Test obudowy komputerowej Volcano Expanse T Apex ARGB - Solidna, przewiewna, dobrze zabezpieczona przed kurzem

Test obudowy Volcano Expanse T Apex ARGB - Wygląd

Volcano Expanse T Apex ARGB posiada kilkuwarstwowy front, którego wierzchnią część stanowi solidna metalowa osłona z geometrycznymi wzorami, wewnątrz której umieszczono drobnoziarnisty mechaniczny filtr przeciwko kurzowi. Element został wykonany w formacie magnetycznej maty zapewniającej bezproblemowe wyjmowanie np. celem czyszczenia bądź usunięcia dla poprawy przepływu powietrza. Maskownicę można błyskawicznie zdemontować dzięki wgłębieniu, którą wystarczy tylko pociągnąć do siebie, ponieważ podobnie jak wszystkie panele wykorzystuje on zatrzaski. Ujrzymy wówczas siateczkowy filtr przeciwko kurzowi, osadzony na wyjmowanej plastikowej ramce, która zabezpiecza trzy 140 mm wentylatory ARGB. 

Górną pokrywę wykonano ze stalowej blachy, dzięki czemu zachowała odpowiednią sztywność, pomimo znacznej ilości geometrycznych otworów wentylacyjnych. Identyczne wzornictwo występuje także na frontowym panelu. Producent nie zapomniał umieścić tutaj kolejnego drobnoziarnistego mechanicznego filtra przeciwko kurzowi, przylegającego do rewersu górnej maskownicy za sprawą magnetycznej obwoluty. Panel wykorzystuje system zatrzasków i bardzo pewnie spoczywa na swojej pozycji, przykrywając miejsce montażowe dla trzech wentylatorów 120 mm, dwóch 140 mm albo maksymalnie 360 mm radiatora dla chłodzenia wodnego.

Tylna ścianka Volcano Expanse T Apex ARGB cechuje się obfitą perforacją, wyglądając łudząco podobnie do Volcano Space APEX ARGB, stanowiąc także najsłabsze ogniwo w strukturach zatrzymywania kurzu. Prawe skrzydło wykonano z całkowicie transparentnego hartowanego szkła (bez zadymienia), posiadającego na wszystkich krawędziach białą obwolutę. Obydwa boki demontuje się beznarzędziowo, korzystając z systemu zatrzasków, wystarczy tylko podważyć skrzydło korzystając z niewielkich wgłębień umieszczonych na tylnych słupkach. Zbliżone rozwiązanie znajdziemy chociażby w obudowie NZXT H7 Flow i Volcano Space APEX ARGB. Panel wyjść obejmuje 2x USB-A 3.0, 1x USB-C 3.0, 2x Audio, przyciski Power, Reset i zmianę LED. 

Volcano Expanse T Apex ARGB spoczywa na czterech plastikowych nóżkach, które podbito skromnymi gumowymi stoperami, niemniej ponad 12 kilogramów wagi skutecznie zapobiega przesuwaniu się urządzenia. Większość spodu obudowy zajmują otwory wentylacyjne, istotne zwłaszcza w miejscu montażu zasilacza. Śruby widoczne na zdjęciach służą do zmiany pozycji albo usunięcia koszyka nośników również schowanego w piwnicy. Tutaj ponownie widać wspólny mianownik z modelem Volcano Space APEX ARGB, jednak bohater niniejszej recenzji otrzymał zdecydowanie lepszy system zabezpieczający przed przenikaniem kurzu do środka obudowy.

Producent wstawił tutaj siateczkowy filtr przeciwko kurzowi, umieszczony na plastikowym stelażu o strukturze plastra miodu, jednak element nie wykorzystuje klasycznych prowadnic. Zamiast tego zastosowano magnesy, co byłoby świetnym rozwiązaniem, gdyby istniała możliwość wyciągnięcia stelaża z przodu. Tymczasem jest to wykonalne jedynie od zaplecza, ponieważ w tym miejscu zastosowano prostokątny profil nóżek, które na froncie mają kształt bliższy trapezowi i blokują filtr. Może w kolejnych wersjach obudowy (jeśli takowe będą) firma uwzględni tę drobną uwagę, która ułatwiłaby czyszczenie Volcano Expanse T Apex ARGB.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »