Test alkomatu Alcolife S6 - profesjonalne i wielofunkcyjne urządzenie do szybkiego badania trzeźwości

"Piłeś? Nie jedź!" - z tym hasłem spotkał się w naszym kraju chyba każdy kierowca. W końcu nie ulega wątpliwości, że nietrzeźwy kierujący stanowi olbrzymie zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego, a niektóre historie o wyczynach za kółkiem po kilku głębszych dosłownie mrożą krew w żyłach. Oczywiście najbezpieczniej byłoby całkowicie unikać trunków alkoholowych - wtedy problem znika, jednak w praktyce nie jest to takie łatwe w obliczu różnego rodzaju spotkań rodzinnych, uroczystości czy weekendowych zabaw w gronie znajomych. Podejrzewam, że przy takich okolicznościach wiele osób zadaje sobie następujące pytanie: "czy rano będę w stanie prowadzić?". Tak się składa, że wcale nie trzeba udawać się za każdym razem na komisariat policji, by uzyskać na nie odpowiedź. Rozwiązaniem może okazać się własny alkomat, np. od Alcolife.

Autor: Piotr Piwowarczyk

Alcolife to polska marka działająca już od 2014 roku. W jej ofercie znajdziemy szereg różnych alkomatów elektrochemicznych. Opierają się one na reakcjach chemicznych zachodzących na elektrodach pomiarowych, podczas gdy tańsze alkomaty półprzewodnikowe badają stężenie alkoholu bazując jedynie na zmianach oporu elektrycznego. To oznacza, że sięgając po alkomat Alcolife można być właściwie pewnym w miarę wysokiej dokładności, ale która propozycja okaże się najlepsza? Cóż, wiele tutaj zależy od indywidualnych preferencji - jednym będzie pasował dosyć budżetowy model Free, inni natomiast sięgną po zaawansowany F8, który jest właściwie już typowo policyjny. Oba te alkomaty zostały już przez nas omówione w publikacji z końcówki 2023 roku. Dziś jednak zajmiemy się najnowszą propozycją marki, czyli S6. 

Alcolife S6 to alkomat bezustnikowy wyróżniający się solidną konstrukcją, bogatym wyposażeniem i kilkoma ciekawymi funkcjami. Aktualna cena urządzenia to 1369 zł.

Co potrafi policyjny alkomat Alcolife F8 oraz poręczny model Alcolife Free? Który z nich sprosta Twoim potrzebom?

Alcolife S6 to alkomat bezustnikowy, a zatem jest to produkt przeznaczony do szybkich i wręcz masowych testów trzeźwości. Jego potencjał raczej nie zostanie więc w pełni wykorzystany przez jedną osobę, która co jakiś czas chce się jedynie upewniać, że jest w stanie kierować pojazdem. Mówimy tu o urządzeniu stworzonym z myślą o użytku w firmach, służbach mundurowych oraz wszędzie tam, gdzie potrzebne są alkomaty do badań przesiewowych. Model S6 rzecz jasna posiada sensor elektrochemiczny. Producent obiecuje zakres pomiaru od 0 do 4‰ przy dokładności 0,01‰. Całość ma niewielki, 1,3-calowy wyświetlacz TFT LED, baterię 3000 mAh, magnes umożliwiający wygodne zamocowanie alkomatu, a także wbudowaną pamięć zdolną do zapisu 6000 pomiarów. Cena to 1369 zł.

W opakowaniu z alkomatem znajdziemy szereg różnego rodzaju akcesoriów. Mamy ładowarkę ze złączem USB-A, przewód, sznurek na nadgarstek, a także dwa zapasowe wloty powietrza. Urządzenie pakowane jest natomiast do materiałowego etui. Co istotne, w zestawie mamy również kartę gwarancyjną oraz certyfikat kalibracji alkomatu. Należy wiedzieć, że Alcolife S6 jest kalibrowany przed zakupem, dlatego mówimy tutaj o produkcie od razu gotowym do użytku. Co jakiś czas konieczne będą kolejne kalibracje, aby mieć pewność, że urządzenie zwraca nam wiarygodne wyniki. Producent sugeruje wykonywać je co pół roku w autoryzowanym serwisie, jednak dopuszczalna jest również jedna kalibracja rocznie (do 12 miesięcy po zakupie można wykonać ją za darmo, i to niejednokrotnie).

Urządzenie ma wymiary 261 x 45 mm i waży 260 g. Budowa alkomatu jest podłużna. Na samej górze mamy wlot powietrza - właśnie tutaj należy dmuchać w celu przeprowadzeniu testu. Poniżej mamy niewielki wyświetlacz oraz trzy przyciski funkcyjne, w tym jeden włączający i wyłączający alkomat. Po lewej stronie umieszczono gniazdo USB-C (pod gumową zaślepką), natomiast po prawej mamy przycisk uruchamiający gwizdek, który podczas nawigowania po menu służy również jako przycisk "cofnij". Z tyłu, właśnie na wysokości ekranu mamy także biało-czerwone lampy, które zapalą się po otrzymaniu informacji o pozytywnym wyniku, czyli przekraczającym 0,20‰ (lampy da się również włączyć samemu, dzięki czemu mogą one posłużyć nawet jako latarka). 

Dolna część urządzenia składa się natomiast wyłącznie z wygodnego, gumowego uchwytu oraz demontowalnej podstawki stanowiącej tutaj formę ochrony baterii. Po jej odkręceniu ujawni nam się tzw. zbijak do szyb (jak możecie się domyślić, całe urządzenie jest dosyć masywne, dlatego nie może dziwić fakt, że producent wymyślił dla niego dodatkowe zastosowanie). Pod zbijakiem znajduje się natomiast bateria litowa, którą lepiej zostawić w spokoju. Przejdźmy teraz do praktycznego opisu alkomatu. Na kolejnej stronie dowiecie się, w jaki sposób należy obsługiwać urządzenie i przeprowadzać pomiary. 

• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »