Kingston IronKey D300 - nowe szyfrowane pamięci flash USB

Internet przyśpieszył, przenośne dyski zmalały i staniały, a tym samym na znaczeniu straciły nieco popularniejsze kiedyś pamięci typu pendrive. Jednak nawet jeśli z nich już nie korzystacie to nie oznacza, że całkowicie zniknęły z rynku. Trzymają się całkiem dobrze, dostosowując do dzisiejszych standardów - nowe wersje USB, połączenie WiFI, wbudowany akumulator i tego typu podobne eksperymenty. Wśród najbardziej rozpoznawalnych producentów odnajdziemy między innymi firmę Kingston. Ten amerykański producent wypuścił właśnie na rynek dwie kolejne pamięci flash USB - Kingston IronKey D300 oraz Kingston IronKey D300 Managed. Oba warianty wykorzystują zaawansowany poziom szyfrowania sprzętowego AES.

IronKey D300 współpracuje zarówno z każdym Widowsem od Visty (SP2) wzwyż, jak i Mac OS X (10.9+) oraz Linuxem (v.2.6.x+).

Kingston IronKey D300 zarówno w wersji podstawowej, jak i Managed posiada dokładnie te same wymiary, czyli 77,9 x 22,2 x 12,05 (długość, szerokość, wysokość) milimetrów. Korzysta z interfejsu USB 3.0 i oferuje sześć różnych pojemności - 4 GB, 8 GB, 16 GB, 32 GB, 64 GB oraz 128 GB. Obudowa została wykonana z cynku, zaś elementy wewnętrzne zabezpieczono przy użyciu żywicy epoksydowej. Przekłada się to na fakt, iż urządzenie jest wodoodporne na głębokości do 120 centymetrów (norma IEC 60529 IPX8). Co ważne - produkt musi zostać wyczyszczony oraz dokładnie wysuszony przed ponownym użyciem. Cecha specjalną tych pamięci jest sprzętowe, 256-bitowe szyfrowanie AES w trybie XTS, co potwierdza certyfikat FIPS 140-2 trzeciego poziomu. W momencie, gdy hasło zostanie po raz dziesiąty wprowadzone błędnie cała zawartość będzie wykasowana. Ma to na celu eliminacje ataków "siłowych" typu brute force. Szyfrowanie oraz deszyfrowanie odbywa się wewnątrz pamięci i nie pozostawia śladu na urządzeniu. Wydajność jest ściśle powiązana z pojemnością, prędkości wyglądają następująco:

• 4GB: do 80 MB/s odczytu, do 12 MB/s zapisu
• 8GB: do 165 MB/s odczytu, do 22 MB/s zapisu
• 16GB: do 165 MB/s odczytu, do 22 MB/s zapisu
• 32GB: do 250 MB/s odczytu, do 40 MB/s zapisu
• 64GB: do 250 MB/s odczytu, do 85 MB/s zapisu
• 128GB: do 250 MB/s odczytu, do 85 MB/s zapisu

Test dysków Kingston UV400 - Kolejne spotkanie z pamięciami TLC

Wersja Managed wymaga oprogramowania IronKey EMS, które umożliwia stworzenie specjalnych zasad dotyczących długości hasła i limitów jego wpisywania oraz umożliwia administratorom zdalne resetowanie zgubionych/skradzionych nośników, odzyskiwanie utraconych haseł i tak dalej - przydatne głównie w dużych firmach. Tym samym podstawowy IronKey D300 współpracuje zarówno z każdym Widowsem od Visty (SP2) wzwyż, jak i Mac OS X (10.9+) oraz Linuxem (v.2.6.x+), zaś wersja Managed nie działa na dystrybucjach "pingwinka". Najnowsze pamięci Kingstona trafiły już do sklepów, objęte są pięcioletnią gwarancją producenta oraz dożywotnym wsparciem technicznym. Zakres cenowy jest bardzo szeroki, zaczyna się od 100 euro (około 430 złotych), kończąc na 500 euro (około 2200 złotych). Ten specyficzny pendrive raczej nie zyska uznania wśród przeciętnego Kowalskiego, chyba, że ten jest fanem czapek z folii aluminiowej. Trzeba jednak pamiętać, że nie taki jest jego cel, a skierowany go do osób, dla których prywatność danych jest bardzo ważna. Te będą już bez problemu w stanie zapłacić taką kwotę - zwłaszcza, gdy sponsorem jest korpo-firma.