Lords of the Fallen - deweloperzy chwalą się nowym materiałem. Zaprezentowano system eksploracji dwóch swiatów
Przed studiem Hexworks całkiem niemałe wyzwanie. W trakcie nadchodzącej jesiennej kampanii muszą bowiem przebić się przez masę wysokobudżetowych produkcji, jakie na nas czekają. Ale jak na razie trzeba przyznać, że zapowiedzi od wydawcy CI Games są obiecujące. Najnowsza z nich pojawiła się w trakcie Future Games Show. Mogliśmy rzucić okiem na pewną interesującą mechanikę, która będzie miała kluczowe znaczenie dla rozgrywki.
Lords of the Fallen pozwoli nam przemierzać świat poprzez sferę żywych oraz umarłych - otwierającą drogę dla innych zdolności, ścieżek, ale także zagrożeń, na jakie trzeba będzie uważać.
Wymagania sprzętowe Lords of the Fallen PC - Unreal Engine 5 nie będzie zbyt łaskawy dla kart graficznych
Deweloperzy przedstawili dokładniej jeden z najciekawszych aspektów związanych z Lords of the Fallen. Otóż przyjdzie nam eksplorować Mournstead poprzez dwie równoległe krainy: Axiom, czyli standardową ścieżkę żywych, oraz Umbral, świat umarłych. Przypomina to nieco chociażby dualizm znany z Medium, ale w tym przypadku wygląda na znacznie bardziej złożony konstrukt. Do Umbral dostaniemy się bezpośrednio po zgonie lub poświęcając jedno z dwóch żyć. Im dłużej jednak będziemy tam przebywać, tym więcej specjalnych wrogów ruszy za nami w pościg.
The Lord of the Rings: Return to Moria - krasnoludy już niebawem wyruszą w Góry Mgliste. Czy wyjdzie lepiej niż z Gollumem?
Za pośrednictwem krainy Umbral dostaniemy się do niedostępnych uprzednio miejsc, znajdziemy nowy ekwipunek, a także poznamy inne rodzaje zdolności, które będzie można użyć przeciwko przeciwnikom. Całkiem spory skok w porównaniu z grą z 2014 roku, ale nie ma co się dziwić. W końcu mamy do czynienia ze swojego rodzaju miękkim rebootem, technicznie pojawiając się w tym samym uniwersum, ale ponad tysiąc lat później. Pozostaje mieć nadzieję, że całkiem wysokie wymagania sprzętowe będą uzasadnione. Trailery tego działającego na Unreal Engine 5 tytułu sugerują odpowiedź twierdzącą - zobaczymy, co z finalnym produktem.