ASML, Airbus i Mistral AI bezskutecznie proszą o wstrzymanie przepisów unijnych dotyczących sztucznej inteligencji
Europejska legislacja dotycząca sztucznej inteligencji staje się przedmiotem intensywnych sporów między regulatorami a przedstawicielami przemysłu technologicznego. Zbliżający się termin wdrożenia kluczowych przepisów wywołuje coraz większe kontrowersje. Koncerny technologiczne mobilizują się, aby przekonać decydentów do zmiany harmonogramu. Stanowisko unijnych instytucji pozostaje jednak nieugięte wobec nacisków ze strony biznesu, co może wpłynąć na przyszłość innowacji technologicznych.
Ponad 45 dużych europejskich firm wezwało Unię Europejską do zawieszenia implementacji regulacji dotyczącej sztucznej inteligencji na dwa lata.
Unia Europejska uruchamia program Choose Europe for Science z budżetem 500 mln euro na przyciągnięcie naukowców z USA
Komisja Europejska stanowczo odrzuca apele 45 europejskich firm o dwuletnie odroczenie wdrożenia AI Act. Przepisy dotyczące modeli sztucznej inteligencji ogólnego przeznaczenia wejdą w życie zgodnie z planem 2 sierpnia 2025 roku. Rzecznik Komisji Thomas Regnier podkreślił, że nie ma mowy o zatrzymaniu zegara ani o żadnym okresie przejściowym. Wśród sygnatariuszy listu protestacyjnego znaleźli się tacy giganci przemysłu jak ASML Holding, Airbus, SAP, Mercedes-Benz, Lufthansa, BNP Paribas i Siemens Energy. Dołączyły do nich także firmy technologiczne Mistral AI i Black Forest Labs. Przedsiębiorstwa argumentują, że brak jasnych wytycznych implementacyjnych stwarza niepewność prawną, a także może zaszkodzić innowacjom w Europie. Głównym problemem jest opóźnienie publikacji Kodeksu Postępowania dla Modeli AI Ogólnego Przeznaczenia. Dokument ten miał zostać opublikowany już 2 maja 2025 roku, ale Komisja Europejska przyznaje, że może pojawić się on dopiero pod koniec tego roku. Kodeks ma pomóc firmom w interpretacji przepisów i unikaniu kar finansowych sięgających 35 mln euro lub 7 proc. globalnych obrotów.
Unia Europejska bierze się za Pornhub i inne strony dla dorosłych. Co to oznacza dla użytkowników?
Koncerny z USA również protestują przeciwko unijnym regulacjom. Organizacja CCIA Europe reprezentująca Google, Meta i Apple, wcześniej apelowała o wstrzymanie przepisów. Firmy te już wycofały lub opóźniły wprowadzenie swoich produktów AI na rynek europejski z powodu obaw o konieczność późniejszego wprowadzenia zmian związanych z regulacjami. Nowe przepisy wprowadzą wymagania przejrzystości dla modeli AI, w tym obowiązek dokumentacji technicznej i przestrzegania prawa autorskiego UE. Systemy wysokiego ryzyka będą musiały przechodzić testy na stronniczość i im podobne przed wprowadzeniem na rynek. Firmy będą też zobowiązane do raportowania poważnych incydentów, a także oceny efektywności energetycznej swoich modeli. Komisja planuje wprowadzić uproszczenia dla małych firm do końca roku, ale główny harmonogram pozostaje niezmieniony. Pełne wdrożenie AI Act nastąpi do sierpnia 2026 roku. Europejska Rada ds. AI nadal omawia szczegóły implementacji Kodeksu Postępowania. Kary za naruszenie przepisów mają wynosić od 7,5 do 35 mln euro w zależności od rodzaju wykroczenia. Stanowisko UE oznacza, że Europa będzie pierwszym regionem świata z kompleksowymi regulacjami AI. Może to wpłynąć na konkurencyjność firm z Europy, ale też poprawić ochronę konsumentów i bezpieczeństwo technologiczne.
Powiązane publikacje

Rada Ministrów przyjęła nowelizację ustawy wdrażającej DSA. UKE i KRRiT otrzymają nowe uprawnienia do blokowania treści
94
NVIDIA inwestuje 100 miliardów dolarów w OpenAI na budowę centrów danych o mocy 10 gigawatów z układami Vera Rubin
42
Niemcy wspierają wykluczenie Big Tech z europejskiej platformy udostępniania danych finansowych w ramach FiDA
17
Byli członkowie zarządu Intela proponują podział na niezależne jednostki: produkcyjną i projektową w ramach prywatyzacji
41