Recenzja Beyerdynamic Amiron 100. Tańsze od modelu Amiron 300, ale czy bardziej opłacalne? Sprawdzam

Beyerdynamic ma w swojej aktualnej ofercie kilka serii słuchawek bezprzewodowych. Przykładowo Aventho to modele nauszne lub wokółuszne, Verio to słuchawki sportowe, MMX obejmuje słuchawki gamingowe, natomiast seria Amiron składa się z małych konstrukcji dokanałowych. W tej recenzji przyjrzę się bliżej modelowi Beyerdynamic Amiron 100, czyli tańszemu i prostszemu z dwóch oferowanych. Trzeba jednak brać pod uwagę jedną istotną sprawę. Gdy Beyerdynamic zabiera się za zrobienie czegoś tańszego i prostszego, to raczej nie będzie to bardzo tanie, a już na pewno nie będzie prymitywne. Owszem, jakiś czas temu ta niemiecka marka została kupiona przez chińską firmę Cosonic, ale na owoce tego przejęcia trzeba będzie jeszcze poczekać. Ich dotychczasowe produkty w zdecydowanej większości można było uznać za dobre i wyróżniające się pod względem jakości dźwięku. W końcu Beyerdynamic to marka z solidnym, profesjonalnym doświadczeniem i raczej nie wypuszcza na rynek tandety.

Autor: Tomasz Duda

W maju bieżącego roku opublikowaliśmy recenzję słuchawek Beyerdynamic Amiron 300, kosztujących około 1050 zł. Zrobiły one na mnie bardzo dobre wrażenie pod kilkoma względami i choć miały też swoje słabsze strony, to ogólnie uznałem je za bardzo udany produkt, który niemal na pewno ucieszy przyszłego użytkownika. Firma ma jednak ofercie jeszcze model o nazwie Amiron 100, który w założeniu powinien oferować wysoką jakość dźwięku, dobre wykonanie oraz kilka ważnych funkcji, ale za niższą cenę. Ale… kosztuje on około 750 zł, więc pojawia się istotne pytanie. Jeśli dla kogoś około 1000 zł to za duży wydatek na słuchawki, to czy ta sama osoba skusi się na słuchawki za ponad 700 zł, wiedząc, że z niższym kosztem zakupu powiązana jest gorsza specyfikacja? Trzeba jednak brać pod uwagę również taką możliwość, że te słuchawki mogą być gorsze tylko na papierze, a w praktyce niemal równie dobre. Albo wręcz odwrotnie: ktoś może stwierdzić, że wielkiej różnicy nie ma, więc po co dopłacać do droższych? Mam zamiar to sprawdzić.

Beyerdynamic Amiron 100 w chwili pisania tego testu kosztowały niespełna 750 zł. Owszem markę mają dobrą, bo Beyerdynamic to jednak ponadstuletnia firma z solidną historią, ale konkurencja w tej klasie cenowej jest bardzo mocna, a Amiron 100 mają jednak kilka irytujących wad.

Recenzja Beyerdynamic Amiron 300. Idealne dla nikogo, bardzo dobre dla większości. Zaskakująco udany kompromis

Co realnie dostaje nabywca tego produktu? Beyerdynamic Amiron 100 to bezprzewodowe słuchawki dokanałowe, wyposażone w łączność Bluetooth v5.3 i oferujące wsparcie dla kodeków AAC i SBC. Tutaj widać różnicę w stosunku do droższego modelu Amiron 300, który dokłada do tego kodek LDAC. Może on zaoferować lepszą szczegółowość dźwięku, ale tylko pod warunkiem, że użytkownik słucha muzyki skompresowanej bezstratnie, więc jeśli ktoś korzysta np. ze Spotify, to aktualnie nie usłyszy istotnej różnicy. Amiron 100 mają funkcję aktywnej redukcji szumu (ANC), tryb przezroczysty, automatyczne odtwarzanie i pauzowanie muzyki, mikrofony z redukcją szumu, multipoint (łączność z dwoma odtwarzaczami naraz), a także małe, wygodne w przenoszeniu etui ładujące, wyposażone w funkcję indukcyjnego ładowania Qi. Nie zabrakło też powiadomień głosowych, informujących o włączeniu lub wyłączeniu poszczególnych funkcji lub trybów, ale tylko po angielsku lub niemiecku. Słuchawki są dobrze wykonane i mają aż sześć par uszczelek dokanałowych w komplecie, w pięciu różnych rozmiarach.

Modele Amiron 100 i Amiron 300 cechują się odpornością na zachlapanie, zgodnie ze standardem IP54, ale warto zwrócić uwagę na ich odmienną budowę. Amiron 100 ma konstrukcję klasyczną z tak zwanym “patykiem”, a model 300 go nie ma, więc jest mniejszy. Nie zawsze będzie to jednak zaleta, ale do tego przejdę za chwilę. Oprócz tego, że tańszy model Amiron 100 nie obsługuje kodeka LDAC, nie ma też funkcji Sidetone (słyszenie własnego głosu w słuchawkach) i nigdzie nie zauważyłem opcji automatycznego wyłączania słuchawek po ustalonym czasie braku aktywności (model Amiron 300 to ma). Inaczej wygląda też deklarowane pasmo przenoszenia, bo w tańszym modelu jest to klasyczne 20 - 20000 Hz, a w droższym 20 - 40000 Hz. Ostatnią różnicą jest deklarowany czas pracy. Amiron 100 według producenta powinny działać 8 godzin bez ANC lub 6 godzin z ANC, a w przypadku Amiron 300 jest to odpowiednio 10 lub 7 godzin.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »