na której zachowały się ruiny budynków z okresu II wojny światowej. Wyprawa, która zapowiadała się jak typowe zadanie realizowane przez Jacka Carvera codziennie, kończy się ostrzałem i długotrwałym pojedynkiem z armią najemników. I ma się rozumieć ratowaniem świata przed zagładą oraz poszukiwaniem zaginionej na wyspie Valerii, przy okazji odkrywając sekrety malowniczej wyspy.

Far Cry wysoko zawiesił poprzeczkę strzelaninom FPS: sztuczna inteligencja przeciwników, ragdolle, fizyka obiektów i znakomita oprawa wizualna gry na długo pozostaną w pamięci graczy.

Tropikalny raj to pierwsze co zapamiętaliśmy wchodząc do świata Far Cry, zrealizowanego na pierwszym silniku CryEngine. Tym samym, który wcześniej posłużył do zademonstrowania technologii opracowanej przez niemieckie studio w X-Isle: Dinosaur Island. Rajskie plaże miały jednak pewną skazę. Choć łatwo było zapomnieć się, podróżując przez wyspy o złocistych plażach (producent gry nie przewidział trybu rekreacyjnego), obserwując bąbelki powietrza w wodzie, czy po prostu łażąc na oślep przez gęstą (jak na owe czasy) dżunglę. Skaza nazywała się George Wilhelm Krieger i była głównym antagonistą w grze. Finezji w fabule Far Cry raczej nie należy się doszukiwać - będzie ratowanie księżniczek i świata. Za to już w modelu walki i podróży po świecie gry – owszem. Do dziś Far Cry zachwyca swoim niszczycielskim pięknem – jakże wiele elementów świata można zniszczyć, stratować, przewrócić. Samo obserwowanie skutków wrzucenia do drewnianej chatki granatu było świetną rozrywką. A CryEngine na wiele lat pozostał symbolem dobrze zrealizowanej symulacji fizyki obiektów.

Recenzja Far Cry 2 - Makumba w wersji hardcore

W ferworze walki trzeba było jednak bardzo bacznie obserwować poczynania przeciwników, bo ci nie tylko stawiali czynny opór, bardzo często korzystali ze skrzynek alarmowych, ściągając w miejsce potyczki posiłki. Fizyka obiektów i sztuczna inteligencja przeciwników były podwalinami Far Cry. Wielu graczy zapewne ze zdziwieniem obserwowało przeciwników sterowanych przez komputer, którzy wykorzystywali do przemieszczania się (podobnie jak gracz) pojazdy. I to nadzwyczaj skutecznie. Do legend przeszły też plotki o dzikach prowadzących jeepa (możemy je potwierdzić, to prawda, nie tylko najemnicy próbowali swoich sił na czterech kółkach).

Recenzja Far Cry 3 - Wakacje w zielonym piekle

Życie tętniło w wyspiarskim państewku dzięki dopracowanym detalom, takim jak rozbudowane kwestie dialogowe i zachowania przeciwników, którzy nie próżnowali, oczekując na nasz atak – naprawiali w międzyczasie sprzęt, łowili rybki. Cała ta idylliczna scenografia rozpadała się w momencie pierwszej próby ataku – najemnicy potrafili zorganizować się, zapamiętywali miejsce w którym nasza postać była widziana ostatni raz i wysyłali tam patrole. Ze strony gracza jedyną obroną na całkiem złożone zachowania przeciwników był podręczny radar, wskazujący położenie wrogów oraz lornetka, umożliwiająca obserwowanie ich z bezpiecznego dystansu oraz oznaczanie jako celów do odstrzału. Dodajmy do tego dobrze zrealizowaną fizykę ragdolli, stojącą zarówno za zachowaniem upadających przeciwników, jak i zarządzającą ciałami rybek czy dzików, obrzucanych (na przykład) kamieniami.

Far Cry 4, czyli powtórka z Far Cry 3. Recenzja prosto z Himalajów

Półotwarta struktura świata Far Cry ma jeszcze jedną cechę, która nie zawsze stosowana jest przez twórców gier FPS-ów – do celu może prowadzić wiele dróg, zarówno frontalny atak, jak i eliminacja przeciwników z ukrycia. Włączenie alarmu nie oznacza niepowodzenia misji, raczej jest sygnałem zbliżających się kłopotów. Tak więc zmuszenie gracza do taktycznego myślenia było jedną z największych zalet gry. Pośrednio wynika to z pierwotnych planów studia Crytek, co zdradza dawny wywiad przeprowadzony przez serwis Game Spot – gdyby producent Far Cry zrealizował swoje zamiary, zamiast Far Cry mielibyśmy taktyczną strzelaninę, zatytułowaną X-Isle, wzorowaną na wspomnianym wcześniej demie technologicznym i skupiającą się na rozgrywce prowadzonej przez drużynę. Coś jak Rainbow Six albo Hidden & Dangerous, ale z dinozauropodobnymi obcymi w roli przeciwników. Wiec może wyszedłby z tego klon UFO: Enemy Unknown, rozgrywany w czasie rzeczywistym.

