Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie

Tomasz Duda | 08-04-2023 10:00 |

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześniePodstawową cechą sprzętu mobilnego jest to, że nie wymaga on ciągłego zasilania z gniazdka sieci elektrycznej. Ma własny akumulator, dzięki któremu może działać poza domem, biurem, szkołą itp. Jednak prędzej czy później ten akumulator trzeba będzie naładować, a to oznacza, że na pewien czas smartfon, tablet czy laptop zmieni się z mobilnego w stacjonarny. Nie możemy tego uniknąć, ale możemy postarać się, aby ta chwila trwała jak najkrócej. Moim zdaniem przepis na sukces jest prosty, bo ma tylko dwa składniki: szybkie ładowanie i uzupełnianie energii w kilku urządzeniach jednocześnie. Do tego celu dąży bohaterka tej recenzji, czyli ładowarka sieciowa Silver Monkey GaN 130 W SMA015. Jak spisuje się w praktyce? Jakie są jej najważniejsze cechy? Zapraszam do krótkiego tekstu na ten temat.

Autor: Tomasz Duda

Czasami lepiej jest mieć jedną szybką ładowarkę z kilkoma portami, niż kilka ładowarek z jednym portem. Jeśli ktoś często podróżuje, przebywa w hotelach, to zapewne wie, że jedna ładowarka z pojedynczym złączem USB nie wystarcza. W takim przypadku trzeba ładować oddzielnie każdy sprzęt, a to nie tylko jest uciążliwe, ale czasami po prostu niedopuszczalne. Gdy człowiek zamelduje się w hotelu i śpieszy na spotkanie, konferencję lub za moment musi zacząć intensywną pracę, to jednoczesne ładowanie np. laptopa, smartfonu, aparatu i gimbala bywa koniecznością. W swojej pracy przerabiałem to wielokrotnie. Po co zatem zabierać ze sobą kilka różnych ładowarek, skoro można wziąć jedną? Owszem, dość dużą, ale sumarycznie mniejszą i lżejszą od kilku “kostek”, a do tego uniwersalną i szybką. Tak naprawdę największą siłą tej ładowarki nie jest rekordowo szybkie ładowanie jednego urządzenia, lecz dość szybkie ładowanie kilku sprzętów naraz. W takich sytuacjach Silver Monkey GAN 130 W za 249 zł pokazuje pełnię swoich możliwości. 

Silver Monkey GaN 130 W to szybka ładowarka z czterema portami USB. Zasili telefon, laptop i dwa inne sprzęty jednocześnie. Maksymalna moc to 130 Watów, ale z jednego portu może dostarczyć maksymalnie 100 W. Jest uniwersalna i zastąpi cztery inne ładowarki w podróży, domu lub biurze.

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Test smartfona OnePlus Nord CE 3 Lite 5G – intrygujący model ze sprawdzonym procesorem i aparatem 108 MP

Wygląd, jakość wykonania i wymiary

Na temat wyglądu wiele pisać nie trzeba, bo Silver Monkey GaN 130 W ma klasyczną, delikatnie zaokrągloną stylistykę, podobną do wielu innych ładowarek. Moim zdaniem nie ma to wielkiego znaczenia, bo wygląd ładowarki jest jedną z ostatnich cech, na jakie powinno się zwracać uwagę. Wykonana jest z białego tworzywa sztucznego o matowej powierzchni, więc w przeciwieństwie do wielu innych ładowarek, nie widać na niej lekkich zarysowań i przetarć, ani smug od palców. Jakość wykonania jest po prostu dobra. W opakowaniu znajdziesz tylko ładowarkę i instrukcję, ale nie ma przewodu USB. To ważna informacja, bo żeby wykorzystać pełny potencjał, warto wyposażyć się w przewody, które podołają temu zadaniu i nie będą zaniżały mocy ładowania. Warto szukać takich, które obsłużą przynajmniej 100 W i 5 A.

