Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Tagan 430W U15 Easycon vs Chieftec 420W HPC-420-302-DF

lukasrz | 30-09-2006 17:35 |

Macie problem z wyborem odpowiedniego zasilacza do Waszego komputera? Nie wiecie co kupić? Czy odpuścić i kupić coś tańszego, a może wybrać zasilacz, który przyda się na przyszłość, z większym zapasem mocy? Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł rozwieje Wasze wątpliwości, a może przekona do zakupu jednego z testowanych modeli zasilaczy. Zapraszam do recenzji w której przeczytacie o sprawdzonej konstrukcji Chiefteca oraz przedstawicielu aktualnie modnych zasilaczy z odpinanymi kablami - Taganie U15 EasyCon.

Autor: Łukasz “lukasrz” Rzedzicki

Wybór zasilacza to tak naprawdę bardzo ważna decyzja. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że niezawodna praca ich komputera w dużym stopniu zależy od tego właśnie podzespołu. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele zasilaczy w różnych cenach. Już za 65zł możemy kupić „fajny” i „mocny” sprzęt o mocy 350 lub 400 Wat. Po co więc kupować inny, dużo droższy? Na przykład taki za 200 czy 300zł, którego wydajność jest niewiele wyższa, bo ma „zaledwie” 420W mocy. Teraz powinniśmy zadać sobie podstawowe pytanie: gdzie jest haczyk? Czemu ceny są tak różne? Otóż różnica polega na tym, że PSU (Power Supply Unit - zasilacz) w cenie poniżej 100zł strach instalować w nowoczesnym komputerze. Tanie zasilacze są bardzo ubogie, jeśli chodzi o swoją konstrukcję, i nie są w stanie uzyskać mocy podawanej przez producenta na tabliczce znamionowej. Jakość i stabilność napięć jest kiepska, a zabezpieczenia są bardzo skąpe i zawodne. W dzisiejszej recenzji poddamy testom dwa modele PSU. Będą to dwie różne konstrukcje: stary i dobrze znany Chieftec o mocy 420W produkowany zgodnie ze standardem ATX 1.3 oraz sporo nowszy Tagan 430W U15 w wersji ATX 2.1. Dlaczego akurat takie dwa egzemplarze? Ponieważ oba na pewno nadają się do nowego komputera. Dla osób z mniejszą ilością gotówki dobry będzie Chieftec za około 120zł dostępny w dobrze wszystkim znanym serwisie aukcyjnym Allegro. Zaś ci, którzy mogą wydać nieco więcej na jeden z najważniejszych podzespołów naszego komputera mogą kupić, na przykład, nowszego Tagana 430W U15. W recenzji sprawdzimy jak oba zasilacze spisują się w praktyce i czy rzeczywiście sprostają naszym wymaganiom.

Konfiguracja testowa:

  • Procesor: AMD Athlon64 3000+ @ 2.5GHz 1.50V
  • Płyta główna: GIGABYTE K8NS HTT 280MHz
  • Pamięć RAM: 2x512MB Kingston UCCC DDR 450MHz
  • Karta graficzna: GIGABYTE GeForce 6600 128MB 430MHz/700MHz
  • Dysk twardy: Samsung SP2504C 250GB 7200 RPM 8MB cache SATA II

Jak widać zasilacze testowaliśmy na przeciętnej, współczesnej platformie, która wymaga już nieco lepszego zasilacza niż taki za 65zł czy 99zł z promocji.

W tym miejscu dodam, iż do lepszych testów i maksymalnego obciążenia testowanych zasilaczy przygotowuję na przyszłość specialną platformę testową, tak więc jest to raczej jeden z ostatnich testów zasilaczy przeprowadzonych na zwykłym Pececie. Budowana platforma będzie w stanie obciążyć zasilacz do ostatniego cennego ampera. Tak więc naszą recenzję należy raczej traktować pod kątem: “co wybrać do danego czy podobnego komputera”.

Jak działa zasilacz ATX ?

Właśnie, czy zastanawialiście sie kiedyś jak taki zasilacz działa ? Jak urządzenie o tak małych gabarytach jest w stanie uzyskiwać prądy rzędu 30, 40 czy 50A ? Dysponując przy tym kilkoma liniami o różnych napięciach. Przecież mój prostownik z piwnicy “daje” tylko 20A przy 12V i jest 2 razy większy, a waży pewnie też dwa czy trzy razy więcej. Otóż zasilacze komputerowe działają na nieco innej zasadzie. Zbudowane są w opraciu o specialne impulsowe przetwornice napięcia pracujące z bardzo wysoką częstotliwością (kilkadziesiąt kHz, w sieci mamy 50Hz !) przekształcając wysokie napięcie z sieci na kilka lini o dużo niższych wartościach czyli 3.3V, 5.0V oraz 12.0V. Rozwiązanie to nie jest wolne od wad. Problemem jest to, że jednocześnie “pompowane” są wszystkie linie wyjściowe i jeśli jedna z nich jest słabiej obciążona od pozostałych, to napięcie na niej wzrośnie. Aby temu zapobiec, impulsy prądowe, są skracane co powoduje automatyczny spadek napięcia na innych liniach. Problemu tego nie posiadają zasilacze wyposażone w oddzielne przetwornice na każdą linię, jednak są to sporo droższe produkty, np zasilacze ANTEC TRUE POWER. Oprócz wspomnianych linii napięcia w zasilaczach stosuje się jeszcze jedną linie +5VSB, która działa cały czas, nawet gdy nasz komputer jest wyłączony. Jest to tak zwana linia stand-by, służąca do zasilania naszego peceta w trybie stand-by oraz głównego stabilizatora w zasilaczu.

