Wzrost dostaw układów graficznych w trzecim kwartale może zwiastować koniec kryzysowego okresu w branży
Z różnych segmentów rynku docierają do nas sygnały, że okres najgorszej koniunktury mamy już za sobą. Choć wzrost cen pamięci DRAM nie jest jednoznaczną przesłanką, ponieważ bazuje na znaczącym ograniczeniu produkcji, to informacje napływające z rynku układów graficznych są już znacznie lepszym wyznacznikiem. Po bardzo długim okresie spadków, już drugi kwartał z rzędu dostawy rosną. Zasadniczym pytaniem pozostaje, czy będzie to trend trwały.
Dostawy układów graficznych zwiększyły się w trzecim kwartale bieżącego roku o kilkanaście procent. Może to być kolejny sygnał, że branża technologiczna wychodzi powoli z kryzysu.
ASUS GeForce RTX 4070 Turbo - nowa karta graficzna z prostym systemem chłodzenia. Gracze nawet nie zwrócą na nią uwagi
Jak donosi firma badawcza Jon Peddie Research, dostawy układów graficznych w trzecim kwartale bieżącego roku wzrosły o 16,8% w porównaniu do poprzedniego kwartału. To oznacza, że po wielu miesiącach nareszcie mamy do czynienia z trwalszym odbiciem. Choć sytuacja jest daleka od idealnej, to ostatnie dwa lata charakteryzowały się nieustannym spadkiem dostaw. Już drugi kwartał bieżącego roku zwiastował początek odbicia. Teraz praktycznie stało się ono faktem. Za poprawę statystyk odpowiadają w znacznej mierze desktopowe karty graficzne, których dostawy wzrosły o 37,4% w porównaniu do drugiego kwartału, choć segment ten jest dużo mniejszy niż rynek zintegrowanych GPU.
Ceny pamięci DDR4 i DDR5 poszybowały mocno w górę. Główną przyczyną są duże ograniczenia w produkcji
Pandemia koronawirusa sprawiła, że wiele osób postanowiło zaopatrzyć się w sprzęt komputerowy. Także branża układów graficznych notowała wtedy bardzo dobre wyniki, co widać na zaprezentowanym wykresie. Kiedy pandemia zaczęła dobiegać końca, nastąpiło załamanie sprzedaży GPU i ich dostaw. Rynek ten zawsze był pewnego rodzaju sinusoidą, ale tak długi okres spadków, z jakim mieliśmy do czynienia w latach 2021-2022, nie zdarzył się od kryzysu gospodarczego z 2008 roku.
Dostawy PC spadają już szósty kwartał z rzędu, ale nie wszyscy producenci wypadli równie źle
Interesująco przedstawiają się także wyniki udziałów rynkowych poszczególnych producentów GPU. Dane dotyczące ogółu układów graficznych mocno oczywiście odbiegają od danych, które obejmują wyłącznie desktopowe karty. W przypadku tych drugich od lat dominuje NVIDIA. W ogólnym zestawieniu, za sprawą iGPU, czołową pozycję ma z kolei Intel z udziałami na poziomie 64%. W porównaniu do drugiego kwartału skurczyły się jednak one o około 4%. W zestawieniu rok do roku spadek wyniósł aż 8%. Drugie miejsce zajmuje NVIDIA z udziałami 19%, a trzecie AMD z wynikiem 17%. Obie firmy zanotowały wzrosty w porównaniu do poprzedniego kwartału (odpowiednio o 1% i 3%) oraz analogicznego okresu zeszłego roku (o 3% i 5%).
Intel wyśmiewa i punktuje obecne nazewnictwo procesorów AMD Ryzen w laptopach. Przyganiał kocioł garnkowi?
Choć ogólne wyniki nastrajają optymistycznie, to należy być ostrożnym w stawianiu jednoznacznych prognoz. Po każdym kryzysie rynek, co prawda, odbijał się, ale zazwyczaj nie wracał do poziomu sprzed jego wystąpienia. Jeśli nie dojdzie do żadnych nadzwyczajnych wydarzeń, które nakręcą sprzedaż układów graficznych, to prawdopodobnie nie uda się w perspektywie kilkudziesięciu miesięcy zbliżyć do poziomu dostaw z okresu pandemii koronawirusa. Biorąc jednak pod uwagę spadki z ostatnich dwóch lat, należy cieszyć się także z mniejszego odbicia.
Powiązane publikacje

Gigabyte wydaje oświadczenie w sprawie wycieków żelu termoprzewodzącego na kartach graficznych GeForce RTX 5000
30
Karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 5070 już dostępna w cenie poniżej MSRP. Coraz tańszy jest również RTX 5070 Ti
221
NVIDIA GeForce RTX 5000 - karty graficzne mocno nagrzewają się w sekcji zasilania. To może prowadzić to krótkiej żywotności układów
137
AMD Radeon RX 9070 GRE jednak nie zadebiutuje w najbliższym czasie? Rywal dla GeForce RTX 5070 może pojawić się dopiero w Q4
32