SilentiumPC Supremo FM2 Gold 650W - Premierowy test zasilacza

SilentiumPC Supremo FM2 Gold 650 W - Kultura pracy

Za rozpraszanie gorącego powietrza odpowiada 120-milimetrowy wentylator z podwójnym łożyskiem kulkowym, który działa w trybie ciągłym. Podczas testów Supremo FM2 Gold 650 W, rotor pracował z prędkością maksymalną 1400 obr./min w teście 110%. Do połowy mocy wentylator nie przekracza 662 obr./min. Przy 74% obroty wzrastają do 846 obr./min i do 1210 obr./min podczas pracy z pełnym obciążeniem jednostki. Trudno się spodziewać wysokich obrotów w zasilaczu o tak wysokiej sprawności energetycznej, gdzie - jak wiadomo - wraz z większą efektywnością energetyczną zmniejszają się straty w postaci wydzielanego ciepła.

Wysoka sprawność PSU, część tranzystorów przeniesiona na rewers laminatu oraz pozbycie się kabli i lutownicze połączenie panelu modularnego, powinny gwarantować efektywne chłodzenie i niskie temperatury. Pamiętajmy jednak, że główny laminat został obrócony o 90° w lewo, zasłaniając kratkę wentylacyjną. Na pierwszy rzut oka można by sądzić, że nie jest to dobre rozwiązanie. Celowo wydłużyłem testy na bardzo wysokim przeciążeniu, przekraczając moc znamionową o 24%. Cel był jeden - sprawdzić, czy zasilacz będzie się przegrzewał i czy straci stabilność napięć. Przypominam, że Supremo FM2 Gold nie posiada zabezpieczenia temperaturowego. Temperatury wydmuchiwanego powietrza w całym zakresie przeprowadzonych testów, jak i ponad 2 godzin uprzedniego wygrzewania, przekroczyły 40 °C już w teście T4 o 1,1 °C, osiągając przy mocy całkowitej 42,1 °C. Natomiast podczas przeciążenia do 110% zanotowałem 43,6 °C. Gdyby zastosowano kiepskiej jakości podzespoły jak w Modecom MC-500-S88 SILVER, obawiałbym się o żywotność testowanej jednostki. Powodów do niepokoju jednak nie ma, tym bardziej, że w podstawowym zakresie testów temperatury 42,1 °C nie są czymś, do czego można się przyczepić. A ze względu na specyficzną budowę PSU czujnik temperatury był trochę bliżej elementów, w okolicach których panują wyższe  temperatury.

Pomiar natężenia dźwięku

Pomiar ciśnienia akustycznego wykonany został w pomieszczeniu o wymiarach wewnętrznych 3,5 x 4 x 2 m. Za urządzenie pomiarowe posłużył decybelomierz Voltcraft SL-200 (dynamika: 30 - 130 dB). Urządzenie pomiarowe posiada klasę dokładności (1.5), co określa maksymalny błąd pomiarowy nie przekraczający 1,5%. Częstotliwość korygowana była charakterystyką A ze stałą czasową S (Slow). Pomiary, jak i testy wykonywane są w godzinach nocnych, w celu wykluczenia czynników zewnętrznych. Decybelomierz został umiejscowiony w odległości 50 cm, prostopadle do tyłu obudowy (kratki wylotu ciepłego powietrza) testowanego zasilacza. Pomiar odbywał się na koniec każdego stopnia obciążenia, po minimum 45 minutach. Tło pomiaru w pomieszczeniu wynosiło 31,9 dB(A), temperatura otoczenia 21,3 stopni Celsjusza. Zanim przejdę do pomiaru ciśnienia akustycznego, zapoznajcie się z poniższym zestawianiem:

• 10 dB(A) - normalne oddychanie / szelest liści
• 20 dB(A) - szept
• 30 dB(A) - ciche pomieszczenie w domu
• 40 dB(A) - lodówka
• 50 dB(A) - normalna rozmowa
• 60 dB(A) - śmiech
• 70 dB(A) - odkurzacz lub suszarka do włosów
• 80 dB(A) - głośna muzyka/duży ruch miejski

SilentiumPC znalazł bardzo dobry kompromis pomiędzy ciszą i temperaturami pracy.

Zasilacz jest bardzo cichy, do 3/4 mocy znamionowej nie przekraczając 33 dB(A). Wentylator zaczyna być słyszalny dopiero przy pełnej mocy. Przy 20% obciążenia wentylator jest natomiast niesłyszalny - 32 dB(A) to wartość bliska tła. Zwiększając obciążenie do 50%, wentylator rozkręcił się do 642 obr./min, ale decybelomierz nadal wskazywał 32 dB(A). Podczas pełnego obciążenia testowany PSU notuje 37,9 dB(A), a generowane ciśnienie akustyczne jest już słyszalne. Nie sądzę jednak, aby Supremo FM2 Gold 650 W robił większy hałas niż pozostałe komponenty. Co do pracy łożyskowania rotora, nie mam żadnych uwag. Model, który posiadał testowany PSU, był całkowicie pozbawiony odgłosów terkotania. Należy jednak pamiętać, że jest to łożysko z tzw. podwójną kulką, która ma tendencję do terkotania i nie jest to wadą, a cechą charakterystyczną dla zastosowanego typu łożyska. Sam zresztą tego doświadczyłem, bowiem miałem w rękach modele Supremo M2 oraz L2 i one akurat nieznacznie terkotały. Reasumując - producent znalazł bardzo dobry kompromis pomiędzy ciszą i temperaturami pracy.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• następna ›
• ostatnia »