Test Acer Aspire 5 - Laptop z procesorem AMD Ryzen 5 5500U, ekranem Full HD IPS i w cenie dla zwykłego Kowalskiego

Acer Aspire 5 - Jakość wykonania, wygląd zewnętrzny notebooka

Acer Aspire 5 (A515-45) przyjechał do redakcji w zwykłym kartonowym opakowaniu, na którym znajdziemy trochę informacji na temat specyfikacji urządzenia. W środku, prócz laptopa, znajdziemy zasilacz o mocy 45 W wraz z kablem zasilającym oraz kompletem dokumentacji. Testowana konfiguracja była w kolorze jasno szarym i tylko w takiej wersji otrzymamy prezentowanego notebooka Acer Aspire 5.

Acer Aspire 5 charakteryzuje się minimalistycznym wyglądem. Obudowa niemal w całości ma srebrny kolor i w dodatku jest mocno odporna na zabrudzenia, zwłaszcza tłuste odciski palców. Na zewnętrznej pokrywie znajdziemy tylko logo Acera (w środkowej części, nowe warianty notebooka mają zmniejszone logo i umieszczone w górnej części obudowy), z kolei palmrest "zdobią" naklejki AMD Ryzen i AMD Radeon Graphics, a także naklejka producenta z informacjami o kluczowych cechach notebooka. Na zawiasie tradycyjnie już umieszczono napis Aspire. Ramka wokół ekranu jest czarna (i to jedyny element obudowy w tym kolorze) - szkoda, że nie zdecydowano się na całkowite ujednolicenie koloru, bowiem przez taką decyzję ramka wokół ekranu wygląda jak wzięta z jakiegoś innego modelu laptopa, nie do końca pasująca do reszty projektu notebooka.

Zewnętrzna pokrywa jest jedynym elementem wykonanym z aluminium (ma również najlepszą sztywność). Palmrest jest wykonany z matowego tworzywa sztucznego, jednak na pierwszy rzut oka dość dobrze imituje aluminium (mimo wykorzystania tworzywa, jest ono w dotyku dość chłodne). Obszar palmrestu jednak dość zauważalnie ugina się pod naciskiem - wnętrze laptopa nie jest dość usztywnione, by uniemożliwić takie uginanie obudowy przy nawet niewielkim nacisku. Tutaj widać jednak cięcia budżetowe konstrukcji. Pojedynczy, centralny zawias (również plastikowy) umożliwia odchylenie ekranu o kąt blisko 180 stopni. Jego jakość wykonania jest taka sama jak winnych modelach Acer Aspire. W tej półce cenowej trudno oczekiwać czegoś lepszego, choć z mojej perspektywy trudno ocenić jego jakość po długim, wielomiesięcznym użytkowaniu. Na pozór nie sprawia wrażenia tandetnego, który miałby się za chwilę rozpaść.

Acer Aspire 5 w obecnej wersji jest całkiem zgrabnym laptopem, a mimo to nie było zbytniego problemu z umieszczeniem pełnowymiarowej klawiatury typu chicklet. Oprócz głównej części mamy więc także część z klawiaturą numeryczną, co przyda się zwłaszcza dla osób pracujących sporo w arkuszach kalkulacyjnych. Małym problemem dla mnie jest zmniejszenie klawiszy strzałek góra-dół, które są naprawdę malutkie. Klawisze kierunkowe lewo-prawo mają już odpowiednio duże rozmiary, podobnie jak wszystkie pozostałe klawisze. W klawiaturze udało się zaimplementować białe podświetlenie klawiatury, które naprawdę pomaga podczas pisania wieczornymi porami. Wykorzystanie podświetlenia w półce cenowej poniżej 2500 złotych również nie jest takie oczywiste, toteż dla Acera należy się plus za jego implementację. Podświetlenie jest jednostopniowe, toteż możemy je tylko włączyć lub wyłączyć (jest jednak na tyle intensywne, że w gorszym świetle kontury klawiszy są doskonale widoczne). Klawisze mają krótki skok, ale jednocześnie wyraźnie wyczuwalny. Nie miałem większego problemu z operowaniem na większych tekstach podczas pisania.

