Mionix Avior 7000 i Naos 7000 - Test uroczych myszek dla graczy

Mysz Mionix Naos 7000 - Wygląd zewnętrzny

Dzisiejszy test przeprowadzamy na bogato - Mionix nie tylko wysłał nam paczkę ze swojej siedziby w Szwecji bardzo drogą opcją, ale również zdecydował się na włożenie aż dwóch produktów. Po zaciekłych bojach z modelem Avior 7000 przyszedł czas na brata bliźniaka, który różni się od niego minimalnie wagą i rozmiarami, ale posiada ten sam środek. Również tym razem rozsuwamy eleganckie pudełko i wyjmujemy całą zawartość na blat - nie jesteśmy zaskoczeni obecnością miniaturowej instrukcji obsługi oraz naklejki z logotypem producenta. Wracamy na tył opakowania i co widzimy? Takie same informacje dotyczące specyfikacji technicznej, podświetlenia i układu ARM z tą różnicą, że Naos 7000 jest przeznaczony dla użytkowników lubiących chwyt pięcioma palcami, a testowany wcześniej Avior 7000 to idealna propozycja dla ułożenia typu palm grip lub claw grip. Trochę inaczej prezentuje się również ilość dodatkowych przycisków, bowiem wyjęty przed chwilą z pudełka gryzoń posiada ich cztery. Po umieszczeniu obydwu myszy obok siebie od razu widać, że pomimo takiej samej specyfikacji technicznej biorącej pod uwagę komponenty elektroniczne i optyczne konstrukcje wyraźnie się różnią i są przeznaczone dla odrębnych grup graczy. Avior 7000 to typowy wojownik świetnie radzący sobie z częściowymi chwytami, a Naos 7000 - prawdziwe legowisko dla naszej dłoni. Na czym polegają jeszcze różnice pomiędzy dostarczonymi gryzoniami? Podzielimy się nimi z Wami, jak je oczywiście znajdziemy...

Specyfikacja techniczna Mionix Naos 7000:

• Cena: 79 euro
• Wymiary: 84 x 130 x 38 mm
• Waga: 103 gramy
• Oprogramowanie: Mionix
• Interfejs: USB 2.0
• Kabel: opleciony o długości 2 metrów
• Sensor: optyczny Avago ADNS 3310 o rozdzielczości do 7000 DPI
• Cztery dodatkowe przyciski
• Regulacja rozdzielczości DPI
• Wbudowany układ ARM
• Wbudowana pamieć na konfiguracje
• Wielokolorowe podświetlenie RGB

Również i tym razem korzystamy z czujnika optycznego Avago ADNS 3310 wspierającego rozdzielczość do 7000 DPI - tak samo możemy ją regulować przy pomocy dwóch przycisków umieszczonych na środku gryzonia w 50 skokach. Zastosowany 32-bitowy układ ARM o częstotliwości 32 MHz pomaga urządzeniu w przetwarzaniu kluczowych informacji i wysyłaniu ich do naszego komputera, dzięki czemu solidna dawka danych z czujnika i klawiszy jest obsługiwana całkiem sprawnie i bez większych opóźnień. A znajdziemy tu wbudowaną pamięć na konfiguracje gracza? A jakżeby inaczej... Mionix Naos 7000 pomimo całkiem sporych wymiarów nadal należy do wagi piórkowej (103 gramy), także możemy zostać zaskoczeni już podczas pierwszego kontaktu z zakupionym produktem. Tak samo jak w modelu Avior 7000 podświetlenie logotypu producenta oraz rolki jest regulowane w zakresie barw z palety RGB. Nie ukrywamy, że troszkę nam się ziewnęło ;]

Mionix Naos 7000 to idealna kopia swojego bliźniaka w kwestii materiałów - tułów urządzenia oraz jego boki zostały pokryte przyjemną gumowaną mieszanką, która pozwala na zachowanie kontroli nad akcją w każdej sytuacji. Dodatkowe przyciski zostały standardowo wytworzone z błyszczącego plastiku, a rolka to nic innego jak gumowa opona z odpowiednim bieżnikiem. Również tym razem nie mamy żadnych zastrzeżeń co do jakości wykonania testowanego gryzonia, więc szwedzka firma zasługuje na pochwałę za prawdomówność... Testowane produktu możemy a nawet powinniśmy czasami szarpnąć, mocniej nacisnąć lub solidnie potrząsnąć w celu sprawdzenia spasowania elementów - Naos 7000 zdał test na piątkę, także nie możemy doczepić się do niczego w kwestii wykonania.

Nareszcie akapit różniący się od poprzednich oględzin... Konstrukcja myszy Mionix Naos 7000 została od początku do końca zaprojektowana dla osób lubiących położyć znaczną część dłoni na gryzoniu - odpowiednio wyprofilowane boki zapewniają dobre wsparcie dla naszych palców, a spore wymiary pozwalają na wygodną obsługę urządzenia przez posiadaczy dłoni wyróżniających się z tłumu. Cztery dodatkowe przyciski zostały umieszczone standardowo po środku gryzonia i na jego lewej krawędzi, co jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób miewających problemy z losowym aktywowaniem funkcji przez zbędne klawisze po prawej stronie gryzonia. Testowany Mionix Naos 7000 to ergonomiczny zawodnik o sprawdzonym kształcie - może nie tak popularnym jak w modelu Avior 7000, ale mimo wszystko wygodnym.

Mionix Naos 7000 nie powinien mieć żadnych kompleksów związanych z wyglądem - zastosowane materiały wyglądają dobrze w każdym świetle, a błyskotki w obrębie logotypu producenta i rolki nadają urządzeniu nieco agresywności. Sam kształt gryzonia potrafi obronić się przed przeciwnikami, więc nie zamierzamy już wymieniać dodatkowych plusów takiej konstrukcji. Tak samo jak w przypadku modelu Avior 7000 nie jesteśmy do końca przekonani co do słuszności żądania niemal 80 euro za całkiem fajną, ale niezbyt wyróżniającą się z tłumu mysz gamingową. Cóż, szwedzki Mionix rzeczywiście oferuje produkty o wysokiej jakości wykonania i niezłych parametrach technicznych, ale jego wymagania powinny zostać nieco obniżone... przynajmniej o kilka euro.

Po odwróceniu testowanej myszy do góry nogami widzimy tym razem cztery ślizgacze umieszczone na krawędziach urządzenia oraz standardowy otwór na sensor optyczny Avago ADNS 3310. Również tutaj Mionix zdecydował się na diodę IR, więc musimy pożegnać się z dodatkową latarką umieszczoną na spodzie naszego gryzonia. Producent nie kombinował także z przewodem i zaoferował nam opleciony kabel o długości 2 metrów zakończony pozłacaną wtyczką USB 2.0 - nie udaje on sztywniaka, więc nie musimy martwić się o jego niepożądany udział w naszej rozgrywce. Kończymy właśnie naszą przygodę z ciekawymi produktami od szwedzkiej firmy... A nie, chwila! Mamy jeszcze do sprawdzenia oprogramowanie i realną wartość zawodnika w grach i codziennym zastosowaniu.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »