Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti - Pascal wysokich lotów

Sebastian Oktaba | 20-04-2017 11:00 |

Test Gigabyte GeForce GTX 1080 Ti AorusTemat niereferencyjnych wersji GeForce GTX 1080 Ti pierwotnie chciałem uznać za wyczerpany, bowiem sprawdziwszy modele ASUS Strix Gaming i MSI Gaming X odczułem silną potrzebę wymiany dotychczasowej platformy testowej, jednak rzutem na taśmę postanowiłem jeszcze przetestować Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti. Zresztą, wśród najszybszych kart graficznych kwestia wydajności przy bazowych ustawieniach powoli staje się drugoplanowa, wszak różnice są niewielkie, istotniejsza jest natomiast szeroko rozumiana kultura pracy lub potencjał podkręcania. Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti wedle zapewnień producenta wygląda na konstrukcję niemalże bezkompromisową, która spokojnie może nawiązać rywalizację z klasowymi odpowiednikami, a nawet trzyma kilka asów w rękawie.

Autor: Sebastian Oktaba

Historia kart graficznych z oznaczeniami Titan oraz Ti wyraźnie pokazuje, czego należało się spodziewać po dzisiejszej premierze, bowiem dotychczas różnice między obydwiema seriami ograniczano do stosunkowo niewielkiego cięcia jednostek. Główną ofiarą redukcji była natomiast pamięć graficzna. Pierwszego GeForce GTX Titan względem GeForce GTX 780 dzieliła jeszcze spora przepaść w konfiguracji rdzenia, GeForce GTX Titan Black i GeForce GTX 780 Ti pod względem CUDA/TMU/ROP okazały się identyczne, zaś dystans między GeForce GTX Titan X oraz GeForce GTX 980 Ti zredukowano do minimum. Jeżeli ktoś potrzebował dodatkowego VRAMu grając w rozdzielczościach ponad 1920x1080, wówczas inwestycja w dowolnego Titana znajdowała pewne uzasadnienie. Seria Ti powstała natomiast dla entuzjastów z chudszym portfelem, aczkolwiek spragnionych topowej wydajności układu graficznego oraz preferujących modele niereferencyjne. Szeroka gama konstrukcji autorskich, to pomijając kwestię wyboru i konkurencji między firmami, możliwość uzyskania niższego poziomu głośności od referenta, wyższych fabrycznych taktowań oraz niższych temperatur. GeForce GTX 1080 Ti oczywiście doczekała się odmian niereferencyjnych, wśród których nie zabrakło modeli od Gigabyte...

Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti jest bardzo dobrze przemyślaną kartą graficzną, która powinna świetnie się podkręcać, otrzymała wszak monstrualny system chłodzenia oraz Power Limit wynoszący 375W.

Test Gigabyte GeForce GTX 1080 Ti Aorus

Aorus to stosunkowa świeża marka należąca do koncernu Gigabyte, która dostarcza produkty dedykowane przede wszystkim graczom szukającym wysokiej wydajności, atrakcyjnego wyglądu oraz ciekawych dodatków, najczęściej związanych ze stylistyką albo overclockingiem. Wspólna strategia marketingowa obejmuje aktualnie płyty główne, karty graficzne, notebooki i peryferia gamingowe, zatem powstaje podmiot przypominający strukturalnie HyperX od Kingstona. Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti jest natomiast czołowym reprezentantem nowej rodziny kart graficznych, którą obdarowano potężnym półpasywny systemem chłodzenia WindForce. Masywny „pofałdowany” aluminiowy radiator z ogromną miedzianą podstawą oraz częściowo miedzianym backplate (umieszczonym pod spodem laminatu, gdzie znajduje się układ graficzny), obejmuje swoim zasięgiem również moduły pamięci, a wspierany jest sześciorgiem heat-pipe'ów oraz trójką 100 mm wentylatorów na podwójnych łożyskach kulkowych. Co ciekawe, środkowe śmigło osadzono głębiej od pozostałych. Oryginalny projekt ma zwiększyć efektowność rozpraszania ciepła m.in.: poprzez asynchroniczne działanie wentylatorów o specjalnym profilu, skracając zarazem długość urządzenia poniżej 300 mm, chociaż całość mimo wszystko zajmuje 2,5 slotu. Warto także odnotować, że moduły VRAM oraz sekcja zasilania (12+2) otrzymały solidne thermopady. Reasumując - Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti dobrze rokuje.

Test Gigabyte GeForce GTX 1080 Ti Aorus

Opisywany sprzęt potrzebuje do działania dwóch 8-pinowych wtyczek, umożliwiając zwiększenie parametru Power Limit do 375W, czyli 150% względem wartości wyjściowej referenta. Rdzenie trafiające do high-endowych modeli Aorus są podobno selekcjonowane, więc producent niejako zachęca do overclockingu, początkowo oferując dość zbalansowane ustawienia (250W). Bazowe taktowanie Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti wynosi 1569 MHz wzrastając do 1822 MHz podczas obciążenia Wiedźmin 3: Dziki Gon, zatem osiągi fabryczne są niższe od ASUS Strix Gaming albo MSI Gaming X. Istnieje jednak jeszcze model Xtreme Edition, któremu oprócz subtelnych poprawek konstrukcyjnych, zafundowano także odrobinę wyższe częstotliwości GPU/VRAM (ewentualnie można włączyć OC Mode: 1594 MHz). Urządzenie wyposażono również w system RGB Fusion obejmujący podświetlany krzyżyk na maskownicy, logotyp na grzebiecie oraz backplate, zaś wszystkim zarządzamy korzystając z autorskiej aplikacji. Całości dopełnia dodatkowe gniazdo HDMI 2.0 umieszczone na krańcu laminatu, ułatwiające podłączenie gogli VR poprzez panel AORUS VR LINK przeznaczony dla zewnętrznej zatoki w obudowie. Na tylnym panelu znajdziemy DVI-D, 2x HDMI 2.0, 3x DisplayPort 1.4, niemniej jednocześnie wykorzystamy do czterech wyświetlaczy. Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti objęto 3-letnią gwarancją, którą można bezpłatnie rozszerzyć o kolejne 12 miesięcy, jeżeli zarejestrujemy produkt.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 84

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.