Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Obudowa Sharkoon CA-M. Aluminiowy maluch w niskiej cenie

Sebastian Oktaba | 25-03-2016 19:40 |

Podsumowanie - Aluminiowy mały rycerz

Sharkoon CA-M jest bardzo skromną lecz niezwykle elegancką konstrukcją, pozwalającą złożyć podstawowy zestaw komputerowy, chociaż spokojnie zmieści także komponenty skierowane do entuzjastów wydajności. Płyta główna w formacie micro-ATX lub mini-ITX, karta graficzna klasy Radeon R9 NANO, niskoprofilowy system chłodzenia be quiet! Shadow Rock LP, to przecież naprawdę konkretne podzespoły. Wszystko spokojnie wejdzie do sześcianu o wymiarach 27.0 x 22.5 x 28.5 centymetrów, któremu trudno zarzucić brak prezencji, dzięki zastosowaniu szczotkowanego aluminium. Plusem jest również stabilność obudowy, łatwość instalacji komponentów oraz przyzwoita wentylacja pomimo jednego 120 mm wentylatora. Jednak największym atutem pozostaje estetyka wykonania, bowiem aspekty praktyczne czy konfiguracyjne, zostały celowo złożone na ołtarzu miniaturyzacji. Wśród braków najbardziej doskwiera brak dolnego filtra przeciwkurzowego, ponieważ otworów wentylacyjnych jest mnóstwo, co sprzyja zaciąganiu brudów do środka. Rezygnację z osobnego przycisku reset jeszcze można wybaczyć, niemniej wyłamywane śledzie w takiej skrzyneczce, to niestety przewinienie, które powinno być poddawane karze chłosty. Zastanawiają także dziwne plamki na wewnętrznej stronie bocznych skrzydeł, jakich co prawda nie będziemy oglądać, ale pozostawia to pewien niesmak. Summa summarum, Sharkoon CA-M stanowi dobry materiał na miniaturowego peceta, mającego pełnić funkcję reprezentacyjną w salonie.

Sharkoon CA-M jest bardzo skromną lecz niezwykle elegancką konstrukcją, pozwalającą złożyć podstawowy zestaw komputerowy, chociaż spokojnie zmieści także komponenty skierowane do entuzjastów wydajności.

test obudowy sharkoon ca-m

Sharkoon CA-M wyceniono na około 220 złotych, czyli kwotę niezbyt wygórowaną, szczególnie iż mówimy o obudowie mATX ze szczotkowanego aluminium. Takie modele są odpowiednio droższe od zwykłych ATX-owych skrzynek, jednakże bohater dzisiejszego wpisuje okazuje się najtańszą propozycją w swoim przedziale. Wybór podobnych obudów jest całkiem szeroki, ale większość to micro-ITX pokroju Raijintek Metis, LC-Power LC-1500BmiI, Inter-Tech Mini ITX E-D3, kosztujące podobne pieniądze. Brat bliźniak Sharkoon CA-M w postaci Inter-Tech Mini ITX E-D5 wyniósłby nas prawie 300 złotych. Cooltek Coolcube Maxi oraz Raijintek Styx również są znacznie droższe, zatem nagroda „Opłacalność” dla recenzowanego sprzętu jest w pełni uzasadniona. Warto jeszcze wspomnieć, że nieco mniejszego Sharkoon CA-M (mini-ITX) o bardzo zbliżonej konstrukcji, wyceniono na 200 złotych.;

Ocena: 4.0 Opłacalność
Sharkoon CA-M
Cena:
~220 PLN

Sharkoon CA-M
  • Wykończenie szczotkowanym aluminium
  • Stabilna pomimo małych rozmiarów
  • Zmieści całkiem mocne podzespoły
  • Najtańszy tego typu mATX na rynku
  • Ogólnie satysfakcjonująca jakość wykonania
  • Odporna na zabrudzenia i zarysowania
  • Dobra wentylacja przy jednym wentylatorze
  • Brak filtrów przeciwkurzowych
  • Brak osobnego przycisku reset
  • Wyłamywane śledzie kart rozszerzeń
  • Mało opcji aranżacji okablowania
  • Plamki na wnętrzu panelu bocznego

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Sharkoon logo

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.