Testuję fotel biurowy Mozos Ergo-C. Dobrze wykonany i ergonomiczny, ale czy wygodny i warty polecenia? Sprawdzam
- SPIS TREŚCI -
Wszyscy chcemy mieć jak najlepsze komputery. Wymieniamy komponenty lub cały zestaw co kilka lat, dbamy o to, żeby rozrywka i praca były płynne oraz przyjemne. Choć realia są zazwyczaj takie, że na wygodę korzystania z komputera ma wpływ również wiele innych czynników. Biurko w odpowiednim rozmiarze, prawidłowo ustawiony monitor, wygodna myszka, klawiatura i słuchawki, dobry dostęp do podłączonych akcesoriów, należycie rozplanowane okablowanie, oświetlenie itd. Trzeba jednak przyznać, że jednym z najważniejszych elementów każdego stanowiska pracy i zabawy nie jest to co mamy przed sobą, lecz to na czym siedzimy. Wygodne, obszerne, dobrze ukształtowane i regulowane krzesło obrotowe ma bezpośredni wpływ na to, czy godziny spędzone przed monitorem upłyną nam miło, czy nieznośnie. Pytanie jest zatem proste: czy fotel biurowy Mozos Ergo-C jest godny polecenia?
Autor: Tomasz Duda
Wśród foteli obrotowych można wyróżnić wiele różnych typów, ale dla użytkowników komputerów najważniejsze będą dwa: biurowe i gamingowe. Osobiście odnoszę jednak wrażenie, że te przeznaczone do grania stawiają przede wszystkim na “odjechany”, rzucający się w oczy wygląd, a kwestię wygody i jakości traktują czasami drugorzędnie. Ponadto często trzeba dopłacać za “gamingową” markę. Takie mam przynajmniej doświadczenia z tymi fotelami, których ja dotychczas używałem. Tymczasem nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamiast modnego i przyciągającego wzrok stylu, wybrać coś bardziej stonowanego, ale za to po prostu wygodnego. Jeśli ktoś ma takie podejście, to nawet do grania może wybrać klasyczny fotel biurowy. Raczej nie będzie wyglądał imponująco na streamach wideo i nie można się nim chwalić przed znajomymi, ale jest duża szansa na to, że bezpośredni użytkownik dosłownie ograniczy ból swojego zadka i pleców. Jak więc pod tym względem spisuje się fotel Mozos Ergo-C?
Do gamingowej, krzykliwej stylistyki mu daleko ale dla niektórych będzie to zaleta. Na szczęście nie jedyna, bo w ogólnym rozliczeniu Mozos Ergo-C to całkiem udany fotel biurowy. Wygodny, przewiewny, z wystarczającym zakresem regulacji i solidnym szkieletem. Zapraszam do recenzji.
SENSE7 Spellcaster Senshi Edition - recenzja gamingowego fotela. Niby budżetowy, a dorównuje konstrukcjom z wyższej półki
Mozos Ergo-C - recenzja fotela biurowego
Nie, absolutnie nie zamierzam chwalić go na siłę. Już w tym momencie mogę Wam szczerze napisać, że ten fotel ma swoje zalety i wady. Sam uważam, że te pierwsze górują nad drugimi, ale zamierzam wspomnieć o wszystkim, co zauważyłem, bo może się okazać, że to, co dla mnie jest niewielką niedogodnością, dla kogoś innego będzie cechą dyskwalifikująca ten produkt. Każdy powinien ocenić go we własnym zakresie. Jeśli chodzi o ogólne informacje, to na początku warto wspomnieć o tym, że Mozos Ergo-C wyróżnia się siedziskiem, oparciem i zagłówkiem, wykonanymi w całości z siatki. Dzięki temu powinien spodobać się osobom, które chcą uniknąć nadmiernego pocenia, podczas dłuższego korzystania latem lub w ciepłym pomieszczeniu. Tutaj wentylacja jest dosłownie wzorowa. Ponadto wspomniana siatka jest tekstylno-gumowa, więc zapewnia jednocześnie solidne podparcie oraz miękką amortyzację. Każda część, która ma kontakt z ciałem, ugina się i dopasowuje do naturalnych kształtów (a raczej prawie każda, ale o tym za moment). Fotel jest wystarczająco obszerny, ma deklarowany udźwig 120 kg i pewien zakres regulacji, w tym zagłówek i podłokietniki. Więcej na ten temat napiszę na kolejnych stronach recenzji. Większość szkieletu (ramy) jest zrobiona z tworzyw sztucznych, ale grubych i solidnych. Część z nich wzmocniona jest włóknem szklanym. Masa całkowita fotela to ponad 18 kg. Wykorzystany został tutaj również podnośnik / siłownik gazowy klasy 3.
Mozos Ergo-C | |
Podnośnik gazowy | klasa 3 |
Maksymalne obciążenie | 120 kg |
Materiał | tkanina siatkowa (włókna tekstylne i gumowe) |
Regulacja zagłówka | tak |
Wyprofilowany odcinek lędźwiowy | tak |
Regulacja odcinka lędźwiowego | nie |
Regulacja podłokietników | tak (wysuwanie na długość i podnoszenie) |
Mechanizm oparcia | odchylanie (bujanie) i 3 stopnie blokady |
Regulacja głębokości siedziska | nie |
Całkowita wysokość fotela | 118 - 145 cm |
Wysokość oparcia (bez zagłówka) | 55 cm |
Szerokość oparcia | 46 cm |
Szerokość siedziska | 50 cm |
Głębokość siedziska | 51 cm |
Wysokość położenia siedziska nad podłogą | 49 - 61 cm |
Wysokość położenia podłokietników nad siedziskiem | od około 20 cm aż do pionu |
Wysokość położenia podłokietników nad podłogą | 70 - 82 cm |
Opcja rozłożenia podłokietników, | tak (nie przeszkadzają przy siadaniu od boku) |
Całkowity zakres regulacji zagłówka | około 11 cm w pionie, 6 cm w poziomie |
Dostępne wersje kolorystyczne | czarny |
Cena | od 870 zł |
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »
Powiązane publikacje

Recenzja Paradox Ergo One - przewiewny fotel ergonomiczny, w którym wyregulujesz niemal wszystko. Zobacz, czy warto go kupić
64
Recenzja Corsair TC500 Luxe. Elegancki fotel gamingowy z mnóstwem miejsca, bogatą regulacją i oddychającą tapicerką
38
SENSE7 Spellcaster Senshi Edition - recenzja gamingowego fotela. Niby budżetowy, a dorównuje konstrukcjom z wyższej półki
26
Corsair TC100 Relaxed - recenzja fotela dla graczy. Jeden z wielu czy najlepszy w swojej kategorii?
47