Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test minikomputera do biura i salonu - Shuttle XH61V

Kamil Śmieszek | 05-04-2013 13:22 |

Shuttle XH61V - Wygląd zewnętrzny

Swój komputer Shuttle dostarczył nam do testów w zwykłym, skromnie wyglądającym, szarym kartonie. Nie znajdziemy na nim zbyt wiele informacji o XH61V, z wyjątkiem takich określeń, jak „Small”, „Stylish”, „Powerful” czy „Efficient” oraz nalepki ze specyfikacją na jednym z boków pudełka.

Wewnątrz – bez rewelacji. Oprócz komputera w środku kartonu znajdziemy krótką instrukcję obsługi, płytę ze sterownikami, tubkę pasty termoprzewodzącej, woreczek ze śrubkami oraz zasilacz wraz z kablem zasilającym.

Nasz komputer wyposażyć możemy w takie akcesoria, jak podstawkę do ustawienia Shuttle’a w pionie czy uchwyt VESA, aby zamocować go z tyłu monitora. Szkoda, że nie znalazły się one w zestawie z komputerem. Oba te gadżety z pewnością znalazły by swoje zastosowanie w biurach i nie tylko.

Czas więc pozbyć się folii i pianek zabezpieczających testowany minikomputer. Shuttle XH61V od samego początku urzeka swoimi niewielkimi gabarytami. Są one bowiem zbliżone do przeciętnej książki bogato opisującej jakiś język programowania. Z małymi rozmiarami nie idzie w parze za to waga urządzenia, która stanowi dosyć rozsądne 2,5 kg. Spory udział w tym ma tu sama obudowa wykonana ze bardzo solidnej i twardej stali. Plastikowy jest jedynie front komputera. Tutaj jednak nie oszczędzimy producentowi słów krytyki, gdyż owy plastik jest zupełnym przeciwieństwem metalowej reszty obudowy. Frontowe klapki skrywające porty wejścia/wyjścia oraz wnękę na napęd optyczny wykonano bowiem z dość kiepskiej jakości tworzywa sztucznego, a w dodatku spasowano bardzo luźno, przez co już przy pierwszym dotknięciu tych elementów, sprawiają one wrażenie wyraźnie niepasujących do całości, zupełnie jakby producentowi znudziło już się przywiązywanie wagi do solidności.

Mimo wszystko, na pierwszy rzut oka Shuttle’owi z pewnością nie można odmówić elegancji. Niemalże cała obudowa (oprócz tyłu) polakierowana została na kolor czarny. W większości mamy tu matową wersję tegoż lakieru, natomiast nielubiany przez nas wyjątkowo palcolubny Piano-Black znalazł się na froncie z tworzywa sztucznego. Nie trzeba chyba dodawać, jak bardzo takie rozwiązanie jest niepraktyczne, szczególnie w biurze.

Prawy i lewy bok obudowy to niemal w całości siatki przypominające plaster miodu znane z zasilaczy komputerowych. Służą one tu naturalnie do odprowadzania zgromadzonego we wnętrzu komputera ciepła. Czy dwa sześćdziesięcio-milimetrowe wentylatory zamontowane na prawym boku poradzą sobie z tym zadaniem? Sprawdzimy to niebawem. Jak już wspomnieliśmy, frontowe klapki z tworzywa sztucznego skrywają wnękę na notebookowy napęd optyczny (górna) i dwa porty USB 2.0 wraz ze złączami słuchawkowym oraz mikrofonowym (dolna). Na przodzie swoje miejsce znalazł również włącznik zasilania komputera.

Najedź myszą na obrazek, by przełączyć fotografię

Tył z kolei obfituje w interfejsy wejścia/wyjścia. Co my tu mamy…Nasze spojrzenie niemalże od razu przykuło złącze DVI, które w parze z HDMI pozwoli podłączyć do bohatera naszego testu dwa wyświetlacze. Bardzo intrygujące są znajdujące się na lewo porty RS-232, których raczej w nowoczesnych komputerach się nie spotyka. Shuttle XH61V to jednak komputer do środowisk przemysłowych, a tam z pewnością dla interfejsów szeregowych znajdzie się jakieś zastosowanie. Doskonałymi przykładami mogą być terminal do kart płatniczych czy też drukarka paragonów, które korzystają właśnie z popularnej RS’ki. Co równie interesujące, producent podaje, że jeden z tych portów jest również zgodny ze standardami RS-422 i RS-485, wykorzystywanych w środowiskach produkcyjnych. Cała reszta portów przedstawia się raczej standardowo. Mamy więc komplet złączy audio (razem z optycznym), dwa gniazda USB 2.0, dwa USB 3.0 i dwa gigabitowe interfejsy sieciowe z gniazdkami RJ-45. Na tyle obudowy zauważyć możemy również złącze zasilania oraz kłódkę symbolizującą gniazdo blokady Kensington Lock.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 11

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.