PureRetro: Historia Pegasusa, pirackiej wersji Nintendo NES
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Szalone lata 90-te i wielkie biznesy
- 2 - Pegasus - Specyfikacja techniczna
- 3 - Pegasus - Jak Nintendo przez boczną furkę skradło serca graczy
- 4 - Pegasus - Dawne i dzisiejsze podróbki
- 5 - Pegasus - Najlepsze gry (część 1)
- 6 - Pegasus - Najlepsze gry (część 2)
- 7 - Pegasus - KrzysioKart i Superkonsola
- 8 - Podsumowanie - Pegasus jest wieczny
Pegasus - dawne i dzisiejsze podróbki
Niestety, był to sukces krótkotrwały, bo rynek Pegasusa został zawładnięty przez podróbki – przede wszystkim przez wyrastające na wszelkich targowiskach stoiska z żółtymi kartridżami. Nie tylko z oficjalnej dystrybucji. Wkrótce, za pudełkami z EPROM-ami, podążyły podróbki podróbek, czyli nieoficjalne, tańsze wersje Pegasusów. W 1995 roku BobMark próbował jeszcze wprowadzić na rynek zupełnie nową jakość, tym razem jako oficjalny dystrybutor konsol Sega Saturn i Segi Mega Drive, wtedy cały świat był już zapatrzony w PlayStation. BobMark International, ze swoją siedzibą w betonowym bunkrze na ulicy Smoczej 18 w Warszawie, ostatecznie zmienił branżę, oferując serwis amerykańskich samochodów oraz sprzedaż napojów pod marką Hoop.
Skoro wiemy już na czym i w co grało się za czasów popularności Pegasusa, który jako klon właściwie zjadł swój ogon (czytaj: został sklonowany), to trzeba do tych kilku krótkich rozdziałów opowieści o najpopularniejszej w Polsce konsoli do gier lat 90. dodać jeszcze jeden: co wydarzyło się dalej z Pegasusem? Jak wygląda rynek Pegasusów dziś? Niewątpliwie bezpośrednio po wycofaniu się z wyścigu o dystrybucję konsol do gier na polskim rynku firmy BobMark International wydarzyło się jeszcze wiele operacji klonowania sklonowanego NES-a/Famicoma. O ile pierwsza generacja klonów (MT-777DX i IQ-502) do dziś zyskuje uznanie kolekcjonerów, poszukujących „oryginalnych” Pegasusów, to naśladowcy nie próżnują do dziś. I tak, do dziś można zdobyć wersję potocznie nazywaną Terminatorem, czyli model Ending Man BS-500AS – to Pegasus wystylizowany na Segę Mega Drive.
Niezwykle podobny do swojego pierwowzoru, czyli japońskiej konsoli Sony PS One, jest produkt zgrabnie nazwany PolyStation lub SQY-888. Po rozpakowaniu i podniesieniu klapki napędu optycznego okazuje się jednak, że zamiast płyty, siłą napędowa konsoli za kilkadziesiąt złotych są kartridże od Pegasusa. O tak, i nawet pady DualShock prezentują się nieźle w tym zestawie.
Sony wielokrotnie dawało dobry przykład wzornictwa dla kolejnych generacji Pegasusów. Przedstawiamy Pegasus Slim 2, maszynę która ma niezaprzeczalne atuty, jak podpowiadają sprzedawcy: „Największym atutem oferowanej konsoli jest jej gabaryt - to najcieńsza konsola dostępna na rynku.” Wszystko świetnie, tylko że po podniesieniu klapki i włożeniu kartridża trudno będzie domknąć konsolę.
Obok wysmukłej wersji Slim 2 istnieje jeszcze jedna podróbka, mocno inspirowana kształtami PlayStation 3. Przedstawiamy FunStation 3, czarną, obłą odmianę Pegasusa z pistoletem w zestawie i kontrolerami udającymi pady DualShock. Zgadujcie, gdzie jest miejsce na kartridż. Trudno na to wpaść, ale pracowitym konstruktorom z odległej Azji udało się znaleźć odpowiednie przestrzeń na umieszczenie gniazda.
Sam Famicom również padł ofiarą podrabiaczy. Nie tylko kopię jego wnętrzności wepchnięto do Pegasusuów, ostatecznie powstała nawet konsol, nazwana Video Game System D99, która przypomina wizualnie oryginalny, japoński produkt. Wśród podróbek Pegausa nie sposób pominąć wszelkich wariantów konsoli Rinco Thompsonic, nieco przypominającej zewnętrznym wystrojem oryginalnego Famicoma. Za to Fenix NT-102 lepiej udawał, że jest podobny do Pegasusa. Całkiem zgrabnie wykonano też klony nazwane Daryar.
Niewiele ponad 20 zł trzeba wydać na pada do gier, który po włożeniu baterii i podłączeniu kablami chinch do TV okazuje się kompletną maszyną do grania, według zapewnień sprzedawcy, wyposażoną w 98000 gier. To kilka razy więcej niż największa kolekcja gier na Steamie (licząca ponad 20 000 tytułów z prawie 38000 dostępnych gier). A może lepiej ubrać Pegasusa w obudowę z grubsza przypominającą inną przebojową konsolę Japończyków, Nintendo 64, i nazwać ją na przykład FC Compatibile Player X2?
Teraz coś, co odmieni Wasze spojrzenie na Pegasusa raz na zawsze – Gold Leopard King 2004, czyli w skrócie GLK-2004 to konsola wbudowana w klawiaturę od PC. Ciekawe do czego w tym zestawie służy klawisz Windows… W całej tej wyliczance nie sposób pominąć też małego, zgrabnego Batmana (z pistoletem i padem w zestawie), czyli konsoli oznaczonej symbolem AY-168AS. W galerii niesamowitości podobnych do Pegasusa można znaleźć i twór nazwany Family Pocket – miniaturowa, przenośna konsolę z grami znanymi z NES-a.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Szalone lata 90-te i wielkie biznesy
- 2 - Pegasus - Specyfikacja techniczna
- 3 - Pegasus - Jak Nintendo przez boczną furkę skradło serca graczy
- 4 - Pegasus - Dawne i dzisiejsze podróbki
- 5 - Pegasus - Najlepsze gry (część 1)
- 6 - Pegasus - Najlepsze gry (część 2)
- 7 - Pegasus - KrzysioKart i Superkonsola
- 8 - Podsumowanie - Pegasus jest wieczny