Test wydajności Far Cry Primal PC - Wymagania z epoki kamienia?

Wracając do osi fabularnej Far Cry – wraz z postępami w grze prowadzimy długie rozmowy z Doylem, naukowcem który wspomaga nas w podróży przez barwny świat gry wypełniony eksperymentami biologicznymi Kriegera. Nie zdradzając pełnej fabuły gry (bo może ktoś wciąż jeszcze nie ukończył jedynki lub jej remake'u) – główny antagonista eksperymentuje z pewnym serum, co w telegraficznym skrócie prowadzi do powstania jeszcze silniejszych przeciwników, z którymi przyjdzie nam się zmagać w skórze Jacka. Barwny świat wyspiarski, wypełniony najemnikami nabiera wtedy jeszcze większych rumieńców.

Far Cry Primal PC. Recenzja maczugą pisana przez jaskiniowca

Pierwotne, minimalne wymagania Far Cry wymusiły na graczach aktualizację sprzętu. Wprawdzie gra ruszała na 1-gigahercowym CPU, 256 MB RAM i dowolnej karcie graficznej z 64 MB VRAM, zgodnej z DirectX 9.0b, ale wraz z wydanym kilka miesięcy później patchem 1.3 (potężnym jak na swoje czasy, plik instalacyjny o wielkości 74 MB) gra nabrała zupełnie nowego wymiaru. Wszystko przez wsparcie dla DirectX 9.0c i Shader Model 3.0 dla kart GeForce serii 6 (oraz SM 2.0b dla Radeonów X700 i X800). Na powstanie łatki i zmiany w Far Cry miała wpływ premiera ówczesnego monstrum do gier, GeForce 6800 i 6800 Ultra, kosztujących w momencie premiery odpowiednio 300 i 500 USD. W tym trudnym dla portfeli graczy momencie Far Cry nabierał nie tylko nowych właściwości co i kolorów – wprowadzenie symulacji HDR do silnika CryEngine zupełnie zmieniło jakość doznań z rozgrywki – obraz stał się znacznie bardziej wyraźny, barwny, co w przypadku gry, w której znaczna część rozgrywki toczy się na słonecznych wyspach, miało duże znaczenie. Szczególnie, że Far Cry stawiał na widowiskowość, a pokaźny obszar świata widoczny na ekranie sprzyjał podziwianiu jakości świata pełnego detali.

Test wydajności Far Cry 5 PC - Wymagania adekwatne do grafiki

Wymagania sprzętowe Far Cry - Minimalne:

• System operacyjny: Windows 98 SE/ME/2000/XP/XP x64
• Procesor: 1 GHz
• Pamięć: 256 MB RAM
• DirectX: 9.0b
• Karta graficzna: 64 MB
• Napęd optyczny: 4x DVD-ROM; 16x CD-ROM
• Miejsce na dysku: 4 GB

Wymagania sprzętowe Far Cry - Rekomendowane:

• Procesor: AMD Athlon 2400-3000+ lub Intel Pentium 4 2 GHz
• Pamięć: od 512 MB do 1024 MB RAM
• Karta graficzna: od GeForce 4/128 MB do GeForce FX 5950 lub ATI Radeon 9500/9800 XT
• Napęd optyczny: 8x-16x DVD-ROM lub 32x CD-ROM

Nie bez znaczenia dla rozgrywki, w każdej przyzwoitej strzelaninie jest wybór broni. Tu Far Cry również miał się czym popisać: podręczną maczetą kukri (niezbędną do prowadzenia walki w wodzie, gdzie broń palna nie działała lub dyskretnej eliminacji najemników). Trudno wyobrazić sobie Far Cry bez ikonicznego Desert Eagle, potężnego, półautomatycznego pistoletu, czy też karabinu M4 (modelowanego w oryginalnej grze na bazie wcześniejszego Colta 727). Jest i szybkostrzelny karabinek P90, nieco cichszy od M4 MP5SD, zabójczy Jackhammer, czy wyposażone w granatnik i celowniki optyczne G36 oraz XM29.

