Test SteelSeries Rival 650 Wireless - Bezprzewodowa super mysz

SteelSeries Rival 650 Wireless - Oprogramowanie

W pamięci urządzenia zapisywane są ustawienia pracy sensora, natomiast wszelkie zmiany oraz regulacje profilów wymagają działającego w tle programu SteelSeries Engine 3.1.3.0. Aplikacja jest zatem wymagana, żeby korzystać ze wszystkich funkcji gryzonia m.in. regulacji podświetlenia, ustawiania makr itp. Program obsługuje również klawiatury, słuchawki, itd., natomiast w trakcie uruchamiania informuje o ewentualnych aktualizacjach oprogramowania.

Ustawienia na głównej stronie pozwalają na zmianę czułości sensora (2 poziomy), włączenie z regulacją siły przyciągania kątowego i akceleracji. Szkoda, że opcje dotyczące podświetlania nie pozwalają na ustawienie różnych kolorów w zależności od wybranego DPI. Otrzymujemy natomiast do dyspozycji kilka różnych efektów, które mają jedynie wizualne przeznaczenie. Na stronie głównej możemy również zmienić funkcje poszczególnych przycisków. Do dyspozycji mamy bardzo bogatą listę funkcji multimedialnych, możemy tu również wywołać edytor makr.

SteelSeries Rival 650 Wireless został wyposażony w ośmiostrefowe podświetlanie. Każdej strefie możemy przypisać niezależny kolor, a nawet sposób świecenia. Jedna dioda może dawać stałe światło, druga działać w trybie oddychania, a trzecia zmieniać kolor sekwencyjnie. Poświęcając odrobinę czasu na wymyślanie, możemy uzyskać zaskakująco efektowne sposoby podświetlania.

Obok zakładki "My Gear" mamy jeszcze jedną zawierającą już skonfigurowane dodatki "Engine Apps". Gdy wybierzemy któryś z nich, nasza myszka może automatycznie zmienić sposób podświetlania. Przykładowo podczas grania w CS:GO rolka może świecić na kolor odpowiadający ilości HP, a na grzbiecie zmieniać kolor adekwatnie do stanu naszego portfela. Program posiada również funkcję konfigurowania różnych profilów użytkownika. I co ważne, ich uruchamianie może odbywać się automatycznie wraz z odpalaniem przez nas określonej gry.

Edytor makr ma możliwość tworzenia kombinacji złożonych z akcji wykonywanych klawiaturą i wciśnięć myszy, jednak nie rejestruje przesunięć kursora. Po nagraniu, możemy edytować czas pomiędzy kolejnymi czynnościami lub dodawać i usuwać dodatkowe akcje. W oprogramowaniu znalazłem dwie dość ciekawe opcje. Jedna znana z produktów konkurencji polegająca na automatycznym ładowaniu profilu z ustawieniami w zależności od uruchomionej aplikacji. Druga rozpoznaje czy użytkownik ma włączony mnożnik przesunięcia w panelu sterowania, czyli opcję "zwiększ precyzję wskaźnika". Gdy wykryje, że ta opcja jest aktywna, proponuje jej wyłączenie.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »