Test kart graficznych Intel ARC A750 i Intel ARC A770 Limited Edition - Konkurencja dla NVIDIA i AMD. Trzeci gracz wraca do walki

Intel długo zapowiadał powrót na rynek desktopowych kart graficznych, aby wreszcie w trzecim kwartale 2022 roku oficjalnie zaprezentować modele Intel ARC A750 i ARC A770. Premiera nie należała do szczególnie udanych – nowa architektura cierpiała na syndrom wieku dziecięcego, znany zresztą z dostępnego wcześniej Intel ARC A380. Firma jednak przetrawiła krytykę i rozpoczęła proces uzdrawiania produktu, regularnie poprawiając sterowniki oraz obsługę starszych gier. Chociaż przed Niebieskimi jeszcze daleka droga, dzisiaj można już powiedzieć, że nareszcie doczekaliśmy się niemożliwego - mamy trzeciego gracza na arenie kart graficznych. Sprawdźmy zatem jak Intel ARC A770 i ARC A770 prezentują się obecnie.

Autor: Sebastian Oktaba

Układy graficzne ARC A700 należące do rodziny Alchemist zaliczyły klasyczny falstart, bowiem trudno inaczej nazwać sytuację, kiedy potężny hardware przegrywa z niedopracowanym oprogramowaniem. Gdzieniegdzie krążyły nawet pogłoski, że producent rozczarowany efektami rzekomo rozważa sprzedaż działu odpowiedzialnego za rozwój desktopowych kart graficznych, które na szczęście okazały się nieprawdziwe. Zamiast składać broń, Niebiescy konsekwentnie poprawiają drivery i wykonali kawał solidnej roboty w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Zresztą, bądźmy zupełnie szczerzy - kto inny mógłby wsadzić paluszki między NVIDIA i AMD, jeżeli właśnie nie Intel? Firma zdominowała segment zintegrowanych układów graficznych, aczkolwiek z dedykowanymi dopiero nabiera rozpędu po przeszło dwóch dekadach absencji. Technicznie Alchemist posiada jednak solidne podstawy - dysponuje jednostkami przyspieszającymi ray tracing, autorski upscaling XeSS będący odpowiedzią na DLSS i FSR, obsługuje też sprzętowy enkoder AV1. Czołowi przedstawiciele architektury Xe-HPG w liczbach wyglądają imponująco.

Intel ARC A750 i ARC A770 to najmocniejsze modele kart graficznych w aktualnej ofercie producenta, pozycjonowane na konkurentów NVIDIA GeForce RTX 3060/3060 Ti oraz AMD Radeon RX 6600/6600 XT.

Rdzenie Intel ARC zbudowano na plastrach (Render Slice) zawierających bloki obliczeniowe (Xe-Core), które integrują jednostki odpowiedzialne za rasteryzację (256-bitowy silnik Vector) oraz operacje wykorzystujące sztuczną inteligencje i/lub uczenie maszynowe (1024-bitowy silnik Matrix). Dodatkowo, każdemu blokowi zawierającemu 16 takich jednostek przydzielono 1 akcelerator śledzenia promieni. Dokładniejszą analizę architektury Intel Xe-HPG znajdziecie we wcześniejszych wpisach (LINK), natomiast technice XeSS poświecę osobny materiał. Generalnie, struktura układu graficznego przypomina głównych konkurentów, dlatego wypadałoby oddać Intelowi sprawiedliwość, że szybko nadrobił niektóre zaległości i gdzieniegdzie nawet przegonił AMD. Alchemist posiada także znacznie więcej jednostek teksturujących oraz renderujących od klasowych rywali, teoretycznie zapewniających brutalną siłę przebicia. Skutki polityki rozdawniczej widać doskonale w rozmiarach samego rdzenia, ilości tranzystorów i współczynniku TDP/TGP, również zdecydowanie wyższych od GeForce RTX 3060 czy Radeona RX 6600. Wystarczy spojrzeć do poniższej tabelki, aby zobaczyć o jakich wartościach rozmawiamy:

Test procesorów Intel Core i9-13900K vs AMD Ryzen 9 7950X - Porównanie wydajności zawodników wagi ciężkiej

Kolejnym silnym punktem Alchemistów, zwłaszcza modelu Intel ARC A770, okazuje się podsystem pamięci bazujący na 256-bitowej magistrali. Najmocniejsza odmiana posiada 16 GB GDDR6, niespotykane w zajmowanej półce cenowej, chociaż występuje również w wariancie posiadającym 8 GB, podobnie jak znacznie tańszy Intel ARC A750. Polityka cenowa Intela jest zresztą kluczowa, ponieważ producent słusznie zaatakował średni segment, agresywnie walcząc o największy kawałek tortu. Aktualnie karty graficzne Intel ARC A750 można znaleźć poniżej 1200 złotych, natomiast Intel ARC A770 (16 GB) będzie kosztował 1800 złotych, dlatego zawłaszcza ten pierwszy wydaje się interesującą propozycją. Podobne pieniądze trzeba zapłacić za najtańsze modele Radeon RX 6600 oraz GeForce RTX 3050, które do tytanów wydajności trudno zaliczyć. Najważniejsza pozostaje jednak kwestia czy programiści nareszcie ogarnęli sterowniki do takiego poziomu, aby przynajmniej najpopularniejsze gry działały całkowicie stabilnie, a oferowana wydajność nie ustępowała wspomnianym wyżej konkurentom. Czas się przekonać...

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »