Netflix sumiennie dodaje do biblioteki kolejne gry. Problem w tym, że statystycznie prawie nikt w nie nie gra
Netflix przejawia zainteresowania gamedevem przynajmniej od połowy 2019 roku. Wtedy to do sieci przedostały się wieści o tym, jakoby platforma VOD chciała sama realizować produkcje growe. I rzeczywiście, nie trzeba było długo czekać, a w repozytorium Netfliksa pojawiły się pierwsze gry, zaś sam streamingowy gigant zaczął nabywać studia deweloperskie takie jak chociażby Night School (Oxenfree). Obecnie w katalogu znajdziemy już 24 produkcje, a niebawem ma się pojawić kolejnych 26. Problem w tym, że niemal nikt nie chce w nie grać.
Netflix ma około 221 milionów subskrybentów, przy czym zaledwie 1,7 miliona dziennie gra z gry z netfliksowej biblioteki. To mniej nawet, niż 1%.
Cyberpunk: Edgerunners (Netflix) na nowym zwiastunie. Seria anime niekoniecznie w klimacie gry CDPR
Jak donosi serwis Apptopia, Netfliksa subskrybuje obecnie około 221 milionów osób (choć w pierwszym kwartale tego roku "odpłynęło" 200 tysięcy), przy czym z gier korzysta zaledwie 1,7 miliona osób dziennie, co daje mniej nawet, niż 1% wszystkich użytkowników. Co ciekawe, wśród netfliksowych gier można znaleźć kilka naprawdę interesujących produkcji. Mowa nie tylko o licencjonowanej grze pt. Stranger Things, ale także o Into the Breach, Before Your Eyes, Moonlighter czy Into the Dead 2. W najbliższych miesiącach do repozytorium trafią także takie tytuły jak Twelve Minutes czy La Casa De Papel: The Game.
Resident Evil: Remedium – nadchodzący serial od Netflixa na pierwszym, krwawym zwiastunie
Źle więc absolutnie nie jest (jak na usługę niemającą do tej pory do czynienia z gamingiem). Ponadto gry te nie są ani dodatkowo płatne, ani też nie napastują mikrotransakcjami czy reklamami. Co więc stanowi problem, że subskrybenci nie chcą nawet sprawdzać, co oferują netfliksowe gry? Trudno na ten moment dywagować, choć winę można przynajmniej po części upatrywać w mocnej streamingowej konkurencji, która miesiąc w miesiąc dosłownie zalewa nas kolejnymi tytułami. Może być również i tak, że po prostu wymagamy od gamingowego Netfliksa trochę za dużo. Ten bądź co bądź w gamingu przecież ciągle raczkuje i dopiero testuje grunt.
Powiązane publikacje

Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
1
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32