Kingston wprowadza pendrive DataTraveler Ultimate GT 2TB
Jeśli chcemy zobrazować komuś w jak szybkim tempie rozwija się obecnie technologia, to chyba nie ma na to lepszej metody niż zademonstrowanie jak ewoluowały nośniki danych i jak przy coraz mniejszych gabarytach osiągały coraz większe pojemności. Ze świadomością, że obecnie karta microSD potrafi pomieścić więcej niż komputery sprzed 15 lat chyba wszyscy zdążyli się oswoić. Producenci pamięci masowych są już jednak o kilka kroków dalej, a to co podczas targów CES w Las Vegas zaprezentował Kingston na każdym powinno zrobić wrażenie. Mowa o nowej serii pendrive'ów DataTraveler Ultimate GT o pojemnościach 1 i 2 TB. Jeszcze nigdy zgubienie tak dużej ilości danych nie było tak proste.
W ramach serii DataTraveler Ultimate GT pojawi się pierwszy na rynku pendrive o pojemności 2 TB. Trzeba przyznać, że to robi wrażenie.
Nowy produkt firmy Kingston, czego raczej nietrudno się domyślić, ma być produktem z wyższej półki dla wymagających klientów. Dostępne będą jedynie dwie wersje pojemnościowe wymienione we wstępie, czyli 1 i 2 TB, gdzie zwłaszcza ta druga budzi wiele emocji, bo omawiany produkt będzie pierwszym na rynku pendrivem mieszczącym takie ilości danych. Dotychczas osoby potrzebujące przenośnego magazynu danych oferującego taką przestrzeń musieli korzystać z zewnętrznych dysków, które od opisywanych pamięci są oczywiście znacznie większe.
Kingston IronKey D300 - nowe szyfrowane pamięci flash USB
Warto jednak nadmienić, że omawiane pendrive'y jak na tego typu urządzenia mimo wszystko nie będą małe. Ich wymiary mają bowiem wynosić 72 x 26,94 x 21 mm. Plus jest taki, ze przynajmniej można oczekiwać znacznej wytrzymałości na uszkodzenia mechaniczne, bowiem producent zdecydował się zamknąć całość w obudowę ze stopu cynku. DataTravelery Ultimate GT z komputerem podłączymy za pomocą USB 3.1 Gen. 1. Szkoda, że producent nie pokusił się o USB 3.1 Gen. 2, ponieważ przy takich ilościach danych każdy dodatkowy MB/s transferu byłby mile widziany. Nowe pendrive'y objęte mają być pięcioletnią gwarancją producenta, a do sprzedaży trafią na początku lutego. Niestety nie znamy jeszcze ich cen, choć jednego można być pewnym - tanio nie będzie, szczególnie w obliczu ostatnich podwyżek cen pamięci.