Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

BitFenix Colossus Venom - Marzenie każdego gracza?

Sebastian Oktaba | 24-06-2011 13:47 |

Boki i góra Colossusa

Obydwa boki Colossus Venom zdobią zygzakowate wzorki w liczbie pięciu sztuk, będące bezpośrednim przedłużeniem motywu umieszczonego na przednim panelu. Właśnie w nich ukryto całe misterne oświetlenie, które nadaje obudowie nietuzinkowego charakteru. Niemniej jeśli nie zamierzamy skorzystać z tego efektownego dodatku, całość pozostanie w stonowanych czarno-grafitowo-białych barwach. Stylistycznie Colossus Venom wypada naprawdę dobrze, łącząc z powodzeniem nowoczesny oraz klasyczny design. Poza tym, boczne skrzydła są bardzo ciężkie ze względu na zamontowane w nich dodatki i ważą razem tyle, co niejedna tandetna skrzynka z cienkiej blachy. Oczywiście ich zdemontowanie jest banalnie proste dzięki solidnym szybko-śrubkom, zaś szyny w jakich są umieszczone dokładnie wyprofilowano.

Wewnętrzna część bocznego skrzydła została przykręcona siedmioma śrubkami i pokryta specjalną wykładziną, która chroni jego bardziej wrażliwe elementy, zapobiegając jednocześnie zabrudzeniom błyszczącej powierzchni. Co więcej, taki zabieg korzystnie wpływa także na wygląd środka „budy”, chociaż z uwagi na brak w tym modelu okna nie będziemy tam raczej często zaglądać.

Skoro wspomniałem już wyżej o „wnętrznościach” bocznych skrzydeł, warto byłoby je bliżej zaprezentować - zatem oto one w pełnej krasie. Doskonale widać pokaźnych rozmiarów przezroczysty panel z wkomponowanym oświetleniem LED, gdzie umieszczono w sumie dwanaście diod, po sześć na każdej krawędzi. U dołu znajdziemy natomiast wtyczkę zasilającą naszą małą dyskotekę.

Górna część obudowy jest zdominowana przez czarną pokrywę z metalowej siatki, która zakrywa zamontowany pod spodem 230 mm wentylator. Przyznam szczerze, przydałby się tutaj filtr przeciw kurzowi... chociaż z drugiej strony mamy do czynienia ze „śmigłem” wyciągającym rozgrzane powietrze z obudowy, więc nie jest to absolutnie niezbędne. Resztę miejsca pośrodku zajmuje klapka schowka BitFenix S3. W konstrukcjach podobnej klas podobny układ nie jest niczym nadzwyczajnym - ACTS 840 posiada fabrycznie zamontowane nawet dwie 230 mm jednostki w tym miejscu.

We wnętrzu skrytki BitFenix S3 znajdziemy sporo miejsca, więc dlaczego zabrakło Hot Swapa przynajmniej dla dysków SSD 2.5? W tak rozbudowanej obudowie jego obecność byłaby nader wskazana. Wielka szkoda, bo część producentów w swoich skrzynkach dla entuzjastów uwzględnia już taki dodatek w np.: Thermaltake Chaser MK-I czy SilverStone Precision PS06. Poza tym, warto zauważyć, że dzięki klapce (oczywiście gdy jest zamknięta ;]) całość nie traci swojej zwartej formy.

Panel z wyjściami/wejściami ukryto we wspomnianym wielokrotnie schowku, zamykanym na kluczyk. Bez jego otworzenia nie uzyskamy dostępu do podstawowych przycisków, dwóch portów USB 3.0, kolejnych dwóch USB 2.0, jednego eSATA oraz kompletu gniazd Audio. Poza tym, znajdziemy tutaj regulator obrotów pracy wentylatorów i klawisze odpowiedzialne za sterowanie oświetleniem. Przyciski Power / Reset itp., wykonano z pomalowanego na srebrno i błyszczącego plastiku, trochę tandetnego, ale to akurat drobiazg.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 16

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.