Apple iPhone 14 - funkcja wykrywania wypadków często bywa zbyt czuła. Służby ratunkowe odnotowały mnóstwo zbędnych zgłoszeń
Smartfony Apple iPhone 14 nie różnią się zbyt wiele od poprzedników, jednak producent zaimplementował w nich kilka ciekawych funkcji. Jedną z nich jest system wykrywania wypadków, który jest w stanie automatycznie zawiadomić pomoc. Nie da się ukryć, że można ona uratować życie wielu ludzi, jednak - jak można było się spodziewać - nie wszystko działa w niej dokładnie tak, jak powinno. Przekonały się o tym służby ratunkowe w Kita-Alps w Nagano (Alpy Japońskie).
Japońskie służby ratunkowe poinformowały, że w ciągu około miesiąca otrzymały dokładnie 919 wezwań i około 10% z nich zostało automatycznie wykonanych właśnie przez smartfona od Apple.
Apple iPhone 14, 14 Plus, 14 Pro i 14 Pro Max - premiera wyczekiwanych smartfonów. Ceny są wprost kosmiczne
Problem dotyczy w tym przypadku wyłącznie narciarzy. Wygląda na to, że podczas zjazdów z dużych wysokości osiągają oni na tyle wysoką prędkość, że żyroskop w iPhonie 14 po prostu przestaje działać prawidłowo i urządzenie interpretuje zaistniałą sytuację jako powód do wezwania pomocy. Co istotne, sprawa nie dotyczy jednego czy dwóch przypadków. Japońskie służby ratunkowe poinformowały, że w ciągu około miesiąca otrzymały dokładnie 919 wszystkich wezwań i około 10% z nich zostało automatycznie wykonanych właśnie przez smartfona od Apple. To daje nam liczbę ok. 134 takich incydentów miesięcznie.
Smartfony Apple iPhone 15 z wieloma zmianami w designie. Najciekawiej zapowiadają się modele Pro i Ultra
Warto dodać, że system wzywania pomocy w iPhone'ach 14 można wyłączyć tuż po wykryciu nadzwyczajnych danych wykrytych przez żyroskop. Urządzenie najpierw informuje użytkownika, że prawdopodobnie wykryto wypadek, jednak sami przyznacie, odpowiednia reakcja podczas jazdy na nartach nie należy do najprostszych zadań (inną sprawą jest, czy w takich warunkach narciarz w ogóle będzie w stanie usłyszeć dźwięki wydawane przez telefon). Opisywana sprawa odnosi się wyłącznie do Alp Japońskich, jednak można się domyśleć, że miesięczna liczba takich automatycznych połączeń mogłaby być znacznie większa, jeśli raport uwzględniałby również inne miejsca na Ziemi. Firma Apple już wcześniej potwierdziła, że współpracuje ze służbami ratunkowymi, które nadal napotykają błędne wezwania, choć całkowite dopracowanie tej funkcji wydaje się bardzo trudne.
Powiązane publikacje

OnePlus Nord 5 - wiemy, jaki procesor będzie zasilał nadchodzącego superśredniaka. Premiera smartfona odbędzie się już niebawem
4
Huawei Pura 80 Ultra to (prawdopodobnie) nowy król mobilnej fotografii. Smartfon debiutuje z trójką swoich braci
55
Smartfon vivo V50 trafił do sprzedaży. Na pokładzie Snapdragon 7 Gen 3, trzy aparaty 50 MP ZEISS i bateria 6000 mAh
45
Samsung tłumaczy się z wyboru baterii dla modelu Galaxy S25 Edge. Kluczowy okazał się Snapdragon 8 Elite z agentową AI
33