Aleś Ty Gruby! - Dell D630ATG
- SPIS TREŚCI -
Bateria i zasilanie
Nie jestem jakoś specjalnie oblatany w laptopach, ale kiedy zobaczyłem poniższe, kopara mi opadła, powodując wyłamanie kawałka panelu podłogowego i płosząc psa. Nie wyobrażam sobie nawet, ile musi trzymać na dwóch bateriach, ale lekkim sikiem można szacować około 10 godzin. Potworność. Na tej jednej trzyma (przeglądanie sieci na WiFi + radio internetowe, jasność matrycy 20%) około 5 h, przy maksymalnie ściemnionej matrycy i bez WiFi ponad 6. O ile bateria zwyczajem dellowskich ogniw nie spłonie lub nie wybuchnie, będzie piękna sprawa na wykłady. Zasilacz jest wyczuwalnie ciepły, nie da się jednak podgrzać na nim herbaty, a już na pewno nie podpali czegokolwiek. Norma, rzekłbym.
Podsumowanie
Kiedy dowiedziałem się, że to, co widzę, będę mógł zabierać do domu i będzie to my precioussss, ucieszyłem się. Kiedy z ciekawości wyszukałem ceny, przeraziłem się - 5783 polskie złotówki, i to netto - jak mi to ukradną, przez kilka miesięcy będziemy jeść chleb ze smalcem. Zdecydowanie nie jest to sprzęt do użytku domowego - brak podstawowych funkcji multimedialnych, żałosna jakość dźwięku, zaledwie poprawna matryca. Na biurku Kowalskiego będzie wyglądał śmiesznie, przerost formy (i ceny!) nad treścią. Coś jak Fiat Seicento pomalowany w pustynny kamuflaż. Zdecydowanie jest to sprzęt do użytku przemysłowo-roboczego - wytrzymała obudowa, długi czas czuwania, port COM, ciekawe rozwiązania zwiększające odporność mechaniczną. Miejsca, do których pasuje, to hale fabryczne, budowy, plenery, warsztaty samochodowe i ewentualnie wiejskie dyskoteki. Jednym zdaniem - Land Rover Defender. Brak Car-Audio, poduszki powietrznej i siedmiostrefowej klimatyzacji, za to jest reduktor, zacnej jakości silnik i wytrzymałość, która sprawi, że wjedziesz nim tam, gdzie 99% miejskich toczydełek rozleci się ze strachu.
|
PLUSY: Wytrzymałość lekkiego pojazdu pancernego Ciężki |
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5