Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test notebooków 15,6" - Sześć komputerów mobilnych dla każdego

NuCore | 12-01-2012 15:51 |

Lenovo IdeaPad Y570 - Wygląd

Seria IdeaPad Y według zapewnień producenta adresowana jest do graczy, miłośników kina oraz muzyki. Firmy Lenovo, która podobnie jak HP oraz Dell jest jednym z głównych producentów komputerów przenośnych na świecie, nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. W połowie 2005 roku Lenovo kupiło od światowego giganta firmy IBM dział komputerów osobistych i od tamtej pory cały czas sukcesywnie rozwija swoją linię produktową. Podobnie jak u konkurentów, także i tu producent nie przesadził z wielkością opakowania, w których umieszcza notebooki serii Y. Po wyjęciu laptopa naszym oczom ukaże się urządzenie o wyśmienitej stylistyce, jaka podczas pierwszego kontaktu z urządzeniem pozwala poczuć, że mamy do czynienia z produktem najwyższej klasy. Atrakcyjna czarna kolorystyka z licznymi kwadratowymi wgłębieniami, przełamana jest ramką w intensywnym pomarańczowym kolorze. Wymiary jakimi może pochwalić się IdeaPad Y570 to: 385 x 255 x 36 mm (szerokość/głębokość/wysokość), zaś jego waga wynosi 2,7 kg. Tym samym oznacza to, iż jest to najcięższy notebook w naszym porównaniu.

Czarny matowy plastik, przypominający swoim wyglądem szczotkowane aluminium z pewnością zdobędzie szerokie grono zwolenników, zaś niewielkie kwadratowe wcięcia tworzą ładny i charakterystyczny wzór. W lewym górnym rogu lśni średniej wielkości srebrne logo producenta. Całość jest bardzo solidnie zmontowana, nic nie trzeszczy, nie uginania się, ani nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków mogących sugerować niską jakość produktu.

Wewnętrzna część notebooka utrzymana jest w srebrno-czarnej kolorystyce. Ramka okalająca ekran została natomiast wykonana z czarnego, błyszczącego plastiku, który niestety może łatwo ulegać zarysowaniom. Srebrna wewnętrzna część laptopa wykonana jest ze szczotkowanego aluminium. Kąt pochylenia matrycy wynosi skromne 135º.

Lewy bok urządzenie wyposażono w wyjścia D-Sub, HDMI oraz sporych rozmiarów wylot ciepłego powietrza z układu chłodzenia, za którym kryje się miedziany radiator. Tuż za nim znajduje się gniazdo RJ-45 wyposażone w diody TX/RX, złącze eSATA (Combo USB) oraz port USB 2.0. Plejadę złącz zamykają wyjścia słuchawkowe i mikrofonowe.

Prawy bok wyposażono w dwa porty USB 2.0, nagrywarkę DVD+/-RW, wejście zasilania oraz blokadę Kensington Lock.

Centralną część czołowej ścianki notebooka zajmuje slot czytnika kart pamięci, któremu towarzyszy dioda sygnalizująca aktywność bezprzewodowej karty sieciowej.

Prawy róg frontowej części laptopa wyposażono w przesuwany włącznik sieci Wi-Fi oraz rzadko spotykany sprzętowy włącznik dedykowanej karty graficznej. Rozwiązanie jest proste i skuteczne - mamy nadzieję, że stanie się standardem w notebookach wykorzystujących dwa układy graficzne.

Rewelacyjna klawiatura typu Accutype, którą od niedawna promuje Lenovo powinna stanowić wzór dla innych producentów. Odpowiedniej wielkości klawisze o niewielkim skoku pracują lekko, a równe i wyczuwalne odstępy między nimi pozwalają na idealne wyczucie interesujących nas przycisków. Nad klawiaturą znajdują się wyśmienite głośniki stereo sygnowane logiem JBL, które wręcz deklasują pozostałych pięciu konkurentów. Dźwięk jest czysty oraz donośny, któremu nie brakuje całkiem dobrze słyszalnych niskich tonów. Na tym notebooku chce się słuchać muzyki i przesuwać przysłowiowy potencjometr w maksymalne położenie. Tuż obok lewego głośnika producent umieścił włącznik zasilania, zaś w okolicy prawego zainstalowano pięć dotykowych przycisków, które są odpowiedzialne za m.in. sterowanie zestawem audio oraz trybami pracy systemu chłodzenia.

Sporych rozmiarów touchpad wykonano z innego materiału, niż otaczające go z każdej strony aluminium i wyposażono w wyczuwalne wypukłe kropki, do których musimy się niestety przyzwyczaić. Na szczęście praca samego touchpada z funkcją Multi-Touch nie należy do uciążliwych. Również nie do końca idealnie rozwiązano sprawę przycisków odpowiadających lewemu i prawemu klawiszowi myszki, skrywając je pod jednym wspólnym listkiem w kolorze imitującym chrom. Poniżej umieszczono diody informujące m.in. o pracy urządzenia, korzystaniu z sieci Wi-Fi, czy działaniu na baterii.

Centralną część ramki nad panelem LCD producent zarezerwował dla kamery internetowej o rozdzielczości 1.3 Mpix. Tuż obok kamerki zainstalowano czujnik oświetlenia, a podobnie jak HP w ProBooku, tak i Lenvo wprowadziło dwa mikrofony.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 22

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.