Test Corsair iCUE LS100 i iCUE LT100 - paski i wieże LED dla graczy

Corsair iCUE LS100 i iCUE LT100: Podświetlenie i oprogramowanie iCUE

LEDy coraz bardziej "atakują" nasze życie. W sklepach pojawia się coraz więcej inteligentnych systemów podświetlenia, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Dlaczego więc nie wypełnić nim także (i to po brzegi) gaming? W XXI wieku od myśli do czynów nie trzeba, aby upłynęło wiele czasu. Dlatego też dziś możemy przystroić nasze gamingowe stanowisko nie tylko podświetlaną obudową, podświetlanymi elementami obudowy, myszą czy klawiaturą. Urządzenia Corsair iCUE LS100 oraz iCUE LT100 to mianowicie gadżety, których głównym zadaniem jest po prostu świecić i kropka. W swej wąskiej "specjalizacji" powinny wobec tego całkiem dobrze się spisywać, czyż nie? Corsair pomyślał przede wszystkim o tym, że z podświetleniem obu tych urządzeń możemy sterować niezależnie od oprogramowania Corsair iCUE, bowiem w i paski, i we wieże wbudowano przycisk zawiadujący właśnie iluminacją (choć w przypadku pasków sterowanie ogranicza się tylko do włączania i wyłączania).

Test komputera Corsair One i160 - Mini z Core i9-9900K i RTX 2080 Ti

Przycisk sterowania LEDami znajduje się na jednej z wież i na kontrolerze pasków iCUE LS100. 

W kwestii sterowania iluminacjami poza oprogramowaniem, więcej potrafią wieże iCUE LT100. Dzięki wbudowanemu przyciskowi można je nie tylko włączać i wyłączać, ale także aktywować 11 zróżnicowanych trybów iluminacji. Paski potrafią w tym zakresie o wiele mniej, bowiem przycisk jedynie wyłącza lub uruchamia podświetlenie - bez oprogramowania musimy więc zadowolić się wyłącznie trybem kolorowej, tęczowej spirali. Jeśli zagłębimy się w meandry ustawień programu Corsair iCUE, stanie przed nami otworem cała masa opcji personalizacji. Zacznijmy może od tego, że zarówno w iCUE LT100 jak i w iCUE LS100 można sterować jasnością LEDów, szybkim skrótem zmieniać im kolor na jednostajny lub tym samym skrótem programowym - zupełnie wygaszać. 

Zakładka ustawień Settings. To tu można sterować natężeniem światła.

Zacznijmy od opisu ustawień pasków Corsair iCUE LS100. Na początku warto wiedzieć, że aby wizualizacja była jak najładniejsza, mamy szansę zaznaczyć w programie, czy korzystamy z jednego monitora, zestawu dwóch, a może z monitora ultrapanoramicznego. Jeśli korzystamy z niestandardowego układu i większej ilości pasków, również i to możemy zaznaczyć w systemie. Dzięki temu poszczególne animowane tryby LED będą działały tak, jak należy. Ilość trybów jest, mówiąc krótko, ogromna. Mamy więc 23 tryby z czego 11 działa w opcji Lighting Link, czyli jest wspólna dla innych urządzeń Corsaira takich jak myszy czy klawiatury. Użytkownik może ponadto zmieniać prędkość trybów jak i dostosować kolor każdej poszczególnej diody. Warte wspomnienia moduły to chociażby kolor dostosowany do temperatury CPU, GPU i płyty głównej, świecenie w rytm muzyki czy też świecenie typu Ambient, a więc świecenie pasków barwami znajdującymi się aktualnie we wszystkich skrajnych miejscach monitora (odwzorowanie tego, co dzieje się na ekranie). 

Zarządzanie wieżami Corsair iCUE LT100 ogranicza się wyłącznie do możliwości zmiany wirtualnego miejsca satelitów, np. jeśli źle postawiliśmy je na biurku (lewa w miejscu fabrycznie prawej). Pozostała zabawa to już tylko podświetlanie. I znów mamy mnóstwo trybów, tym razem 24 (więcej o dedykowany wieżom tryb Super X) oraz 11 trybów wspólnych dla pozostałych urządzeń pracujących w środowisku iCUE. Wirtualne przestawianie wież służy również m.in. temu, aby dobrze działał chociażby tryb Video Lighting (odwzorowanie barw boków monitora). Tak samo jak w przypadku pasków, tak i tu użytkownik jest w stanie wyłączyć i zaprogramować każdą z diod, a także ustawić prędkość czy kierunek iluminacji.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »