Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Acer TimelineX 5820TG - Cienkość, widzę cienkość

bagienny | 19-07-2010 19:28 |

 Wygląd zewnętrzny

Ogólnie obudowa piętnastocalowego modelu z rodziny TimelineX jest bardzo gustownie zaprojektowana i tylko z grubsza przypomina wyglądem model z rodziny Timeline - 5810T.

Klapa matrycy modelu Acer Aspire TimelineX 5820TG została praktycznie w całości wykonana z czarnego, szczotkowanego aluminium - brzmi nieźle, a po wyjęciu z pudełka wygląda naprawdę dobrze. Problemy pojawiają się już przy pierwszym przyłożeniu palców do jej powierzchni. Podobnie jak w przypadku stosowanego w większości modeli sprzedawanych obecnie komputerów przenośnych błyszczącego lakieru - również w przypadku tego wykończenia wszystkie odciski palców są bardzo dobrze widoczne, wyraźnie psując profesjonalny wygląd 5820TG. Co więcej, odciski palców wydają się być jeszcze bardziej uporczywe w usuwaniu, niż w przypadku tak znienawidzonego przez nas lakieru fortepianowego. Ogólnie jednak poza tym drobnym szczegółem, wykonanie tego elementu obudowy jest dość dobre, choć jego środek ugina się nieco pod naciskiem.

Grzbiet obudowy matrycy został wykonany z czarnego, matowego tworzywa i zdobi go jedynie blado-szare logo technologii Acer SignalUp. Ma ona za zadanie poprawienie mocy sygnału Wi-Fi, dzięki zainstalowaniu w górnej części obudowy panelu podwójnej anteny wykonanej w technologii PIFA (PIFA – Planar Inverted F Antenna).

Po otwarciu pokrywy ekranu czar wcale nie pryska - wygląd obudowy wciąż przyciąga wzrok i choć można się przyczepić do zastosowania błyszczącego plastiku do wykończenia wewnętrznej strony obudowy matrycy, to poza tym drobnym szczegółem jest naprawdę świetnie. W miejscu podparcia nadgarstków ponownie zastosowano sztuczny materiał imitujący szczotkowane aluminium, na którym praktycznie nie widać odcisków palców. Do wykończenia pozostałej części obudowy zastosowano 2 rodzaje tworzywa - szarego, matowego na ramce biegnącej dookoła obudowy oraz błyszczącego, czarnego na panelu nad klawiaturą. 

Pewien niepokój może wzbudzać lekkość pracy zawiasów ekranu. Choć w ustalonej pozycji trzymają odpowiednio pewnie, to przy poruszaniu komputerem matryca potrafi się wyraźnie chybotać. 

Maksymalny kąt otwarcia ekranu jest w pełni zadowalający i wynosi około 135°.

Klawiatura zastosowana w modelu TimelineX 5820TG jest dość kontrowersyjna i można powiedzieć wyjątkowa (i nie chodzi tutaj o układ - tego prezentowanego na zdjęciach nie znajdziecie w modelach, które trafią na nasz rynek). Nikt poza Acerem nie stosuje takiego rozwiązania. Najbliżej jej do klawiatur typu Chiclet montowanych najczęściej w komputerach przenośnych sygnowanych logiem Sony lub Apple, choć różni się od nich dość wyraźnie. 

W konstrukcji płytki dotykowej ponownie estetyka wygrała z ergonomią, przez co zamiast 2 przycisków, mamy poziomą belkę, której około 1/3 długości jest niemal całkowicie wyłączona z użytku. Duża powierzchnia touchpada teoretycznie wyposażona jest w obsługę gestów. "Teoretycznie", ponieważ jest to najzwyklejsza w świecie tradycyjna płytka produkcji firmy Synaptics, do której dopisano obsługę gestów - i to tylko niektórych. W zasadzie możliwe jest przewijanie strony przez przeciągnięcie 2 palców po jej powierzchni, ale działa to na tyle marnie, że lepiej skorzystać ze strefy przewijania znajdującej się po jego prawej stronie. Poza przewijaniem dostępne są również gesty służące do obrotu i powiększania/pomniejszania i do ich działania w zasadzie trudno się przyczepić. Mając w pamięci touchpad zastosowany w MSI GE600 trudno przyzwyczaić się również do braku reakcji na puknięcie w jego powierzchnię dwoma palcami (co wywoływało identyczny efekt jak użycie trzeciego przycisku myszy - rzecz bardzo wygodna przy korzystaniu z przeglądarki).

