Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

The Blood of Dawnwalker - twórcy gry opowiadają o kwestii upływu czasu, jednej z najważniejszych mechanik

Szymon Góraj | 21-02-2025 09:00 |

The Blood of Dawnwalker - twórcy gry opowiadają o kwestii upływu czasu, jednej z najważniejszych mechanikZazwyczaj mamy w grach dużo czasu na wszystko. Nawet jeżeli zagrożony jest cały świat, spokojnie znajdziemy czas na dokończenie eksploracji, wyczyszczenie misji pobocznych, czy po prostu zagranie w Gwinta. Jak się okazuje, jeżeli ktoś będzie przesadzał z zajmowaniem się analogicznymi zajęciami w The Blood of Dawnwalker, może mieć poważny problem w wątku głównym. Takie rozwiązanie satysfakcjonuje pewną część graczy, ale wielu kręci na to trochę nosem.

W trakcie jednego z wywiadów deweloperzu The Blood of Dawnwalker przybliżyli pewne aspekty swojej oryginalnej mechaniki.

The Blood of Dawnwalker - twórcy gry opowiadają o kwestii upływu czasu, jednej z najważniejszych mechanik [1]

The Blood of Dawnwalker - klimatyczny trailer action RPG od studia Rebel Wolves, złożonego z byłych członków CD Projekt RED

Zespół złożony z m.in. twórców gier z serii Wiedźmin nie planuje może projektu o aż takim rozmachu, jak następne gry od CD Projekt, ale ambicji mu zdecydowanie nie brakuje. The Blood of Dawnwalker zaoferuje kilka interesujących elementów, w tym limit 30 dni i nocy na wykonanie głównej misji. Czas ma nie mijać zbyt szybko, jednak gracze w dalszym ciągu muszą bardzo uważać, co robią i odpowiednio dobierać zadania. Reżyser gry RPG Konrad Tomaszkiewicz odniósł się w trakcie wywiadu dla PC Gamera do tej kwestii, podkreślając unikalność rozwiązania. "Przykładowo, gdy grasz w Wiedźmina 3 i wiesz, że Ciri potrzebuje pomocy, ale postanawiasz zagrać w Gwinta [...], wtedy wiesz, że to gra. Bardzo dobra gra, ale jednak gra" - podkreśla. Twórcy chcą, by gracz został bardziej wciągnięty w rozgrywkę, a sama świadomość, że jeśli nie pójdzie w dane miejsce, to wydarzy się coś innego, ma w tym pomóc.

The Blood of Dawnwalker - twórcy gry opowiadają o kwestii upływu czasu, jednej z najważniejszych mechanik [2]

Wiedźmin 4 z nowymi informacjami - polski głos Ciri, obecność Geralta w grze oraz kanoniczne zakończenie Wiedźmina 3

Nadal jednak pozostanie sporo miejsca na luźną eksplorację, ale z mocnym nastawieniem na upływający czas. "Chcemy, żeby system czasowy stał się częścią narracyjnego doświadczenia i [podejścia] 'zarówno działanie, jak i jego brak mają swoje konsekwencje'." - dodaje design director Daniel Sadowski. - "Będzie to funkcjonować w ciekawy sposób. Z pewnością zmusi cię do podejmowania decyzji, co w danym momencie robić i co zignorować, by zmaksymalizować szanse na pokonanie głównego przeciwnika". Na bazie tego, co już wiemy wydaje się zatem, że Rebel Wolves będą starali się zachować pewien balans: limit czasu, ale z pewnym okienkiem na spokojniejsze eksplorowanie lokacji czy wykonywanie innych questów.

The Blood of Dawnwalker - twórcy gry opowiadają o kwestii upływu czasu, jednej z najważniejszych mechanik [3]

The Blood of Dawnwalker - twórcy gry opowiadają o kwestii upływu czasu, jednej z najważniejszych mechanik [4]

Źródło: GamingBolt
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 38

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.