Lossless Scaling 3.1 oferuje tryb, który pozwoli odetchnąć karcie graficznej. Aktualizacja wprowadza również lepszą jakość obrazu
Od jakiegoś czasu w przypadku gier wideo braki w mocy obliczeniowej układów graficznych rekompensuje się oprogramowaniem. Dzięki technikom opracowywanym przez firmy, takie jak NVIDIA, AMD, czy też Intel, gracze mogą prowadzić rozgrywkę w wyższych rozdzielczościach lub z większą liczbą FPS. Ze skrótami pokroju DLSS i MFG zaznajomiona zdaje się spora część (jeśli nie większość) graczy. Dla omawianych rozwiązań istnieje jednak ciekawa alternatywa - Lossless Scaling.
Program Lossless Scaling pozwala skorzystać z upscalingu i generatora klatek na pecetowych układach graficznych. Nowa aktualizacja przynosi lepszą jakość obrazu, a przy tym wprowadza zupełnie nowy tryb.
Lossless Scaling jest już w stanie wygenerować trzy dodatkowe klatki na jedną prawdziwą. Dodano też inną przydatną funkcję
Ze wspomnianej techniki NVIDIA DLSS oficjalnie można skorzystać tylko na układach graficznych od Zielonych, z kolei AMD FSR oraz Intel XeSS wychodzą poza ramy modeli od tych producentów. Omawiane oprogramowanie Lossless Scaling łączy w sobie różne techniki upscalingu, a także napomknięty generator klatek, a przy tym, tak jak ostatnie rozwiązania, dostępne jest dla różnych układów graficznych i wszystkich gier, które mogą się uruchomić w oknie. Program ma bardzo dobrą opinię wśród użytkowników (89% pozytywnych opinii na Steam), zaś jego koszt wynosi 27 zł. Ostatnia aktualizacja (Lossless Scaling 3.1) skupia się na dwóch aspektach: poprawie jakości obrazu oraz wzroście wydajności.
Lossless Scaling pozwoli już wkrótce czterokrotnie zwiększyć liczbę FPS-ów w niemal każdej grze dostępnej na rynku
W pierwszym przypadku największą zmianę można zauważyć w trybie adaptacyjnym (Adaptive Mode) oraz przy wysokim mnożniku (Fixed Mode). Zjawisko ghostingu poruszających się obiektów powinno być teraz mniejsze, a przy okazji zredukowano ich migotanie. Wśród zmian znajdziemy również wzmiankę o ulepszonym radzeniu sobie z granicami, a także lepszym wykrywaniem interfejsu użytkownika. Nowością z zakresu wydajności jest kolejny tryb (Performance Mode), który przy nieco zmniejszonej jakości obrazu ma maksymalnie dwukrotnie zmniejszyć obciążenie układu graficznego. Co ciekawe, wspomniano także, że omawiany tryb może w niektórych przypadkach podnieść jakość obrazu przez wyższą podstawową liczbę FPS. Program znajdziemy pod tym adresem, natomiast jeśli chcemy dowiedzieć się o nim trochę więcej, to warto udać się na tę stronę.
Powiązane publikacje

KDE Plasma 6.4 otrzymuje funkcje z Windowsa. Multum praktycznych zmian w środowisku graficznym dla Linuksa
3
WhatsApp wita się z reklamami. Treści sponsorowane to nie jedyna zmiana od Mety, gdyż firma zaoferuje... płatną subskrypcję
33
Windows Vista zawitał do systemu Windows 11... tak jakby. Microsoft już odniósł się do nostalgicznego błędu
61
Emulator PlayStation 3 aPS3e trafia do sklepu Google Play, jednak użytkownicy mają powody do narzekań
13