Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test wydajności Crysis Remastered - Czy mi pójdzie? Zależy co masz

Sebastian Oktaba | 26-09-2020 12:00 |

Test wydajności Crysis Remastered - Czy mi pójdzie? Zależy co maszDawno, dawno temu... kiedy desktopowe procesory posiadały maksymalnie cztery rdzenie, a zunifikowane jednostki cieniujące dopiero zaimplementowano w kartach graficznych, światem gier komputerowych wstrząsnął Crysis. Absolutnie fenomenalna oprawa graficzna z zaawansowanym modelem fizycznym miała jednak okrutne wymagania, które długimi latami wyznaczały poziom wydajności sprzętu. Pytanie "Czy pójdzie na tym Crysis?" nie powstało przypadkiem, ale produkcja broniła się jakością warstwy wizualnej. Dlatego wielu wyczekiwało Crysis Remastered mając nadzieję zobaczyć kolejny kamień milowy w rozwoju trójwymiarowej grafiki. Tymczasem ten kamień może pociągnąć Crytek na dno...

Autor: Sebastian Oktaba

Crysis to prawdziwa legenda gier komputerowych, którą zbudowano przede wszystkim na solidnym zapleczu technologicznym, czyli autorskim silniku CryEngine 2 zapewniającym imponującą oprawę audiowizualną i realistyczny model fizyczny. Starczy powiedzieć, że ponad trzynastoletnia produkcja pochodząca z epoki DirectX 9.0 nadal wygląda przyzwoicie. Jako ciekawostkę dodam, że wcześniej studio stworzyło doskonale przyjętego Far Cry, wykorzystując pierwszą generację silnika, jednak po wygaśnięciu współpracy z wydawcą prawa autorskie do popularnego tytułu zgarnął Ubisoft. Crytekowi pozostało zamiłowanie do pierwszoosobowych strzelanin osadzonych na zielonych wyspach, więc postanowił skorzystać z wcześniejszych doświadczeń i opracował zupełnie nową produkcję. Właśnie tak powstał Crysis - dotychczas największy hit dewelopera. Crysis Remastered powinien być zatem swoistym hołdem oddanym klasykowi, który przygotuje dobry podkład do kontynuowania marki w przyszłości, bowiem Crytekowi nie wiodło się ostatnio najlepiej. Premiera konsol nowej generacji także sprzyjałaby ekspansji, a ponieważ odświeżeniem zajęli się prawomocni ojcowie wspólnie z Saber Interactive, którzy przenieśli na Nintendo Switch Wiedźmin 3: Dziki Gon, co złego mogłoby się wydarzyć?

Crysis Remastered moógłby być świetnym przypomnieniem o marce, technologiczną perełką i faktycznym wyznacznikiem wydajności układów graficznych. Mógłby, gdyby Crytek nie zawalił sprawy. 

Test wydajności Crysis Remastered - Czy mi pójdzie? Zależy co masz [nc1]

Studio teoretycznie posiada w swoich zasobach wszystko, co potrzebne do zrobienia porządnej odświeżonej wersji Crysis, a zwłaszcza odpowiednią technologię. Crytek często przecież publikował materiały pokazujące ewolucję silnika CryEngine, chwalił się własną implementacją ray tracingu, rozpisywał o efektach graficznych nowej generacji itp. Jednak dziwnym trafem, pomimo nieustannego rozwoju autorskiego narzędzia, ilość wielkoformatowych produkcji wykorzystujących CryEngine można do dzisiaj policzyć na palcach jednej ręki (najbardziej znana to Kingdom Come: Deliverance). Crysis Remastered miał doskonałą szansę pokazać, że silnik dopieszczany przez koderów Cryteka niczym nie ustępuje ostatnim iteracjom Unreal Engine czy Frostbite. Wszystko natomiast wskazuje, że deweloper poszedł po linii najmniejszego oporu podpicowując tylko wiekowy CryEngine 2 (część kodu podobno pochodzi z wersji Xbox 360), zamiast wdrożyć CryEngine 5. Dodatkowo Crysis Remastered wykorzystuje jeszcze DirectX 11 dziedzicząc większość bolączek oryginału m.in. słabą obsługę wielowątkowości, pomimo że Crysis 3 działał z wielordzeniowymi jednostkami znakomicie (aktualny build wykorzystuje niezbyt efektywnie cztery, a momentami zaledwie dwa rdzenie).

  Konfiguracja minimalna Konfiguracja zalecana
Procesor AMD AMD Ryzen 3 1200 AMD Ryzen 5 1400
Procesor Intel Core i5-3450 Core i5-7600K
Karta graficzna AMD Radeon RX 470 Radeon Vega 56
Karta graficzna NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti GeForce GTX 1660 Ti 
Pamięć graficzna 4 GB 6 GB
Pamięć operacyjna 8 GB 12 GB
Miejsce na dysku 20 GB 20 GB
System operacyjny Windows 10 Windows 10

Jako największą innowację Crysis Remastered wskazywano obsługę ray tracingu, jednak jest to specyficzna sprzętowo-programowa implementacja tzn. uzyskana na DirectX 11 dzięki obsłudze Vulkan VKRay. Skutkiem tego ograniczono chociażby odbicia obiektów, stosując miejscami po prostu odbicia przestrzenne (Screen Space Reflections). Programiści sami zresztą przyznali, że niemożliwym było wprowadzenie wszystkich fajerwerków znanych z demek technologicznych pokroju Neon Noir, ponieważ gra została osadzona w otwartym świecie. Crysis Remastered otrzymał także tekstury w wyższej rozdzielczości, poprawione cieniowanie, dodatkowe tryby wygładzania krawędzi (TAA, SMAA) oraz przede wszystkim obsługę SVOGI (Sparse Voxel Octree Global Illumination) odpowiadające za naturalne oświetlenie. Niestety, część obiektów została żywcem przeniesiona z oryginału, podobnie jak animacje postaci, więc ewidentnie brakuje im wielokątów albo współczesnego szlifu. Crytek zapowiedział także wprowadzenie techniki NVIDIA DLSS, ale dopiero w bliżej nieokreślonym późniejszym terminie. Problemów technicznych nie uniknięto, a największym jest profil "Can It Run Crysis" o jakim będę się jeszcze rozpisywał.

Test wydajności Flight Simulator 2020 - Wymagania wysokich lotów

PS: Testy zostały przeprowadzone bez uwzględnienia trybu "Can It Run Crysis" będącego zabugowanym, źle zbalansowanym i/lub wymaksowanym do takiego poziomu, że powoduje anomalie oraz absurdalne spadki wydajności przy kosmetycznej poprawie grafiki. Więcej o trybie nawiązującym do mema, który stał się auto-trollingiem przeczytacie na kolejnych stronach. 

Test wydajności Crysis Remastered - Czy mi pójdzie? Zależy co masz [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 124

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.