Recenzja Far Cry: New Dawn - Postapokalipsa w różowej sukience

Far Cry nie mógłby istnieć bez snajperki AM50 i przydatnej w każdych okolicznościach przyrody wyrzutni rakiet RLX-9157 (z magazynkiem na cztery pociski). Na końcu tej listy znajduje się przepotężny karabin M-249, przeznaczony do masowej eksterminacji przeciwników. Oprócz przenośnego ekwipunku na mapach gry znajdzie się tez kilka stacjonarnych karabinów i granatników. Podczas podróży samochodami terenowymi i łodziami też dało się postrzelać z zamontowanych na pojazdach karabinów. Choć znaczna część rozgrywki w Far Cry sprowadza się do podziwiania przyrody (za dnia i w nocy) połączonego z opędzaniem się od najemników, twórcy gry zadbali o urozmaicenie zabawy, wpuszczając nas od czasu do czasu do podziemnych instalacji, zdobiących wyspy. Wśród atrakcji Mikronezji przewidziano też mordercze pojedynki z helikopterami i ma się rozumieć oczekującego gdzieś na końcu gry bossa.

Oryginalny Far Cry oferował również tryb rozgrywki dla wielu graczy, w której można było dobierać jedną z trzech klas postaci (oprócz podstawowej: inżynier oraz snajper) i przebierać w uzbrojeniu dostępnym w grze. Przewidziano trzy tryby rozgrywki dla wielu graczy: Free For All, Team Death Match oraz Assault (przejmowanie trzech baz przeciwnika i obrona własnych). W 2015 roku Ubisoft zamknął jednak serwery umożliwiające rozgrywanie potyczek przez wielu graczy. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź modderów - społeczność wypuściła Last Resistance, który przywrócił potyczki multi w Far Cry.

Półtora roku po premierze Far Cry (27.09.2005 r.), Crytek stworzył konwersję oryginalnego tytułu dla Xboxa, zatytułowaną Far Cry Instincts. Powstała też dla tej samej konsoli kontynuacja opowieści o losach Jacka Carvera – wydana 28.03.2006 roku gra Far Cry Instinct Evolution. Posiadacze Wii w grudniu 2006 roku otrzymali remake Evolution opracowany już przez studio Ubisoft Montreal. Od tego momentu losy serii są już w rękach Ubisoftu, który w 2008 roku publikuje Far Cry 2 i kolejne części serii: Far Cry 3 (2012 r.), Far Cry 4 (2014 r.), Far Cry 5 (2018 r.).

O ile pierwsze części gry, realizowane przez Cryteka słynęły z dobrze zrealizowanej symulacji fizyki, tak kolejne odsłony serii w rękach Ubisoftu dostarczyły graczom wiele rozrywki związanej z obserwowaniem niedostatków silnika Dunia. 12 lutego 2014 roku oryginalny Far Cry doczekał się reedycji nazwanej Far Cry Classic (Xbox 360 i PS3) zawierającej poprawione tekstury, modele postaci i broni. Zepsuto za to fizykę obiektów – większość elementów otoczenia pozostaje statyczna, usunięto również m.in. animacje Jacka pływającego z różnymi karabinami. Choć w portfolio produktów Ubisoftu seria Far Cry pozostaje jednym z najmocniejszych atutów, to warto pamiętać o obocznych grach realizowanych pod ta samą marką. W 2007 roku Far Cry zawędrował na ekrany… automatów do gier jako celowniczek zatytułowany Paradise Lost,

Od całej serii zupełnie odstaje za to Far Cry 3: Blood Dragon z 2013 roku, zrealizowany w stylistyce lat 80. (choć rozgrywający się w 2007 roku). W 2016 roku Ubisoft odważył się przenieść Far Cry w świat prehistoryczny, sprowadzając rozgrywkę do polowania na mamuty i łażenia z pochodnią w ręku. Najnowszy spin-off Far Cry - New Dawn, wydany 15 lutego 2019 roku stanowi kontynuację Far Cry 5. Tymczasem Crytek poszedł swoją drogą, rozwijając CryEngine i tworząc kolejny, niezapomniany tytuł, który na wiele lat stał się wyzwaniem dla procesorów: Crysis z jeszcze bardziej dopieszczoną fizyką i jeszcze bardziej wymagającymi przeciwnikami.

Tak wyglądała strona Far Cry w 2005 roku. Internet tkwił wtedy w zupełnie innej rzeczywistości