Test Samsung Galaxy Z Flip3 5G – Wodoszczelny smartfon ze składanym ekranem, w cenie tradycyjnego flagowca

Samsung Galaxy Z Flip3 5G – Wygląd i pierwsze wrażenia

Kiedy po raz pierwszy wziąłem w dłoń Samsunga Galaxy Z Flip3 5G, od razu zwróciłem uwagę na wysoką jakość wykonania i dopracowanie poszczególnych elementów konstrukcji. To zupełnie inny poziom niż w przypadku poprzednika, który sprawiał wrażenie zbyt delikatnego, wręcz zabawkowego. Aluminiowa ramka z widocznymi przeszyciami antenowymi idealnie komponuje się z tylnym panelem chronionym przez chemicznie hartowane szkło Corning Gorilla Glass Victus. Dolna część plecków jest całkowicie gładka, natomiast na górnej znajdziemy wyraźnie oddzielony (czarną przestrzenią) moduł fotograficzny. Miła niespodzianka – obiektywy wystają ponad konstrukcję nieznacznie i nie utrudniają użytkowania urządzenia leżącego na biurku. Sprzęt występuje w kolorach: lawenda, bez, zieleń oraz czerń. Co ważne, obudowa jest odporna na wodę, co potwierdza norma IPX8 (zanurzenie w słodkiej wodzie do 1,5 m na 30 minut). To nowość w świecie składaków.

Test smartfona Samsung Galaxy A52 5G – Super AMOLED, odświeżanie 120 Hz, świetny aparat, IP67 i modem 5G

Smartfon ważny 183 gramy i jest stosunkowo lekki. Można nazwać go także poręcznym. Wymiary złożonego urządzenia to 86.4 x 72.2 x 15.9-17.1 mm, natomiast po rozłożeniu 166 x 72.2 x 6.9 mm. Ze smartfona korzysta się przyjemnie, gdyż leży on w dłoni pewnie. Nie potrafiłem jednak otwierać i zamykać klapki przy użyciu jednej ręki. Głupota, ale nieco irytująca. Producent przewidział obecność głośników stereo, które grają przyjemnie, donośnie i czysto. W zasadzie jest to jakość identyczna jak w Samsungu Galaxy S21. Na lewej stronie ramki znajdziemy tackę na kartę nanoSIM, na górze mikrofon, na prawej zaś wygodne przyciski o perfekcyjnym skoku odpowiadające za regulację głośności oraz zasilanie. Ten drugi pełni również rolę czytnika linii papilarnych i realizuje zadanie wzorowo. Przez okres testów sensor zawiódł tylko raza.

Tym, co zwróciło moją szczególną uwagę, jest zawias, który umożliwia składanie konstrukcji. Element wygląda solidnie i tak też pracuje. W pozycji rozłożonej wcięcie maskowane jest ramkami, natomiast po złożeniu urządzenia wita nas przyjemny dla oka aluminiowy akcent z logo producenta. Mechanizm pracuje stanowczo, ale płynnie, bez wydawania dźwięku (to nie takie oczywiste) i co ważne – można zatrzymać go pod dowolnym kontem. Przydaje się to podczas fotografii nocnej. Rozłożony do połowy telefon zachowuje się tak, jakbyśmy umieścili go na statywie. Dłuższe naświetlanie bez poruszenia wpływa pozytywnie na efekt końcowy fotografii nocnej. Choć nie mamy pewności czy konstrukcja wytrzyma dwa, trzy czy cztery lata użytkowania, z pewnością sprawia wrażenie trwałej.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »