Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Widzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty

Damian Marusiak | 24-08-2025 17:30 |

Widzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atutyThe Blood of Dawnwalker został zaprezentowany po raz pierwszy na początku tego roku. Za produkcję odpowiada polskie studio Rebel Wolves, gdzie część producentów wcześniej pracowała nad grami Wiedźmin 2: Zabójcy Królów oraz Wiedźmin 3: Dziki Gon w CD Projekt RED. Już w ostatnich miesiącach studio coraz chętniej odsłaniało karty dotyczące swojego najnowszego dzieła. Na targach Gamescom w Kolonii pokazano wybranym mediom znacznie dłuższy, godzinny materiał z gry, którego celem jest demonstracja tego, co będzie najlepsze w grze - wolności w podchodzeniu do zadań fabularnych. Na zaproszenie studia Rebel Wolves, także redakcja PurePC wzięła udział w owym pokazie.

Na zaproszenie studia Rebel Wolves, odwiedziliśmy stoisko gry The Blood of Dawnwalker na targach Gamescom w Kolonii. Blisko godzinny materiał z nadchodzącej produkcji udowodnił, że gra ma potencjał w kreacji historii oraz różnorodności w podejściu do wykonywania zadań.

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

The Blood of Dawnwalker - kolejne prezentacje gry Rebel Wolves z Bandai Namco Summer Showcase 2025, w tym rzut oka na fabułę

W czerwcu studio Rebel Wolves zaprezentowało około 20-minutowy gameplay, prezentujący jedno z zadań fabularnych, a dotyczące pewnej katedry. Wówczas pokrótce pokazano system, na bazie którego quest możemy przejść w jeden sposób za dnia (w swojej człowieczej formie) oraz w kompletnie inny sposób nocą (gdy mamy wampirze moce; główny bohater Coen jest bowiem tak zwanym Dawnwalkerem, łączącym w sobie cechy człowieka oraz wampira, choć nie w pełni przemienionego). Tamten gameplay pokazywał tylko fragmenty owego zadania, a ponadto część wykonywaną nocą zakończono walką z bossem (prastarą wampirzycą), której na tamtym etapie gry nie byliśmy raczej w stanie skończyć na naszą korzyść. Podczas godzinnego pokazu na targach Gamescom, studio Rebel Wolves pokazało raz jeszcze to samo zadanie. Choć całość podzielono na dwie części - dzienną oraz nocną - tym razem sposoby na wykonanie zadania okazały się kompletnie odmienne niż w poprzednim gameplayu. To tylko demonstruje, że poszczególne zadania w The Blood of Dawnwalker będzie można wykonywać na zupełnie inne sposoby, wprowadzając w ten sposób większą różnorodność i chęć przejścia gry więcej niż raz.

The Blood of Dawnwalker - Rebel Wolves eksponuje nowe warstwy swojej gry. Dualistyczny system rozgrywki na długim gameplayu

Jednym z pomniejszych celów w ramach głównego zadania, konieczne było dostanie się do zamkniętej biblioteki, znajdującej się na terenie katedry. Grając bohaterem za dnia, mogliśmy wejść w interakcje m.in. z opiekunem tego miejsca i poprosić o klucz do budynku. Oczywiście typ nie chciał nam tak po prostu oddać poszukiwanego przedmiotu, zatem musieliśmy wykonać dla niego dodatkowe zadanie, które (nie wiedząc o tym z początku) kończy się walką z bossem w zamkniętej części budynku, który można uznać za coś w rodzaju tymczasowego szpitala (oczywiście wszystko nadal na terenie katedry). Jeśli jednak gramy nocą, możemy wykorzystać wampirze umiejętności w błyskawicznym przemieszczaniu się po budynkach, by dostać się do biblioteki bez konieczności posiadania klucza.

