Szef Ubisoft o potencjalnej przyszłości serii Far Cry. Kontrowersyjny kierunek multiplayerowy na horyzoncie

Jest zaledwie garstka firm w tej branży, które raz za razem wywołują tyle negatywnych reakcji, co Ubisoft. Francuski gigant od dłuższego czasu chwieje się w posadach. Mnóstwo ich gier - zwłaszcza w zeszłym roku - przyniosło im straty, a praktycznie każda z nich wnosi kolejne kontrowersje. Wygląda na to, że raczej nie planują ruchów mających specjalnie ocieplić atmosferę. Bo ostatnie wieści o nowym kierunku serii Far Cry na pewno do nich nie należą.

Jak wynika ze słów CEO firmy, Ubisoft ma wprowadzić do kolejnej odsłony Far Cry multiplayer, tak by móc grę rozwijać na długo po premierze.

Assassin's Creed Shadows - Ubisoft prezentuje plany letnich aktualizacji, w tym New Game+. Znamy datę premiery dodatku

W cieniu rozwoju nowej odsłony Assassin's Creed pojawiają się informacje o innym kluczowym IP Ubisoftu. Podczas New Global Sport Conference w Arabii Saudyjskiej Yves Guillemot został spytany o kierunek serii Far Cry. Prezes firmy przyznał, że do ich głównych celów należy położenie znacząco większego nacisku na wieloosobową sferę rozgrywki, dzięki czemu Far Cry miałby rozwijaną zawartość na długo po premierze. Oczywiście nie trzeba było długo czekać na liczne głosy sprzeciwu komentujących to wszystko graczy.

Avatar: Frontiers of Pandora - Ubisoft dalej chce rozwijać grę. W drodze perspektywa z trzeciej osoby i New Game+

Warto odnotować, że obecnie mają trwać prace nad aż dwoma projektami z uniwersum. Projekt o kryptonimie Blackbird najpewniej będzie sygnowany jako Far Cry 7 i zaoferuje bardziej typowe doświadczenie dla fanów serii. Projekt Maverick - czyli przedsięwzięcie, o którym mógł mówić Guillemot - według doniesień ma się okazać extraction shooterem z akcja na Alasce, gdzie przeciwnikami byliby wrodzy NPC, dzikie zwierzęta i sami gracze. Pewne źródła wskazują na to, że część osób pracujących nad nim sugerują, iż gra może być porażką, jako że Ubisoft stara się ją stworzyć bez świeżego pomysłu, jedynie starając się żerować na marce.