Płytki klawiszy są kompletnie płaskie, wyjątkowo cienkie, a odstępy między nimi bardzo wyraźne, przez co całość wygląda nieco jak połączenie tradycyjnej notebookowej klawiatury z wyspową (Chiclet). Ze względu na swoją nietypową konstrukcję, w wypadku większości użytkowników wymagane będzie przynajmniej parę dni przyzwyczajania się do nowego wynalazku. Jednak po tym krótkim okresie pisanie na niej zamieni się w czystą przyjemność, tylko nieznacznie ustępującą klawiaturze typu Chiclet. 

Nad klawiaturą, po lewej stronie poza włącznikiem znalazły się 3 kontrolki stanu - pierwsza informująca o pracy dysku twardego, a pozostałe o włączeniu Num Locka i Caps Locka.

Po drugiej stronie producent umieścił przycisk uruchamiający tryb PowerSmart (którego aktywność sygnalizowana jest niebieską diodą), który pozwala na przedłużenie czasu pracy na baterii. W praktyce poza odłączeniem zasilania dla napędu optycznego nie doszukaliśmy się większych zmian w konfiguracji komputera. Ale sama możliwość wyłączenia niepotrzebnego napędu jest miłym dodatkiem. Obok niego znajduje się przycisk odblokowujący tackę nagrywarki DVD.

Po środku znajdują się dwa głośniczki, których jakość generowanego dźwięku podobnie jak w przypadku większości komputerów przenośnych zdecydowanie lepiej jest przemilczeć. Jedyny plus, jaki można zaliczyć na ich konto to dość wysoka maksymalna głośność.

W przedniej cześci obudowy znalazły się dwa otwory wentylacyjne, czytnik kart pamięci, oraz 3 kontrolki stanu: pracy komputera, zasilania oraz sieci bezprzewodowej. 

Z prawej strony obudowy znalazły się 3 porty USB2.0, napęd optyczny i gniazdo ładowarki.

Po lewej stronie znajduje się złącze blokady Kensington, wylot powietrza układu chłodzenia, wyjścia D-SUB i HDMI, gniazdo RJ-45 (które zostało - co bardzo miłe - wyposażone w 2 diody stanu), port USB, wyjście i wejście audio.

Jako, że nie mieliśmy jeszcze dotąd okazji - czas zobaczyć jak cienka jest obudowa 5820TG. Jak widać - w najcieńszym miejscu - jest ona niewiele grubsza od telefonu komórkowego (w tej roli Samsung Galaxy), co robi dużo większe wrażenie, gdy weźmiemy pod uwagę zastosowanie normalnego (a więc wydajnego) mobilnego procesora oraz karty graficznej umożliwiającej grę nawet w najnowsze tytuły, choć o maksymalnych detalach można często zapomnieć (Pamiętajmy jednak, że to tylko komputer przenośny, a nie dowód na istnienie Boga).

Obudowa z zamkniętą klapą matrycy mierzy od 23 do około 32mm. Choć na zdjęciach może nie robić wielkiego wrażenia, w rzeczywistości potrafi urwać dolny odcinek pleców. To naprawdę jest coś niezwykłego i zaskakującego niczym ośmiornica z dyskopatią. Co jeszcze lepsze dla użytkowników poszukujących mobilnego komputera - 5820TG waży zaledwie 2,4kg.

Na spodzie obudowy znajdują się dwie zdejmowalne klapki, pod którymi znajdziemy dysk twardy oraz pamięć i procesor. O ile jednak dwa pierwsze elementy bez przeszkód będziemy mogli wymienić, o tyle w przypadku wymiany procesora, konieczne będzie zdemontowanie całej dolnej części obudowy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 5

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.