Test procesora Intel Core i9-11900K Rocket Lake. Prawdziwa rakieta dla graczy? Mniej rdzeni, ale szybszych od Comet Lake

Podsumowanie - Rakieta dla graczy, ale do pracy rdzeni mało

Intel Core i9-11900K to procesor wzbudzający skrajne emocje. Z jednej strony mamy wydajniejszą architekturę, która w porównaniu do 8R/16W poprzedniej generacji wypada zauważalnie lepiej w praktycznie każdych zastosowaniach, brylując zwłaszcza w grach komputerowych. Tutaj dokonał się naprawdę długo oczekiwany oraz namacalny progres. Jednak z drugiej strony, producent zabrał 2 rdzenie rodzinie Core i9, skutkiem czego topowy model wykonał wyraźny krok wstecz względem Intel Core i9-10900K, co jest oczywiście widoczne w części programów. Wygląda to wszystko jakby Intel celował wyłącznie w amatorów cyfrowej rozrywki, gdzie 8R/16W jeszcze długo będzie wystarczało, niemniej oprócz wdrożenia wydajniejszej architektury dokonał jednej fatalnej decyzji - zmienił mechanizm działania kontrolera odpowiedzialnego za pamięć RAM. Wcześniej każdy procesor Intela działał z pamięciami DDR4 w trybie 1:1, więc skalowanie z taktowaniem było bezproblemowe i przynosiło wymierne efekty. Niestety, generacja Rocket Lake zmienia tę sielankę w małe piekiełko wprowadzając tryby Gear 1 i Gear 2, odpowiadajcie czemuś na kształt synchronicznego i asynchronicznego, znanego z platformy AM4. Ponieważ na chwilę obecną maksymalne stabilne taktowanie w trybie Gear 1 wynosi 3600 MHz, natomiast tryb Gear 2 powoduje tak ogromny spadek wydajności (poprzez połowę taktowania dla samego kontrolera), że powinien zostać prawnie zakazany, platforma Intela traci mocny argument w walce z AMD. Kto do tego dopuścił? Zaledwie 3600 MHz w czasach, gdy nawet w stosunkowo tanich zestawach lądują moduły 3733/4000/4133 MHz? Moim zdaniem to największa bolączka tej generacji. Nie sposób pominąć jeszcze bardzo wysokiego poboru energii, bo jeśli chcemy uzyskać maksymalną wydajność na ustawieniach fabrycznych, trzeba wyłączyć w płycie głównej kaganiec energetyczny (inaczej taktowania mogą być niższe). Wówczas Intel Core i9-11900K poborem mocy przyćmiewa nawet Intel Core i9-10900K, odstawiając AMD Ryzen 7 5800X o solidne 100W. Przynajmniej temperatury można przeboleć, chociaż do schłodzenia topowego Rocket Lake potrzebny jest konkretny cooler, a najlepiej AiO. Co ciekawe, pomimo niewielkiego potencjału podkręcania, programy i gry komputerowe ładnie reagują na dodatkowe megaherce, więc w architekturze drzemie spory potencjał. Niestety, ceną majstrowania przy zegarach będzie kosmiczny pobór energii i wcale nie mniejsze temperatury sięgające 100C. Nowa płyta główna z serii 500 nie jest wprawdzie wymagana, jednak Rocket Lake pójdzie tylko na Intel Z490, a posiadaczy H410 i B460 czeka już przymusowy wydatek. No właśnie, skoro jesteśmy przy wydatkach… 

Intel Core i9-11900K to wysoka wydajność rdzeni, których jest niestety mniej niż w Core i9-10900K. Do tego dochodzą niepotrzebne kombinacje z kontrolerem pamięci RAM, wysoki pobór mocy i wzrost ceny. 

Startowa cena Intel Core i9-11900K wynosi 539 dolarów, podczas gdy Intel Core i9-10900K zaczynał do 499 dolarów. Bliżej zatem Intel Core i9-11900K do AMD Ryzen 9 5900X, który dysponuje jednak 12 rdzeniami, wypadając znacznie lepiej w większości programów i niewiele gorzej w grach komputerowych. Intel zmniejszył ilość rdzeni, a jednocześnie podniósł cenę... Czego tutaj nie rozumiecie? :) Kiedy porównamy aktualne ceny sklepowe, gdzie Intel Core i9-10900K kosztuje około 2200 złotych, natomiast Intel Core i9-11900K jakieś 2700 złotych, opłacalność nowego flagowca nie wygląda najlepiej. Poza tym, Intel Core i9-10850K (odblokowane 10R/20W) można dostać za 1800 złotych, podczas gdy Intel Core i9-11900KF to wydatek rzędu 2600 złotych. Narzekaliście na wysokie ceny Ryzen 5000? To macie powtórkę z rozrywki, ale trzeba jeszcze uczciwie wspomnieć o istnieniu Intel Core i7-11700K (również 8R/16W) za niecałe 2000 złotych, będącego alternatywą dla flagowca, którego jedyną realną przewagą jest odrobinę wyższe taktowanie. No jakoś ta nowa Rakieta Intela szału nie robi...

Intel Core i9-11900K
Cena: 2799 zł

Wysokie fabryczne taktowanie (4800-5300 MHz) Bardzo wysoka wydajność jednowątkowa Bardzo wysoka wydajność wielowątkowa Wydajniejszy układ graficzny Intel UHD 750 Odblokowany mnożnik pozwala na overclocking Posiada kontroler PCI-Express 4.0 (16+4) Wysoka cena jak na procesor 8-rdzeniowy Brak jakiegokolwiek chłodzenia w wersji BOX Bardzo wysoki pobór mocy jak na 8 rdzeni Tryb DDR4 Gear 1 tylko do 3600 MHz Symboliczny potencjał overclockingu Do podkręcania potrzeba mocnego chłodzenia Brak kompatybilności z chipsetami H410/B460

MSI MEG Z590 ACE jest bardzo dobrze wykonaną płyta główną, której niczego nie brakuje w kwestii dodatków oraz funkcji dostępnych na platformie LGA1200. Mocna sekcja zasilania z porządnymi radiatorami, których nie pożałowano też nośnikom SSD M.2, a także solidny backplate tworzą razem zawartą całość. Dorzucono również LAN 2.5G, WiFi Intel AX201 802.11ax, Bluetooth 5.2, przyciski Power, Reset, Clear CMOS, Flash BIOS i wyświetlacz kodów POST. Ogólnie to topowa konstrukcja stworzona dla fanów podkręcania, dysponujących głęboką kieszenią, ponieważ trzeba przyszkowac 2400 złotych żeby zostać posiadaczem takiego sprzętu. 

MSI MEG Z590 ACE
Cena: 2399 zł

Bardzo dobra jakość wykonania i stylistyka Wszystkie sloty M.2 mają dodatkowe chłodzenie Mocna sekcja zasilania z solidnymi radiatorami Rewers częściowo wzmocniony metalem Przyciski Power, Reset, Clear CMOS, Flash BIOS Wyświetlacz kodów POST do diagnostyki WiFi Intel AX201 802.11ax oraz Bluetooth 5.2 Cena na poziomie 2400 złotych

Sprzęt do testu dostarczył:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 66
• 67
• 68
• 69
• 70
• 71
• 72
• 73
• 74