Przejdźmy teraz do naszych zasilaczy.

Na początek przypomnę troszkę czytelnikom CHIEFTEC-a HPC-420-302-DF. Kilka zdjęć nie zaszkodzi myślę pokazać.

CHIEFTEC HPC-420-302-DF

Pudełko w którym kupujemy zasilacz, nawet w przypadku nowych modeli z serii HPC zgodnych z ATX 2.0 jest dokładnie takie samo.

Pudełko

Nasz zasilacz z plątaniną kabli.

Zawartość pudełka

Dwa złote grile to cecha charakterystyczna tych zasilaczy.

Złoty grill

Wiązka kabli wychodząca z zasilacza, główna wtyczka ATX jest w czarnym, plastikowym oplocie.

Główna wiązka kabli

Tabliczka znamionowa naszego zasilacza, prąd 40A na lini 5.0V i 30A na linia 3.3V to nawet teraz bardzo dużo, 18A dla 12V to ciut przymało dla prądożernych kart graficznych i płyt głównych. Takim tabliczkom w markowym sprzęcie raczej można ufać, inaczej jest z tanimi konstrukcjami, których producenci mają bujną wyobraźnię wpisując często parametry zawyżone nawet o 30 do 40%.

Tabliczka

Wnętrze: duża ilość dosyć ciasno umieszczonych elementów, spora ilość zabezpieczeń oraz szereg usprawnień to cechy charakterystyczne tych Chiefteców. Rozbudowany filtr indukcyjno-pojemnościowy, dobrze zbudowana przetwornica napięcia z licznymi zabezpieczeniami, które mają chronić elektronikę zasilacza przed uszkodzeniami. Obok aktywny układ PFC zbudowany w oparciu o takie elementy jak dławik, kondensator, element kluczujący czy dioda blokująca. Dlaczego aktywne układy PFC są tak zachwalane ? A no dlatego, iż w przeciwieństwie do pasywnych układów potrafią one dynamicznie zmieniać punkt pracy zasilacza. W pasywnych konstrukcjach punkt ten ustawia na “oko” producent czego wynikiem jest mniejsza sprawność zasilacza a co za tym idzie więcej oddanego ciepła i wyższy rachunek za prąd. Tanie zasilacze typu Codegen czy Megabajt posiadają pasywne układy PFC.

Wnętrze

Całość z góry. Widzimy spore radiatory, na których producent zainstalował dużej mocy, podwójne diody impulsowe odpowiedzialne za wytwarzanie odpowiednich napięć i moc naszego zasilacza.

Wnętrze

Dwa rzucające się w oczy kondensatory elektrolityczne: ważny, lecz nie najważniejszy podzespół zasilacza. Ich parametry to 250V i 680uF pojemności. Zapas napięcia pracy jest bardzo ważny - mniej obciążony kondensator nie grzeje się tak bardzo i dłużej pracuje bez straty swojej pojemności. Pamiętamy dobrze płyty Abita, na których bardzo często rozsadzało elektrolity - właśnie dlatego, że producent źle dobrał napięcie pracy i kondensatory przegrzewały się. Niestety w tanich produktach, producenci instalują kondensatory niskiej jakości, które na skutek przegrzewania się tracą swoją pojemność i nie spełniają już dobrze swojego zadania. A to pierwszy krok do spadku sprawności zasilacza i jego uszkodzenia.

Chieftec, tak jak wiele zasilaczy ATX, specjalnie nie odbiega swoją budową czy zasadą działania od zwykłych tańszych produktów. Wyróżnia go jednak znacznie lepszy dobór podzespołów, wiele usprawnień pracy, poprawy jakości i stabilności napięć. Większość elementów we wszystkich zasilaczach - i tych tanich, i drogich - pod względem jakości praktycznie niczym się od siebie nie różni. Rezystory, małe diody prostownicze czy impulsowe, kondensatory ceramiczne czy dławiki to takie same jakościowo elementy. Różnice tkwią w szczegółach.

Główna wiązka kabli

Ważniejsze rozwiązania i zabezpieczenia zastosowane w tym zasilaczu:

  • PFC (Power Factor Correction - active)
  • OVP (Over Voltage Protection)
  • OCP (Over Current Protection)
  • OTP (Over Temperature Protection)
  • SCP (Short Circuit Protection)

PFC - Korekcja współczynnika mocy (aktywna)

OVP - Zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem na liniach wyjściowych i tym samym zabezpieczenie komputera przed uszkodzeniem.

OCP - Zapobiega przeciążeniu stabilizatora i tym samym chroni zasilacz przed uszkodzeniem.

OTP - Zabezpieczenie przed przegrzaniem zasilacza.

SCP - Zabezpieczenie przeciwzwarciwowe (posiada je każdy zasilacz ATX)

O Chieftecu wystarczy, wielu osobom jest to dobrze znany zasilacz, później zobaczymy jak spisuje się on w testach. Przejdźmy teraz do Tagana, który budzi dużo większe zainteresowanie i jest konstrukcją, na którą obecnie decyduje się wielu użytkowników.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.