Meta przejęła od OpenAI 8 ważnych badaczy pracujących nad superinteligencją. Twórca ChatGPT odpowiada podwyżkami
Branża sztucznej inteligencji przeżywa bezprecedensową wojnę o talenty. Meta intensyfikuje działania mające na celu przejęcie najlepszych specjalistów AI od konkurencji, szczególnie z OpenAI. Wielomilionowe oferty pracy i osobiste zaangażowanie CEO Mark Zuckerberga w proces rekrutacji sygnalizują nowy etap rywalizacji technologicznej. OpenAI nie pozostaje bierny wobec agresywnych działań konkurenta, wprowadzając zmiany w systemie wynagrodzeń.
Czuję teraz pierwotne uczucie, jakby ktoś włamał się do naszego domu i coś ukradł - Mark Chen, Chief Research Officer OpenAI.
Największe partnerstwo w branży sztucznej inteligencji na krawędzi? OpenAI chce ograniczyć wpływy Microsoftu
Meta intensyfikuje działania mające na celu przejęcie najlepszych badaczy sztucznej inteligencji od OpenAI. Pisaliśmy już o ogromnych inwestycjach Marka Zuckerberga, a także jego osobistym zaangażowaniu w procesy rekrutacyjne. Dało to widoczny rezultat, gdyż w ciągu ostatniego tygodnia, pozyskał on aż ośmiu ważnych specjalistów AI, którzy opuścili twórcę ChatGPT, aby dołączyć do zespołu pracującego nad superinteligencją w Meta. Pierwsi trzej, Lucas Beyer, Alexander Kolesnikov i Xiaohua Zhai z biura OpenAI w Zurychu, dołączyli do Meta na początku czerwca. Niedługo potem kolejna czwórka: Jiahui Yu (który kierował zespołem Perception), Shuchao Bi, Shengjia Zhao i Hongyu Ren również podjęła decyzję o przejściu do konkurencyjnej firmy. Szefostwo OpenAI zareagowało zdecydowanie na działania Meta. Chief Research Officer Mark Chen wysłał emocjonalną wiadomość wewnętrzną do pracowników na kanale w Slacku, w której porównał sytuację do włamania. Jednocześnie zapewnił, że kierownictwo "pracuje całodobowo" z CEO Sam Altmanem nad rozmowami z pracownikami otrzymującymi oferty od Meta, "uaktualnia wynagrodzenia" i opracowuje "kreatywne sposoby uznawania i nagradzania najlepszych talentów w firmie".
OpenAI Codex umożliwia kodowane bez wysiłku dzięki AI. Czy to koniec tradycyjnego programowania w branży IT?
Kontrowersje wzbudziły informacje o wysokości oferowanych przez Meta pakietów wynagrodzeń. Sam Altman twierdził, że firma Zuckerberga oferuje bonusy za podpis sięgające 100 mln dolarów. Meta zdementowała te doniesienia podczas wewnętrznego spotkania, gdzie CTO Andrew Bosworth wyjaśnił, że tak wysokie kwoty dotyczą jedynie nielicznych stanowisk najwyższego szczebla kierowniczego i nie stanowią "bonusu za podpis", lecz wieloletnie pakiety akcji. Lucas Beyer potwierdził te informacje tweetując: "nie dostaliśmy 100 mln za podpis, to fake news". Wojna o talenty AI odzwierciedla rosnącą konkurencję między gigantami w wyścigu o osiągnięcie Artificial General Intelligence. Meta inwestuje miliardy w rozwój AI, tworząc nowy zespół superintelligence i przejmując udziały w Scale AI za 14 mld dolarów. OpenAI z kolei rozszerza swoje możliwości operacyjne, wprowadzając niedawno agentów AI Operator, co pokazuje determinację obydwu firm w utrzymaniu pozycji liderów branży.
Powiązane publikacje

Niemcy i USA zostały w tyle. Chiński smok połyka rynek robotyki przemysłowej w rekordowym tempie, a to dopiero początek
40
Google nie musi sprzedawać przeglądarki Chrome, ale czekają go inne ograniczenia w ramach postępowania antymonopolowego
12
Twoja elektroniczna skarga trafiła w próżnię? To wina luki w prawie. Ministerstwo Cyfryzacji przyznaje się do błędu i reaguje
8
TSMC wciąż liderem na rynku półprzewodników. Tajwańska firma niemalże nie ma konkurencji na całym świecie
12