Test wydajności 4K G-Sync HDR - ACER Predator X27 i RTX 2080 Ti

ACER Predator X27bmiiphzx - budowa i specyfikacja

Acer Predator X27 jest bezsprzecznie produktem klasy premium, więc reprezentuje najwyższą półkę cenową oferując w zamian bardzo dobrą specyfikację, teoretycznie najlepszą jaką aktualnie możemy znaleźć. Urządzenie zapakowano w solidny karton, gdzie oprócz samego monitora, kabli HDMI / Display Port, instrukcji oraz zasilacza, znajdziemy również dwie opcjonalne boczne osłony. Użyteczność tego gadżetu jest umowna - jednym poprawi separację od otoczenia, innym do niczego nie będzie potrzebny. Poza tym dodatkiem, żadnego specjalnego wyposażenia wewnątrz opakowania nie znajdziemy. W sumie nawet nie bardzo wiem, co chciałbym otrzymać kupując monitor za prawie 10 000 złotych. Może poza GeForce RTX 2080 Ti w komplecie...

• Typ matrycy: IPS (AHVA) / Quantum-Dot / Matowa
• Odświeżanie: 120 Hz (144 Hz OC)
• HDR: HDR10 / DisplayHDR 1000
• Przekątna ekranu: 27 cali / 68,6 cm
• Rozdzielczość natywna: 3840x2160
• Technologia odświeżania: NVIDIA G-Sync HDR
• Maksymalna luminancja: 600 cd/m² (praca) / 1000 cd/m² (HDR)
• Czas reakcji matrycy: 4 ms
• Kontrast statyczny: 1000:1
• VESA: Standard 100x100
• Odwzorowanie barw sRGB: 100%
• Wymiary: 629 x 445 x 385 mm
• Złącza cyfrowe: 1x DisplayPort 1.4 / 1x HDMI 2.0
• Pozostałe złącza: 4x USB 3.0 Typ-A / 1x USB Typ-B / 1x audio jack 3,5 mm

Celowo pominąłem wcześniej informację o odświeżaniu 144 Hz, które trzeba wymusić aktywując tryb w ustawieniach OSD, ponieważ jego wpływ na jakość obrazu jest niekorzystna. Wynika to jednak z powodów czysto technologicznych - złącze Display Port 1.4a nie zapewnia odpowiedniej przepustowości dla 3840x2160 @144 Hz, więc potrzebna okazuje się kompresja obrazu. Również podłączanie monitora przez HDMI 2.0 nie jest zalecane, a obecność tego interfejsu miała za zadanie tylko zwiększyć kompatybilność z innymi urządzeniami niż komputery m.in. konsolami (jakkolwiek idiotycznie nie brzmiałby ten argument). Co więcej karta graficzna także musi posiadać odpowiednie wyjście Display Port, zatem potencjalny nabywca ACER Predator X27bmiiphzx MUSI o takich sprawach wiedzieć. Inaczej potencjał monitora będzie odgraniczony. Powyższy problem rozwiąże dopiero wprowadzenie standardu Display Port 1.5.

Sterowanie menu ekranowym odbywa się poprzez manipulowanie joystickiem i czterema klawiszami umieszczonymi na tylnej ściance obudowy. OSD jest dobrze zaprojektowane, podzielone na kilka czytelnych zakładek: Picture / Color / Audio / Gaming / OSD / System. Można również wybierać gotowe tryby działania dla konkretnych zastosowań: Action / Racing / Sports / ECO / Graphics / Movie / Standard / User - testy zostały przeprowadzone na pierwszym z wymienionych, dedykowanym większości dynamicznych gier komputerowych. Chętni mogą też włączyć celownik. Podstawowe złącza ukryto za plastikową maskownicą, gdzie znajduje się gniazdo słuchawkowe, HDMI, Display Port, zasilanie itp., natomiast USB ulokowana na prawym boku i tyłach obudowy. W szparach widocznych na korpusie umieszczono podświetlenie RGB.

ACER Predator X27bmiiphzx spoczywa na masywnej nodze o futurystycznym kształcie, która u podstawy przypomina kończynę jakiegoś piekielnego stwora. Nie wygląda to wprawdzie zbyt stabilnie, jednak dzięki metalowemu wykończeniu oraz wygięciu, urządzenie bezbłędnie trzyma pozycję. Głowica złożona z trzech metalowych kręgów skrywa mechanizm obrotowy, a jeśli zechcemy sprzęt przenieść, można skorzystać z uchwytu wystającego z kręgosłupa. ACER Predator X27bmiiphzx nie posiada funkcji PIVOT, ale pozwala na regulację wysokości (130 mm), obrót ±20° oraz zmianę nachylenia ekranu w zakresie +25°/-5°. Urządzenie jest aktywnie chłodzone przez wentylator, który w pierwszych modelach działał podobno dość głośno. Sampel jakiego miałem okazję używać nie hałasował, a żeby usłyszeć szum wentylatora, trzeba było przyłożyć ucho blisko tylnej części obudowy. Podczas grania zjawisko było nieodczuwalne.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »