Test wydajności For Honor PC - Optymalizacja? Punkt honoru!

For Honor jest nowym wielkoformatowym projektem Ubisoftu, którego faktyczne przygotowanie zlecono niemieckiemu Blue Byte, słynącemu głównie z ambitnych gier strategicznych. Jednak tym razem developer wykorzystał zupełnie inny gatunek - studio stworzyło trzecioosobową drużynową nawalankę, polegającą na rywalizacji między trzema militarnymi potęgami: średniowiecznym rycerstwem, samurajami oraz wikingami. Połączenie dziwaczne lecz bezsprzecznie widowiskowe. Oczywiście, produkcje Ubisoftu zawsze wzbudzają uzasadnione obawy dotyczące wymagań sprzętowych, które przeważnie bywają nieadekwatne do oprawy graficznej. Premiera For Honor jest kolejną świetną okazją do zweryfikowania tego twierdzenia...

Autor: Sebastian Oktaba

For Honor jest trzecioosobową sieczką osadzoną w quasi-historycznych realiach, bowiem wszystkie występujące frakcje nie skrzyżowały mieczy w okolicznościach, jakie zdecydował się przedstawić producent. Chodziło bardziej o wybranie ikonicznych wojowników przyciągających uwagę, aniżeli wartości dydaktyczne mogące komukolwiek posłużyć do rozszerzenia wiedzy. Deweloper odpowiedzialny za wykonanie For Honor jest jednak niezwykle doświadczony, posiadając w przepastnym portfolio perełki pokroju Battle Isle, ANNO, The Settlers czy Albion. Pytanie jak poradzi sobie z gatunkiem dotychczas omijanym? Przede wszystkim postawiono na mechanikę - For Honor wyróżnia się bardzo rozbudowanym systemem walki, parowania, kontrataków i uników, którego opanowanie jest oczywiście kluczem do przetrwania. Gracz kieruje bohaterem górującym nad motłochem wytrzymałością, skutecznością oraz zdolnościami specjalnymi, natomiast sama rozgrywka wymaga również zmysłu strategiczno-taktycznego. Twórcy przygotowali sześć trybów potyczek sieciowych, wśród których znajdują się mecze drużynowe i dominacja, aczkolwiek istnieje też możliwość przejścia kampanii singlowej.

For Honor jest trzecioosobową sieczką osadzoną w quasi-historycznych realiach, bowiem wszystkie występujące frakcje nie skrzyżowały mieczy w okolicznościach, jakie zdecydował się przedstawić producent. Chodziło bardziej o wybranie ikonicznych wojowników przyciągających uwagę.

Minimalna konfiguracja wymagana do uruchomienia For Honor zawiera leciwe już procesory Intel Core i3-550 oraz AMD Phenom II X4 955, czyli potrzebna będzie jednostka czterowątkowa lub czterordzeniowa. Najsłabsze karty graficzne podawane w oficjalnej rozpisce to GeForce GTX 660 i Radeon HD 6970 (!), niemniej jako rozsądny punkt wyjścia określiłbym raczej wymienionego w drugiej kolejności Radeona R9 370 będącego w rzeczywistości Radeonem HD 7850. Bezwzględnie konieczne jest posiadanie 2 GB pamięci graficznej. Taki wiekowy komputer zdaniem producenta, zapewni około 30 klatek na sekundę w niskich ustawieniach oraz rozdzielczości 1280x720 pikseli. Żeby rozkoszować się 1920x1080 przy 60 klatkach trzeba już zdecydowanie lepszego blaszaka. Wymagany jest tutaj procesor Intel Core i5-2500K albo AMD FX-6350, natomiast w kwestii układu graficznego niezbędny będzie przynajmniej GeForce GTX 760 lub Radeon R9 380 - obydwa dysponujące minimum 2 GB VRAM. Pamięci operacyjnej potrzeba 4/8 GB zależnie od konfiguracji, zaś przestrzeni dyskowej 40 GB.

Minimalne wymagania sprzętowe For Honor:

• Intel Core i3-550 / AMD Phenom II X4 955
• GeForce GTX 660 / Radeon HD 7850
• 4 GB pamięci operacyjnej
• 40 GB na przestrzeni dyskowej
• Windows 7 / Windows 8.1 / Windows 10 64-bit

Rekomendowane wymagania sprzętowe For Honor:

• Intel Core i5-2500K / AMD FX-6350
• GeForce GTX GTX 1060 / Radeon RX 470
• 8 GB pamięci operacyjnej
• 40 GB na przestrzeni dyskowej
• Windows 7 / Windows 8.1 / Windows 10 64-bit

For Honor bazuje na silniku AnvilNext, który wcześniej napędzał Assassin's Creed Unity, Assassin's Creed Syndicate, Tom Clancy's Rainbow Six Siege i będzie również odpowiadał za mającego niebawem ukazać się Ghost Recon Wildlands. Siedzicie jeszcze? Nie? Usilnie zalecam zatem poszukanie wygodnego miejsca, ponieważ kolejną kluczową informacją jest kooperacja Ubisoftu oraz NVIDII, dzięki której For Honor zyskało kilka zaawansowanych efektów graficznych m.in.: techniki oświetlenia HBAO+ oraz tryb fotograficzny Ansel. Współpraca francuskiego koncernu z producentem układów GeForce wydaje się kwitnąć w najlepsze, aczkolwiek tytuły noszące znamiona „The Way It's Meant to be Played” często okazywały się optymalizacyjnymi potworkami. Chyba wszyscy pamiętamy tragiczne premiery ostatnich odsłon Assassin's Creed? Właśnie dlatego For Honor wzbudza zaniepokojenie, chociaż wersja testowa (open beta) działa podobno całkiem przyzwoicie na zupełnie normalnych komputerach. Czy finalny produkt powtórzy ten wyczyn dzisiaj się przekonamy... Nadchodzi chwila prawdy!

Karty graficzne do testów dostarczyła firma MSI:

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »