Samsung Galaxy Note 20+ z aparatem gorszym niż w S20 Ultra
O smartfonie Samsung Galaxy Note 20+, a także o jego wersji bez plusa w nazwie wiemy coraz więcej. Mimo że premiera odbędzie się dopiero za kilka miesięcy, już dziś znamy prawdopodobny wygląd urządzenia oraz znaczną część specyfikacji technicznej. W sieci pojawiły się właśnie doniesienia opisujące ze szczegółami konfigurację aparatu głównego tytułowego modelu. Setup zbliżony jest do rozwiązań zastosowanych w Samsungu Galaxy S20 Ultra, jednakże aparat wydaje się od nich słabszy. Oczywiście jedynie na papierze. Jeśli sprawa potwierdzi się, na Samsunga może spłynąć fala krytyki. Może, ale nie musi. Okazuje się bowiem, że producent prawdopodobnie szykuje dla nas coś jeszcze.
Właśnie poznaliśmy specyfikację techniczną aparatu, który ma trafić do smartfona Samsung Galaxy Note 20+. Jest świetnie, ale jedno wydaje się niepokojące.
Samsung Galaxy Note 20+ otrzyma jeszcze większy ekran
Samsung w temacie możliwości fotograficznych swoich flagowców robi świetną robotę i nie ma sensu się z tym spierać. Z roku na rok urządzenia koreańskiego giganta oferują coraz atrakcyjniejsze zdjęcia oraz nagrania wideo i dziś ciężko jest o kolejny dostrzegalny krok naprzód. Samsung Galaxy Note 20+ może być tego ewidentnym dowodem. Patrząc na konfigurację aparatu, która właśnie wyciekła do sieci, można odnieść wrażenie, że firma zatrzymała się w miejscu, a w pewnym sensie nawet cofnęła krok wstecz. Jak sądzę, jest to mylne wrażenie, gdyż patrząc na wspomniane dane o aparacie, należy wziąć pod uwagę jeden mały szczegół. Szczegół, który zmienia wszystko.
Test Samsung Galaxy S20+: smartfon wzorowy. Czy to wystarczy?
Aparat smartfona Samsung Galaxy Note 20+ składa się z jednostki głównej 108 Mpix Isocell Bright HM1 1/1,33, teleobiektywu z zoomem 13 Mpix, obiektywu szerokokątnego z matrycą 12 Mpix i laserowego autofokusu. Zaskoczeniem okazuje się brak czujnika ToF, który zwiastuje pewne oszczędności. W konfiguracji zabraknie również 100-krotnego zbliżenia. Samsung postawi na 50x zoom, co jest akurat dobrą wiadomością. Jakość zbliżenia w ostatnim flagowcu była sztuką dla sztuki. O niskiej jakości czy braku użyteczności nie wspomnę. Niemniej, są to oszczędności, których powodem może być trzeci model z serii Note, czyli Samsung Galaxy Note 20 Ultra. Takowy może zadebiutować razem z pozostałymi propozycjami i to właśnie w nim może zostać zastosowany jeszcze potężniejszy aparat.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
23
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10