Test obudowy Fractal Design Focus G – szwedzki bar mleczny?

Chociaż Fractal Design nie należy do firm gigantów pokroju MSI, ASUS czy Gigabyte, to jest to rozpoznawalna i ceniona marka. Ich kartą atutową są solidne obudowy, które w całkiem akceptowalnej, acz wysokiej jak na polskie warunki cenie oferują praktycznie wszystko, czego użytkownik mógłby wymagać. Stonowany wygląd, autorska konstrukcja, zabezpieczenie przed kurzem czy maty wygłuszające. Czego chcieć więcej? Oczywiście niższych cen. Szwedzi zdając sobie z tego sprawę kilka miesięcy temu wydali budżetową obudowę wyposażoną w akrylowy panel boczny oraz szereg wersji kolorystycznych w postaci modelu Focus G. My zaś dzisiaj sprawdzimy czy tak mocne zejście z ceny odbiło się wyraźnie na jakości. W końcu nie trudno jest zrobić tanią obudowę, sztuką jest by uzyskać przy tym dobry produkt.

Autor: Przemysław Banasiak

Myśląc o marce Fractal Design pierwsze co pojawia mi się przed oczami to seria obudów Define, a znając środowisko wiem, że inni hobbiści mają podobnie. Oczywiście nie jest tajemnicą, że Szwedzi oferują jeszcze wentylatory, chłodzenia wodne czy też zasilacze, a mimo wszystko uznanie zaskarbiły sobie klasyczne, niemal perfekcyjne obudowy. W końcu w cenie około 450 złotych otrzymujemy wszystko to, czego większość użytkowników potrzebuje. Rzeczywistość jest jednak brutalna i nie dla wszystkich komputer jest całym życiem. W takim momencie wydawanie kilku grubych tysięcy na cały zestaw to przesada i celować trzeba niżej. Wtedy tego typu obudowy są zbyt drogie, skoro wydając tyle samo można dostać tańsza konkurencję i jeszcze niewielki dysk SSD. Nie uszło to uwadze Fractal Design, które pod koniec maja tego roku zaprezentowało zupełnie nową serię prostych, tanich i kolorowych obudów Focus G.

Fractal Design Focus G posiada prostą, acz nie toporną konstrukcję. Co ważne producent wysłuchał głosu ludu i zdecydował się na przewiewny front.

Obudowa Fractal Design Focus G stoi w zgodzie z tym, co do tej pory tworzone było w Szwecji. Mamy więc do czynienia z prostą i zgrabną obudową typu Mid Tower. Jednak względem wyżej wycenionej serii Define już na pierwszy rzut oka widać sporo zmian. Panel złącz I/O chociaż umieszczony w tym samym miejscu, to nijak nie przypomina swojego starszego rodzeństwa. Zmiany dotknęły również całego panelu przedniego, gdzie Fractal Design posłuchało najwyraźniej głosu ludu i wykonało go w całości z czarnej, metalowej siatki meshowej. Niestety mimo obecności dużego okna z pleksiglasu nie zdecydowano się na dwukomorową konstrukcję. Swoistą nowością jest za to białe, mocne podświetlenie ledowe ukryte w wentylatorach.

Specyfikacja Fractal Design Focus G:

• Wymiary: 444 x 205 x 464 mm (S x W x D)
• Waga całkowita: 4,5 kilograma
• Materiały: Stal SECC / Tworzywo ABS / Pleksiglas
• Obsługiwane formaty: ATX / M-ATX / Mini-ITX
• Maksymalna wysokość coolera CPU: 165 mm
• Maksymalna długość karty graficznej: 380 mm
• Liczba slotów kart rozszerzeń: 7
• Liczba zatok wewnętrznych 3.5 / 2.5 cala: 2 / 1
• Liczba zatok zewnętrznych 5.25 cala: 2
• Liczba zatok zewnętrznych 3.5 cala: 0
• Wyjścia na przednim panelu: 1x USB 3.0 / 1x USB 2.0 / 2x Audio
• Maty wygłuszające: Brak

System chłodzenia Fractal Design Focus G:

• 2x 140 mm lub 2x 120 mm (2x 120 mm Fabrycznie / Front)
• 1x 120 mm (Tył)
• 2x 140 mm lub 2x 120 mm (Góra)
• 1x 120 mm (Dół)
• Filtry przeciw kurzowi: Front / Góra / Dół

Fractal Design Focus G to standardowy przedstawiciel Mid Tower o wymiarach 444 x 205 x 464 milimetrów i stosunkowo niewielkiej wadze 4,5 kilograma. Mamy tutaj do czynienia z autorską konstrukcją, która niestety oparta została tylko na jednej wspólnej komorze. Zastosowane materiały nie odbiegają od standardowych w tym pułapie cenowym, a więc mowa o dość cienkiej stali SECC i tworzywach sztucznych. Spore okno w jednym z paneli bocznych wykonano z akrylu. Środek obudowy ochoczo przyjmie płyty główne w standardzie ATX, micro-ATX oraz mini-ITX. W przypadku wieżowych chłodzeń procesora wejdą propozycje o wysokości do 165 milimetrów, zaś dla kart graficznych przewidziano do 380 milimetrów. O ile nieco oldskulowi fani urządzeń 5,25” powinni być zadowoleni ze względu na dwie tego typu zatoki, tak zwolennicy dużej ilości dysków już będą zawiedzeni. Zamontujemy tu naraz bowiem tylko dwa nośniki 3,5” oraz jeden 2,5”. Szwedzi nadrabiają to możliwościami wentylacji w postaci sześciu miejsc na wentylatory 120-milimetrowe, z czego dwa z podświetleniem LED są już fabrycznie zamontowane.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »