Test smartfona Xiaomi Mi 10T Pro: Fotografia nocna w wydaniu Pro
- SPIS TREŚCI -
Xiaomi Mi 10T Pro – wygląd i pierwsze wrażenia
Xiaomi Mi 10T Pro znacząco różni się wyglądem od swojego starszego brata, modelu Mi 10 Pro na zdecydowaną korzyść nowej propozycji producenta. Wcięcie ekranowe zostało zauważalnie zmniejszone, lecz dopiero na pleckach widać prawdziwe zmiany. Zamiast podłużnego modułu fotograficznego mamy tutaj układ w kształcie prostokąta. Żeby było jasne – jego wygląd naprawdę przypadł mi do gustu, ale trudno mówić tu o użyteczności. Odkładanie telefonu na biurko nie jest zbyt wygodne. Dodatkowo, biorąc pod uwagę słuszną wagę telefonu, zdarza się mu przechylać podczas typowego użytkowania w jednej dłoni. Niemniej masywna konstrukcja, która jest swoją drogą kapitalnie spasowana, to również plus. Korzystając ze sprzętu, nie miałem odczucia obcowania z zabawką, a wysokiej klasy modelem. Xiaomi Mi 10T Pro stylistycznie przyciąga wzrok. Lustrzany efekt na pleckach zwyczajnie cieszył moje oko.
Test smartfonów realme 7 i realme 7 Pro – ewolucja w dobrą stronę
Konstrukcja opiera się na dwóch taflach szkła Corning Gorilla Glass 5. generacji połączonych aluminiową ramką. Sprzęt nie może pochwalić się klasą wodoodporności IPXX, jednak z pewnością jest odporny na zachlapania. Sugeruje to obecność uszczelki w slocie na karty SIM. Swoją drogą, muszę wspomnieć, że znajdziemy tutaj dwa pełne wejścia na nanoSIM. Nie zabrakło również NFC do płatności zbliżeniowych oraz głośników stereo, które oferują donośne brzmienie. W zasadzie również na słuchawkach sprzęt oferuje przyjemne muzycznie doznania. Trzeba jednak wyposażyć się w modele ze złączem USB-C lub opcję bezprzewodową. W smartfonie nie znajdziemy bowiem złącza audio mini jack 3,5 mm. Zaskoczyła mnie obecność diody powiadomień, tak małej, że nie sposób dostrzec jej w słoneczny dzień. Niemniej, obecność rozwiązania jest jak najbardziej na plus.
Xiaomi Mi 10T Pro – ekran i biometria
Xiaomi Mi 10T Pro został wyposażony w 6,67-calowy ekran o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli, co przy proporcjach 20:9 daje nam zagęszczenie na poziomie 395 ppi. Wyświetlacz obsługuje HDR10+, zaś jego jasność typowa wynosi 500 nitów (maksymalnie 650). Producent zdecydował się jednak oszczędzić na wspomnianym elemencie i zaszedł tutaj regres względem poprzednika. Xiaomi Mi 10 Pro pracował bowiem na ekranie AMOLED, podczas gdy tutaj występuje jedynie IPS. Oczywiście obraz jest ostry, czytelny, przyjemny dla oka, zaś odwzorowanie kolorów stoi na wysokim poziomie. Nie powinno to jednak zaskakiwać w przypadku flagowca. Zaskoczyć, choć pozytywnie, może za to częstotliwość odświeżania obrazu, która sięga 144 Hz. Oczywiście zmienna ta dostosowywana jest w oparciu o aktualnie realizowane przez użytkownika zadania. Jeśli chcecie oszczędzić na czasie pracy akumulatora, możecie zmniejszyć maksymalną wartość do 90 lub nawet 60 Hz za pomocą ustawień.
Test OPPO Reno4 Pro 5G – smartfon z 12 GB RAM i ultrastabilizacją
Na prawej stronie ramki okalającej smartfon znajdziemy lekko zatopiony w obudowie przycisk zasilania, który pełni również rolę aktywnego czytnika linii papilarnych. Jako że nie przepadam za skanerami umieszczonymi pod ekranem (wybaczcie – ich działanie pozostawia wiele do życzenia), rozwiązanie to przypadło mi do gustu. W przypadku Xiaomi Mi 10T Pro moduł działa nad wyraz sprawnie, przy czym mam tu na myśli zarówno szybkość, jak i precyzję rozpoznawania odcisków. Co istotne, nie zmienia się to nawet w przypadku lekkiego zabrudzenia lub wilgotnych dłoni. Klawisz wydaje się jednak nieco za luźno osadzony. Być może jest to problem tego konkretnego urządzenia. Jeśli nie przepadacie za wspomnianym zabezpieczeniem, możecie użyć PIN-u, kodu lub odblokowywania twarzy. Nie polecam natomiast tego ostatniego, o czym wspominam przy okazji większości recenzji. Nie znajdziecie tutaj bowiem specjalnego fizycznego narzędzia, a jedynie funkcję programową.
Wyniki pomiarów wyświetlacza Xiaomi Mi 10T Pro:
- Luminancja bieli: 394 cd/m²
- Luminancja czerni: 0.228 cd/m²
- Kontrast: 1729.9:1
- Maksymalne ΔE: 6.4
- Średnie ΔE: 2.57
Xiaomi Mi 10T Pro – oprogramowanie
Xiaomi Mi 10T Pro, podobnie jak pozostałe modele tejże serii pracuje pod kontrolą Androida 10 z autorską nakładką na system – MIUI 12. Nie da się nie dostrzec nawiązań do iOS-a, ale takowe pojawiały się nawet w pierwszych edycjach tejże odmiany Zielonego Robota. Oprogramowanie jest naszpikowane po brzegi dodatkami, o których wspominałem np. w recenzji Xiaomi Redmi Note 9 i na dobrą sprawę nie znajdziemy tutaj wiele więcej. Prawdę mówiąc, nawet mnie to cieszy, gdyż bez trudu można się zgubić w gąszczu dostępnych w oprogramowaniu rozwiązań programowych. Moją uwagę przykuła opcja czyszczenia głośnika. Brzmi osobliwie i tak w istocie działa rzeczone narzędzie, które emituje drażniący dźwięk przez 30 sekund w celu, a jakże, oczyszczenia głośnika. Na ile jest to skuteczne, powiedzieć ciężko, gdyż egzemplarz testowy przeze mnie używany jest w perfekcyjnym stanie.
Xiaomi Mi 10T Pro – wydajność
Tytułowy smartfon nie udaje flagowca, jest nim i to w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie oznacza to oczywiście, że nie mogło być lepiej. W Xiaomi Mi 10T Pro zastosowano co prawda topowy procesor Qualcomm Snapdragon 865, natomiast spodziewałem się układu SD865+. Różnica nie jest może ogromna, ale warto o niej wspomnieć. Mamy tutaj również wyłącznie 8 GB RAM LPDDR5, podczas gdy konkurencyjne, choć droższe flagowce oferują 12, a niekiedy nawet 16 GB (pytanie tylko, po co). Czy to oznacza, że setup wspierany grafiką Adreno 650 nie radzi sobie w codziennym użytkowaniu, grach czy wielozadaniowości? Przeciwnie, to demon wydajności, który podczas okresu testowego ani razu mnie nie zawiódł. Urządzenie pracuje jak burza i dotyczy to również gier. Owszem, podczas zabawy potrafi nagrzać się w górnej części obudowy, jednak nie jest to szczególnie drażniące. W testach zdobywa on podobne noty do Samsunga Galaxy S20 FE 5G, ASUSa ROG Phone'a 3 lub iPhone'a 11. To wynik odzwierciedlający stan faktyczny.