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

The Blood of Dawnwalker - gra współtwórców Wiedźmina z nową prezentacją. Coen w nierównej walce z plagą wampirów

Zmian będzie więcej, w zależności od tego czy gramy w człowieczej formie czy pół-wampirzej. W ramach tego samego zadania, grając za dnia, Coen w pewnym momencie miał możliwość tymczasowego przywrócenia umarłego do życia, będąc nauczonym specjalnej zdolności. Nie jest to możliwe grając z wampirzymi umiejętnościami, przez co ten konkretny fragment zadania będzie całkowicie zablokowany, gdy zagramy nocą. Z kolei motyw z "zachęceniem" trupa do rozmowy bardzo przypominał mi podobny wątek z Wiedźmina 3 z Geraltem, Yennefer i pewnym nieszczęśnikiem na Skellige (każdy kto grał, ten na pewno będzie wiedział o czym mówię). Takich odnóg w wykonywaniu zadań, gdzie niektóre elementy będą dostępne wyłącznie za dnia, a inne tylko nocą, będzie oczywiście zdecydowanie więcej i już teraz dobrze obrazują, co jest istotne dla studia Rebel Wolves. Mowa o swobodzie, która przy odpowiednim poprowadzeniu głównego wątku fabularnego sprawi, że przejście The Blood of Dawnwalker więcej niż raz będzie wręcz optymalnym rozwiązaniem, by móc zobaczyć wszystko co przygotowali twórcy gry.

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

The Blood of Dawnwalker - twórcy gry opowiadają o kwestii upływu czasu, jednej z najważniejszych mechanik

W porównaniu do materiału opublikowanego w czerwcu, obecna wersja gry zdaje się mieć nieco poprawioną walkę oraz animacje postaci. Jeszcze poprzednio dość mocno narzekano na tempo walk, niewielką intuicyjność w wykonywaniu kolejnych ruchów czy mało responsywne animacje. Wersja The Blood of Dawnwalker, którą pokazano na Gamescomie, wydawała się być bardziej dynamiczna, zarówno w kontekście bardziej płynnych animacji jak i tempie wykonywania kolejnych ataków. Zmieniło się też sporo w kontekście kamery, która teraz jest bardziej oddalona od bohatera, pozwalając na lepsze śledzenie tego, co się dzieje nie tylko przed nami, ale i wokół nas. Plusem będzie również możliwość dostosowania kamery do własnych potrzeb - w opcjach gry pojawi się opcja przybliżenia jak i jej oddalenia. Do momentu premiery The Blood of Dawnwalker, walka przejdzie dalsze zmiany. Finalnie celem twórców jest wprowadzenie możliwości przełączenia się pomiędzy dwoma stylami walki. Jeden, bardziej realistyczny, ma wykorzystać ataki w konkretnych kierunkach. Jest to rozwiązanie przypominające to, które Warhorse Studios zaimplementowało w grach z serii Kingdom Come Deliverance. Drugi styl walki ma być bardziej dynamiczny, a mniej taktyczny i ukierunkowany dla graczy, którzy wolą skupić się na prezentowanej historii, a mniej skupiać się na samej walce. Mówiąc krótko, najpewniej w zależności od wybranego poziomu trudności starcia będą znacznie trudniejsze, ale jednocześnie bardziej satysfakcjonujące dla gracza lub też będą uproszczone, mniej realistyczne i jednocześnie nastawione na dynamikę i efektywność wizualną.

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Resident Evil Requiem - mocny fragment gry na zwiastunie. Rodzina Ashfordów w opałach

Jeśli chodzi o starcia, to podczas godzinnej wersji demo pokazano kilka walk, zarówno ze standardowymi przeciwnikami (strażnicy, bandyci) jak również z dwoma bossami (jeden z nich będzie prawdopodobnie dostępny wyłącznie za dnia, chyba że pojawi się również opcja dostania się do niego także nocą; drugi kończy zadanie, więc pojawi się bez względu na to jaką porą gramy). O ile starcia ze zwykłymi przeciwnikami nie były jakieś przesadnie trudne (ważne, aby nie dać się otoczyć wrogami z każdej strony, jeśli walczymy z kilkoma osobami na raz), natomiast starcia z bossami są już bardziej wymagające, czasami czasochłonne i wymagają wykorzystania swoich największych atutów. W trakcie pojedynków z bossami, w grze jednocześnie przygrywa bardzo klimatyczna muzyka, która jeszcze bardziej podbija dramatyzm owych starć.