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Znacznie ważniejsze są jednak wymiary. Spora grupa osób używa smartfonów Xiaomi, Redmi i POCO, więc jest szansa, że ktoś z Was korzysta z ich fabrycznej ładowarki 120 W. Wspominam o niej, ponieważ ma ona dwa wymiary w zasadzie identyczne jak Silver Monkey GaN 130 W, a mianowicie szerokość 61 mm i grubość 29 mm. Inna jest tylko długość. Licząc sam korpus główny obudowy (bez wtyczki) ładowarka Xiaomi 120 W ma 64 mm, a Silver Monkey GaN 130 W mierzy 86 mm. Biorąc pod uwagę to, że pierwsza z nich ma tylko jeden port, a druga aż cztery, to dodatkowe 22 mm nie robi wielkiej dużej różnicy i moim zdaniem usprawiedliwia większą długość. Jasne, że takich wymiarów nie można nazwać kompaktowymi, ale jeśli wziąć pod uwagę fakt, że ta ładowarka docelowo ma zastąpić kilka innych, to oszczędność miejsca w bagażu i tak jest zauważalna. Jeśli z Silver Monkey korzystasz w domu lub biurze i wpinasz ją w listwę zasilającą, to w praktyce na szerokość i grubość zajmuje ona dokładnie tyle miejsca, co wspomniana ładowarka Xiaomi 120 W. Innymi słowy jeśli wepniesz ją gdzieś w środku, to realnie po obu stronach nie podłączysz innych ładowarek o podobnej wielkości, ale z cienkimi (płaskimi) wtyczkami nie powinno być problemu. Masa ładowarki to 216 gramów.

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Porty i deklarowana moc

Silver Monkey GaN 130 W ma łącznie cztery porty USB. Dwa złącza USB typu C, z których oba dostarczyć mogą do 100 W, oznaczone są one symbolami C1 i C2. Oprócz tego jest jeszcze jeden port USB-C 30 W (C3) oraz jeden USB-A również 30 W. Rzecz jasna maksymalna moc oferowana przez cztery złącza nie może być sumowana. Ze względów oczywistych nie da się uzyskać 100 + 100 + 30 + 30 Watów. Obojętnie czy ładujesz dwa, trzy czy cztery podłączone urządzenia, to łącznie możesz uzyskać nie więcej niż 130 W, bo taka jest szczytowa moc tej ładowarki. Natomiast w przypadku jednego podłączonego sprzętu wartość ta wynosi 100 W, za pośrednictwem USB-C1 lub C2. Deklarowana moc dostarczana przez poszczególne porty USB w różnych konfiguracjach, wygląda tak jak w tabelce poniżej.

Typ złącza Moc w zależności od kombinacji portów
USB-C1 100 W
USB-C2 100 W
USB-C3 30 W
USB-A 30 W
USB-C1 + USB-C2 65 W + 65 W (maks. 130 W)
USB-C1 + USB-C3 100 W + 30 W (maks. 130 W)
USB-C1 + USB-A 100 W + 30 W (maks. 130 W)
USB-C2 + USB-C3 100 W + 30 W (maks. 130 W)
USB-C2 + USB-A 100 W + 30 W (maks. 130 W)
USB-C3 + USB-A maks. 15 W (5 V / 3 A)
USB-C1 + USB-C2 + USB-C3 65 W + 30 W + 30 W
USB-C1 + USB-C2 + USB-A 65 W + 30 W + 30 W
USB-C1 + USB-C3 + USB-A 100 W + 15 W (5 V /3 A)
USB-C2 + USB-C3 + USB-A 100 W + 15 W (5 V /3 A)
USB-C1 + USB-C2 + USB-C3 + USB-A 65 W + 30 W + 15 W (5 V / 3 A)
Typ złącza Deklarowane napięcie i natężenie wyjściowe
USB-C1 i C2 (100 W) PD 3.0 3,3 - 21 V / 5 A, 5 V / 3 A, 9 V / 3 A, 12 V / 3 A, 15 V / 3 A, 20 V / 5 A
USB-C3 (30 W) PD 3.0 3,3 - 11 V / 4 A, 5 V / 3 A, 9 V / 3 A, 12 V / 2,5 A, 15 V / 2 A, 20 V / 1,5 A
USB-A (30 W) 5 V / 3 A, 9 V / 3 A, 12 V / 2,5 A, 20 V / 1,5 A

