Recenzja Gran Turismo 7 na PlayStation 5 - Prawdziwa laurka od fanów motoryzacji dla fanów motoryzacji

Recenzja Gran Turismo 7 - Chcecie zrelaksować się w rytm muzyki? Zapraszam do Music Rally

Przy pierwszym uruchomieniu Gran Turismo 7, twórcy z Polyphony Digital powitają nas nie kampanią fabularną oraz trybem Kawiarni... a trybem Music Rally. Jest to całkowicie odrębny tryb, niedostępny z poziomu głównej mapy. Ta nietypowa rozgrywka polega na swobodnej jeździe w rytm wybranej muzyki. Pierwsza próba ma nas zaznajomić ze sterowaniem i pokazaniem jednocześnie, że w Music Rally można także świetnie się bawić. Na początku do wybrania jest tylko jeden kawałek (i to bardzo, bardzo klasyczny!). Jazdę rozpoczynamy z pewną pulą czasu (mierzonego w sekundach) jaki jest nam dostępny - jedziemy tak długo, dopóki nie skończy nam się czas (lub jeśli przejedziemy cały kawałek muzyczny).

Podczas jazdy będziemy natrafiać na umieszczone w różnych miejscach punkty kontrolne (w formie różowych banerów) - przejechanie przez taki punkt daje nam dodatkowy czas w postaci 30 sekund. Im mniej zostanie nam czasu, tym ekran zacznie coraz bardziej szarzeć, a muzyka zacznie się ściszać, co ma potęgować wrażenie, że za moment nastąpi koniec jazdy, jeśli nie zdążymy dojechać do następnego punktu kontrolnego. Walczymy tutaj o medale - brązowe, srebrne oraz złote - które otrzymamy po przejechaniu określonego dystansu. Musimy więc poruszać się bardzo płynnie i szybko po drodze, jeśli chcemy zrobić jak największą odległość w narzuconym przez długość kawałka muzycznego czasie. Obecnie gra oferuje łącznie sześć różnych wariantów muzycznych. Na końcu jednak widnieje napis "Już wkrótce" co ewidentnie sugeruje, że Music Rally będzie po premierze rozbudowywany o kolejne trasy i kawałki audio.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• …
• następna ›
• ostatnia »