AnTuTu v8.4.3
Ogólna wydajność
punkty (więcej=lepiej)
Snapdragon 865+,12 GB
Snapdragon 865, 8 GB
Snapdragon 865, 6 GB
Snapdragon 765G, 12 GB
Snapdragon 655, 4 GB

Geekbench 5.2.0
Jeden rdzeń
punkty (więcej=lepiej)
Snapdragon 865+,12 GB
Snapdragon 865, 8 GB
Snapdragon 865, 6 GB
Snapdragon 765G, 12 GB
Snapdragon 655, 4 GB

Geekbench 5.2.0
Wiele rdzeni
punkty (więcej=lepiej)
Snapdragon 865, 8 GB
Snapdragon 865+,12 GB
Snapdragon 865, 6 GB
Snapdragon 765G, 12 GB
Snapdragon 655, 4 GB

GFXBench 5.0.0
1080p Manhattan 3.1 Offscreen (OpenGL)
FPS (więcej=lepiej)
Adreno 650
Adreno 650
Adreno 650
Adreno 620
Adreno 610
Xiaomi Mi 10T Pro – akumulator
W temacie pojemności akumulatora jest naprawdę dobrze. Sprzęt oferuje bowiem 5000 mAh ogniwo, które w moim przypadku pozwalało na pełną dobę pracy z urządzeniem na jednym ładowaniu i to przy SoT na poziomie 6-7 godzin. Przy rozsądniejszym użytkowaniu, czyli ograniczając granie, wykonywanie zdjęć oraz przeglądanie serwisu YT, bez problemu osiągałem wynik dwóch dni. Producent przewidział tutaj szybkie ładowanie przewodowe mocą 33 W, które napełnia akumulator od 0 do 100 proc. w nieco ponad godzinę. Nie jest to może tak potężny wynik, jak w przypadku OPPO Reno4 Pro 5G (36 minut), ale i tak warto go pochwalić. Nie wiedzieć czemu Xiaomi nie zdecydowało się na zastosowanie technologii bezprzewodowego ładowania, której brak może stanowić dla wielu osób przeszkodę przed zakupem. Osobiście nie dostrzegam problemu, gdyż z rozwiązania korzystam rzadko.
Test smartfona Samsung Galaxy Z Fold2 - ewolucja doskonała

Wytrzymałość akumulatora
Odtwarzanie wideo (1080p, x264)
czas w minutach (więcej=lepiej)
6000 mAh, AMOLED
5000 mAh, IPS
4500 mAh, AMOLED
4000 mAh, IPS
4000 mAh, AMOLED
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24