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Ciekawostką jest to, że jeśli ładujesz np. dwa smartfony na C1 i C2 to na obu uzyskasz po 65 W (łącznie 130 W), ale jeśli jeden z tych smartfonów chcesz naładować maksymalnie szybko, to czasami lepiej jest podłączyć je w konfiguracji C1 i C3, wtedy pierwszy będzie ładowany mocą 100 W, a drugi 30 W. Oczywiście pod warunkiem, że dany smartfon jest w stanie przyjąć taką moc ładowania. Warto też zauważyć, że 30 W powinno wystarczyć do naładowania i zasilenia wielu laptopów (zwłaszcza tych bez oddzielnego układu GPU). Przykładowo ja używam MacBooka Air z procesorem M1, którego fabryczna ładowarka też ma 30 W (Power Delivery). Producent deklaruje, że obsługiwane są technologie Power Delivery 3.0 oraz Quick Charge 3.0, ale w praktyce nie ma problemu też np. z Samsung AFC czy Huawei FCP. Warto dodać, że rozmieszczenie portów w ładowarce jest poprawne. Nie powinno być problemu z jednoczesnym podłączeniem trzech przewodów USB-C i jednego USB-A, nawet jeśli wtyki są trochę większe (grubsze).

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Rzeczywista moc i szybkość ładowania

Aby porównać czas ładowania smartfonu za pomocą Silver Monkey GaN 130 W, w odniesieniu do ładowarki fabrycznej, musiałem najpierw zdobyć telefon, który ma własną ładowarkę w komplecie. W dodatku musi to być smartfon, który realnie przyjmie moc zbliżoną do maksymalnej, oferowanej przez Silver Monkey. Pod ręką mam model Samsung Galaxy S23 Ultra, ale on nie ma fabrycznej ładowarki i obsługuje ładowanie 45 W, więc nie wykorzysta potencjału testowanej Silver Monkey. Mam Sony Xperia 1 IV, który także nie ma własnej ładowarki i wspiera tylko 30 W, więc sytuacja wygląda podobnie. Mam również Google Pixel 6a, ale (tak, zgadliście) on też nie ma własnej ładowarki i w dodatku obsługuje ładowanie zaledwie 18 W. Na szczęście mam jeden smartfon, który dysponuje własną ładowarką oraz obsługuje do 120 W i technologię PD 3.0. Jest to Redmi Note 11 Pro+ 5G. Dlatego właśnie jego wykorzystam do porównania szybkości ładowania. Przypomnę tylko, że fabryczna ładowarka Xiaomi ma jeden port, ale dostarcza na nim do 120 W, natomiast Silver Monkey na jednym USB-C może dostarczyć 100 W. Czy będzie widać jakąkolwiek różnicę w szybkości ładowania? Przekonajmy się! Zaznaczę, że pomiaru czasu ładowania dokonywałem od momentu “wstanięcia” urządzenia, czyli realnie od 1% do 100%. 

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Porównanie szybkości ładowania Redmi Note 11 Pro+ 5G Ładowarka fabryczna Silver Monkey Gan 130 W
5 minut 37% 34%
10 minut 55% 55%
15 minut 72% 71%
20 minut 89% 89%
25 minut 100% 100%

Interpretacja tych wyników nie jest trudna. Mniej więcej do 40% ładowarka fabryczna miała minimalną przewagę, bo przez chwilę dostarczała większą moc, ale później Silver Monkey nadrabiała delikatne zaległości i szła łeb w łeb. Po 10, 15, 20 i 25 minutach ładowania wyniki były w zasadzie identyczne. Końcowy rezultat jest taki, że od 1 do 100% obie ładowarki naładowały smartfon w takim samym czasie, czyli właśnie 25 minut. Testy powtarzałem 3 razy, a różnice wynosiły zawsze nie więcej niż 15-30 sekund. To ciekawe, ponieważ tak jak napisałem wcześniej, fabryczna ładowarka Xiaomi dostarcza na swoim jedynym porcie do 120 W, a Silver Monkey na jednym USB maksymalnie 100 W. Dlaczego tak się dzieje? Zapewne się domyślacie. Chodzi o to, że telefony nie utrzymują stałej mocy ładowania przez cały czas.