Pod klawiaturą znajduje się touchpad pozbawiony osobnych przycisków LPM oraz PPM. Płytka dotykowa ma rozmiary 10,5 cm x 7,9 cm, tak więc wymiary są standardowe jak na większego notebooka. Użytkowanie touchpada było bezproblemowe, zwłaszcza że powierzchnia jest przyjemnie śliska, co dodatkowo ułatwia poruszenie się po niej palcami. Szkoda tylko, że dolna część płytki ma tendencje do zbyt mocnego uginania się, gdy naciskamy palcami w tych miejscach. Nie sprawia to niestety zbyt dobrego wrażenia i wprowadza pewne zagrożenie, że obudowa wewnątrz bardzo szybko doczeka się trudnych do usunięcia zabrudzeń.

Laptop Acer Aspire 5 został wyposażony w dwa głośniki stereo umieszczone tradycyjnie już z przodu urządzenia. Jeden głośnik ulokowano z lewej strony, drugi z prawej. O ile dźwięk jest stosunkowo czysty i da się do słuchać bez zgrzytania zębami, o tyle mam z nim dwa problemy. Pierwszy to kompletny brak niskich tonów, co spłaszcza nieco wydobywający się dźwięk. Drugi problem jaki mam z tym urządzenia to niska głośność maksymalna, przez co w większym gronie osób możemy bardzo szybko przytłumić muzykę lub dialogi z filmów. Audio oceniam raczej jako przeciętne - nie wybija się ponad inne laptopy, ale nie jest także tragicznie zły.

W porównaniu do starszych wersji Acera Aspire 5, testowana konfiguracja doczekała się pewnych zmian na plus, jeśli chodzi o temat zamontowanych portów. Większość złączy znajdziemy z lewej strony komputera - umieszczono tutaj gniazdo zasilające, pełny Ethernet RJ-45 (Gigabit), pełny HDMI 2.0 (tutaj zmiana względem wcześniejszych modeli, gdzie było tylko HDMI 1.4), dwa porty USB 3.2 typu A Gen.1 oraz pojedynczy USB 3.2 typu C Gen.1. Po drugiej stronie dodatkowo znajdziemy blokadę Kensington Lock, jeden USB 2.0 typu A oraz jedno gniazdo Audio-jack 3.5 mm. Do codziennego użytkowania taki zestaw powinien być wystarczający. Wykorzystanie HDMI 2.0 z kolei umożliwia podłączenie monitorów tj. 4K z odświeżaniem 60 Hz lub przykładowo 3440 x 1440 z odświeżaniem do 100 Hz. Sprzęt można zatem bez problemu wykorzystać jako bazę dla miejsca pracy z większym ekranem.

Acer Aspire 5 w testowanej wersji nie posiada płyt serwisowych, toteż wymagane jest zdjęcie spodu aby dostać się do podzespołów. Po usunięciu łącznie 11 śrubek otrzymujemy dostęp do wnętrza. Samo wnętrze nie robi specjalnego wrażenia, a w dodatku względem poprzednich wydań dokonano regresu w przypadku pamięci RAM. Wcześniejsze wersje oferowały dwa sloty SO-DIMM na pamięć, tymczasem obecnie użytkownik otrzymuje jeden slot SO-DIMM, z kolei 8 GB RAM jest na stałe przylutowane do płyty głównej. Układ chłodzenia składa się z pojedynczego wentylatora, radiatora oraz dwóch ciepłowodów (wcześniej był tylko jeden heatpipe, więc tutaj znowu zmiana na plus). SSD umieszczony jest w złączu M.2, do którego dostęp jest bardzo łatwy. Sporo miejsca zajmuje także akumulator o pojemności 48 Wh. Procesor AMD Ryzen 5 5500U jest na stałe przylutowany do płyty głównej.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »