Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness
- 2 - Fitbit Luxe – pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 3 - Fitbit Luxe – system operacyjny, interfejs, komunikacja
- 4 - Fitbit Luxe – monitorowanie snu i funkcje zdrowotne
- 5 - Fitbit Luxe – monitorowanie aktywności fitness
- 6 - Fitbit Luxe – czas pracy na baterii i podsumowanie
Fitbit Luxe – monitorowanie snu i funkcje zdrowotne
Jeśli chodzi o monitorowanie snu, to tracker Fitbit Luxe w niczym nie ustępuje swoim droższym braciom jak Versa czy Sense. Mamy więc informacje na temat jakości i długości snu, jego faz (REM, sen głęboki, płytki, obudzenie), ale to wciąż nie wszystko. Podczas snu "badana" jest też nasza częstotliwość oddechów (BR), wiercenie się, zmienność rytmu serca (HRV), temperatura skóry, a także tętno spoczynkowe. Wszystko to możemy następnie podglądać na wykresach w aplikacji. Bajer dla gadżeciarzy? Być może, ale sama od czasu do czasu lubię podglądać jak na jakość mojego snu wpływa połykanie specyfików takich jak melatonina, czy chmiel (w wersji płynnej ;)). Co ciekawe, wersja Premium aplikacji Fitbit pozwala także na uczenie się dobrych nawyków związanych z higieną snu. I tak, opaska powiadomi nas np. że powinniśmy już powoli udawać się na spoczynek, by pielęgnować nawyk kładzenia się spać o stałej porze.
Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch3 - fitness na bogato
Wszystkie te wyniki dotyczące snu możemy następnie przeglądać na wykresie tygodniowym oraz miesięcznym. Podobnie jest jeśli chodzi o pozostałe statystyki zdrowotne i im podobne. Mowa o wykonanych krokach, przebytym dystansie, spalonych kaloriach, minutach w tzw. strefie aktywnej, tętnie czy aktywności godzinowej (opaska przypomina, jeśli raz na godzinę nie wstaniemy od biurka). Aplikacja Fitbit pozwala dodatkowo na oznaczenie, czy korzystamy (dla kobiet) z jakiejś formy antykoncepcji i pod tym kątem ułatwia obserwację zmienności cykli menstruacyjnych (także z poziomu opaski). Istotne jest także to, że dzięki mobilnej aplikacji jesteśmy w stanie wskazać własny dzienny cel kroków, dystansu czy minut w strefie aktywnej.
Podobne cele można oznaczyć w kwestii godzin snu, jak i w zakresie tętna (personalizowanie stref). Ustawień i feedbacku płynącego z aplikacji mobilnej jest więc zaprawdę sporo, co widać zresztą na screenach na tej właśnie podstronie. No i na koniec nie można zapomnieć jeszcze o całodobowym badaniu stresu, który szacowany jest na podstawie jakości naszego snu, pulsu czy aktywności fizycznej. Obserwując swój organizm odważę się zauważyć, że prezentowane wyniki są zasadne, choć nieintuicyjne, bo czym mniej jesteśmy zestresowani tym więcej punktów otrzymujemy. W aplikacji mobilnej sprawdzimy jak dokładnie prezentuje się nasz poziom stresu, otrzymamy też podpowiedzi co zrobić, aby go obniżyć. Jednak aby poznać więcej szczegółów tych wyników należy mieć wykupiony plan Premium. Tenże plan dostarcza także kilkunastu nagrań medytacyjnych (mindfullnes), przy czym plan darmowy ma ich zaledwie trzy.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness
- 2 - Fitbit Luxe – pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 3 - Fitbit Luxe – system operacyjny, interfejs, komunikacja
- 4 - Fitbit Luxe – monitorowanie snu i funkcje zdrowotne
- 5 - Fitbit Luxe – monitorowanie aktywności fitness
- 6 - Fitbit Luxe – czas pracy na baterii i podsumowanie
Powiązane publikacje

Test smart opaski Xiaomi Smart Band 7 Pro - wbudowany GPS, treningi biegowe i bardzo dobry ekran w cenie 300 zł
10
Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch5 - strzał w dziesiątkę, jeśli twoim priorytetem jest zaawansowana funkcjonalność
50
Xiaomi Smart Band 7 – recenzja opaski fitness. Sprawdzamy kto doceni zmiany względem poprzedniej generacji
59
Redmi Watch 2 Lite – niedrogi smartwatch alternatywą dla popularnych smartbandów. Czy warto do niego dołożyć?
23