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Silent Hill f - Konami udostępniło na Gamescom 2025 anglojęzyczną zapowiedź nietypowej odsłony serii

The Blood of Dawnwalker mocno stawia także na eksplorację i to nie tylko w tym najprostszym znaczeniu, że dzięki dokładnemu sprawdzaniu lokacji znajdziemy dodatkowe zasoby, z których potem możemy skorzystać. Eksploracja ma tutaj znaczenie pod kątem wykonywania zadań, ponieważ uważne śledzenie danej lokacji pomoże nam w odkryciu kolejnych poszlak, które za chwilę posłużą nam do dalszego wykonywania zadania. W przypadku prezentowanego questa mogliśmy przykładowo szukać wskazówek we freskach na ścianach katedry, w dokumentach, w księgach lub po prostu przy dokładnym wypytywaniu NPC-ów. Ścieżek do odkrywania kolejnych informacji jest tutaj sporo i jeszcze bardziej potęguje to uczucie wolności i swobody w podejściu do zadań fabularnych. The Blood of Dawnwalker może nie błyszczeć pod kątem technologicznym (i nie, nie błyszczy - gra wygląda dość klimatycznie, ale widać, że ogólnym stylem artystycznym twórcy starają się jak mogą ukryć niedoskonałości technologiczne - jedną z największych bolączek gry jest obecnie mimika twarzy podczas rozmów, która jest sztywna niczym kij od szczotki; mocno to kontrastuje z ogólną jakością modeli postaci, które stoją na dość wysokim poziomie), ale w zamian oferuje ciekawe zadania, bogaty lore świata oraz dużą dowolność w podchodzeniu do wykonywania zadań, co dla wielu graczy może być ważniejsze niż wodotryski graficzne.

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Cronos: The New Dawn - deweloperzy prezentują opuszczoną hutę na nowym materiale

Mniejszy budżet się tutaj oczywiście odczuwa, jednak należy pamiętać że to pierwszy projekt studia i nowa marka, a takie połączenie zazwyczaj nie jest aż tak bezpieczne dla wydawcy jak kolejna część jakieś uznanej serii. Jeśli The Blood of Dawnwalker okaże się sukcesem komercyjnym, to z pewnością kolejny projekt (być może kolejna część) otrzyma już większy zasób finansowy, co pozwoli na poprawienie tych aspektów, które w nadchodzącej produkcji nie będą stały na najwyższym poziomie. Na chwilę obecną gra zapowiada się bardzo ciekawie pod względem zastosowanych mechnik oraz dwutorowego stylu gry, uzależnionego od tego czym gramy za dnia czy nocą. Jeśli cała fabuła będzie poprowadzona w ciekawy sposób, The Blood of Dawnwalker może skończyć jako jedna z ciekawszych produkcji 2026 roku. Nie będzie to na pewno nic rewolucyjnego, ale nadal coś dobrego (i to polskiego). Nie pozostaje nic innego jak czekać na kolejne materiały z gry, tym bardziej że produkcja wkrótce powinna otrzymać status bety (obecnie jest to pre-beta). Gra oficjalnie zmierza na PC, PlayStation 5 (Pro) oraz Xbox Series X|S. Produkcja powstaje na silniku Unreal Engine 5.

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Wiedzieliśmy grę The Blood of Dawnwalker w akcji. Odmienne style gry oraz swoboda w wykonywaniu zadań to największe atuty [nc1]

Źródło: PurePC
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 31

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.