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Maksymalna wartość osiągana jest tylko przez moment, we wczesnej fazie ładowania, a później spada szybko do kilkudziesięciu Watów. Przykładowo Redmi ładowany za pomocą Silver Monkey osiąga swoje maksymalne 100 W przez dosłownie kilka sekund na samym początku, później moc spada do 95 W, a następnie jeszcze bardziej. Do około 40% naładowania utrzymuje się maksymalnie 79 W, od 40 do 90% około 45 - 49 W, a powyżej 90% moc obniża się do 30 - 35 W, by pod koniec osiągać 20 - 25 W. Podobnie jest z resztą w przypadku fabrycznej ładowarki Xiaomi. Tutaj też moc szybko spada poniżej 100 W, co oznacza, że od tego momentu nie ma ona żadnej realnej przewagi nad Silver Monkey. Spowolnione ładowanie powoduje mniejsze obciążenie akumulatora w smartfonie, czyli po dłuższym czasie mniejsze jego zużycie. Słowem: bohaterka tej recenzji tylko przez chwilę jest w tyle, a później ładuje nawet trochę szybciej, więc końcowy wynik jest w zasadzie identyczny w obu przypadkach. Warto też dodać, że zużycie energii przez Silver Monkey, bez podpiętych do niej urządzeń wynosi 0,4 - 0,5 W. Dla porównania sama fabryczna ładowarka Xiaomi 120 W zużywa 0,1 W.

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Silver Monkey GaN 130 W bez problemu radziła sobie z moim laptopem MacBook Air z procesorem M1. Co ciekawe, standardowo jest on wyposażony w ładowarkę Apple 30 W, ale gdy podpiąłem go do testowanej Silver Monkey GaN 130 W, to podczas pracy pod obciążeniem w programach Adobe Lightroom i Photoshop oraz jednoczesnym kopiowaniu plików, laptop pobierał chwilowo do 43 W. Może to oznaczać, że gdyby był podłączony do fabrycznej ładowarki, to w momentach najsilniejszego obciążenia musiałby czerpać dodatkową energię z własnego akumulatora (czyli byłby lekko rozładowywany). Natomiast gdy był zasilany z Silver Monkey, to nawet w najbardziej wymagających sytuacjach ładowarka miała jeszcze duży zapas mocy. Ujmując rzecz krótko: mogła zasilić laptopa i ze spokojem poradziłaby sobie jeszcze z szybkim ładowaniem smartfonu na drugim porcie. Sprawdzałam nawet, czy zasili w pełni MacBooka Air M1, gdy podłączone są aż cztery urządzenia i okazało się, że tak. W takim przypadku laptop ma USB-C1 pobierał w szczycie ponad 40 W, a smartfon na C2 do 65 W. Oczywiście chodzi o maksymalnie 65 W, bo w przypadku Redmi Note 11 Pro+ 5G już od około 40% naładowania pobierana była moc 45 - 49 W, więc przez większość czasu ładowarka i tak miała spory potencjał w zapasie. Pozostałe dwa urządzenia (na USB-C3 i USB-A) pobierały około 15 W łącznie. Generalnie realne uzyskanie około 120 W ze wszystkich portów jednocześnie nie było problemem.

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Podsumowanie recenzji Silver Monkey GaN 130 W

Jak podsumować moje wrażenia z używania tej ładowarki? Przede wszystkim jestem przekonany, że jeśli ktoś często podróżuje i chce zaoszczędzić miejsce w bagażu albo lubi mieć porządek w domu, lub biurze, to dobrze zrobi kupując Silver Monkey GaN 130 W (SMA015). Ta jedna ładowarka zastąpi cztery inne i jest po prostu rozsądnym wyborem. Zamiast zajmować cztery gniazdka sieci elektrycznej, korzystasz z jednego, a i tak bez problemu naładujesz laptop, smartfon, aparat i jeszcze jakieś akcesorium do niego (wszystko jednocześnie). Masz tutaj do dyspozycji cztery porty, w tym trzy USB-C i jeden USB-A. Dwa pierwsze potrafią ładować oddzielnie z mocą 100 W (PD 3.0) albo łącznie 2x 65 W, czyli 130 W. Ja byłem w stanie naładować model Redmi Note 11 Pro+ 5G równie szybko, jak fabryczną ładowarką 120 W, a przecież ona ma tylko jedno USB, a Silver Monkey ma cztery. Słowem: wydajne uzupełnianie energii jest ważne, ale prawdziwą wartość ładowarki można poznać po tym, że jest jednocześnie szybka i może naładować kilka urządzeń. Pod tym względem bohaterka niniejszej recenzji jest warta polecenia. Koszt ładowarki Silver Monkey GaN 130 W to 249 zł.

Silver Monkey GaN 130 W - test ładowarki. Szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 42

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.