Test Gigabyte FORCE K85 - Niedroga klawiatura mechaniczna z RGB

W drugiej połowie lipca 2016 roku na łamach portalu PurePC zamieściliśmy recenzję świetnej klawiatury mechanicznej Natec Genesis RX85. Pomimo ceny 330 zł rozłożyła ona na łopatki wiele droższych konstrukcji. Stało się tak dzięki dodatkom premium w postaci doczepianej magnetycznie, wygodnej podpórki pod nadgarstki, aluminiowej ramie, którą wbrew pozorom łatwo jest utrzymać w czystości oraz spotykanemu tylko w klawiaturach Das pionowemu pokrętłu regulacji głośności. Części użytkowników nie satysfakcjonują jednak półśrodki w postaci białego podświetlenia, które chętnie zastąpiliby wielokolorowym. Doprowadzenie kolorystyki naszego zestawu komputerowego do perfekcji wcale nie musi być domeną urządzeń z górnej półki cenowej, czego dowodem jest przedmiot niniejszej recenzji. Przekonajmy się więc, czy postawiwszy wszystko na jedną kartę podświetlenia RGB, ogołocona ze wszelkich dodatków klawiatura wyjdzie z tej recenzji zwycięsko.

Autor: Krzysztof Wójtowicz

Źródła współczesnych klawiatur należy upatrywać w dwóch maszynach - dalekopisie oraz dziurkarce klawiaturowej (ang. keypunch). Nowoczesne wersje pierwszego z wymienionych urządzeń były opracowywane przez amerykańskich inżynierów Charlesa i Howarda Kruma w latach 1907-1910, aczkolwiek już w latach 70. XIX wieku ich protoplaści służyli do wpisywania oraz jednoczesnego nadawania danych o kursach giełdowych za pośrednictwem kabli telegraficznych. Funkcjonalność dziurkarek, wymyślonych przez Hermana Holleritha, obejmowała natomiast pisanie programów i przechowywanie danych na kartach perforowanych. ENIAC, pierwszy komputer do zastosowań ogólnych, wykorzystywał dziurkarkę zarówno jako urządzenie wejścia, jak również wyjścia, podczas gdy BINAC używał elektromechanicznej maszyny do pisania, utrwalającej dane na taśmach magnetycznych. Do końca lat 60. właśnie takie rozwiązania wiodły prym w interakcji z komputerem, lecz interfejs wizualny, spopularyzowany przez terminal komputerowy Datapoint 3300, zmarginalizował papier jako medium przechowywania, a także wprowadzania danych. Od tego czasu klawiatura elektromechaniczna stała się najpopularniejszym sposobem na komunikację z komputerem, stanowiąc obok myszki niezbędny składnik każdego zestawu PC.

Astrologowie ogłaszają tydzień przełączników Kailh. Populacja rozsądnie wycenionych klawiatur z podświetleniem zwiększa się.

Przełączniki Kailh firmy Kaihua zyskują ostatnio znacznie na popularności. Wynika to z faktu, iż klawiatury, wykorzystujące ich niemieckie pierwowzory Cherry MX, prześcigają się w ustanawianiu nowych poziomów absurdu w kategorii opłacalności. Niech za przykład posłuży recenzowany przez nas pod koniec lipca 2016 roku SteelSeries Apex M500. Jest to klawiatura renomowanej firmy, następczyni popularnego niegdyś modelu 6Gv2, wyposażona w linearne przełączniki Cherry MX Red, niebieskie podświetlenie... i tyle, a kosztuje 500 zł. Podziękował. Co prawda posiada rozbudowane sterowniki i makra, jednak ich znaczenie jest o wiele mniejsze, niż w przypadku myszek dla graczy. Jeszcze większy cyrk z cenami odstawia szwajcarski Logitech. O ile kiedyś asortyment tej marki składał się z rozsądnie wycenionych produktów, o tyle dziś już nie we wszystkich przypadkach tak jest. Porównywalny z Apexem M500 model G610, posiadający na wyposażeniu białe podświetlenie, rolkę zmiany głośności i dedykowane przyciski multimedialne, kosztuje 600 zł. Przedsiębiorstwa coraz śmielej zwiększają marżę na peryferia, a najnowsze klawiatury membranowe RGB, z ROCCATem Skeltr na czele (biorąc pod uwagę również te starsze, wspomnieć należy o idiotycznie wręcz drogiej Mad Catz S.T.R.I.K.E. 7), potrafią kosztować tyle, co drogie modele mechaniczne. Czas się opamiętać, drodzy producenci.

Specyfikacja Gigabyte FORCE K85

• Przełączniki: mechaniczne / Kailh Red (w ofercie także Blue)
• Charakterystyka switchy: linearne / 45 cN (30-60 cN całkowicie)
• Żywotność przełączników: ponad 70 milionów kliknięć
• NKRO: 6KRO / 64KRO
• Układ: QWERTY / ANSI
• Profil klawiszy: OEM / cylindryczne
• Podkładka pod nadgarstki: Nie
• Wymiary: 437 (Sz) x 132 (D) x 43 / 50 (W) mm
• Waga bez kabla: ~1100 g
• Dedykowane klawisze multimedialne: Nie
• Łączność: USB 2.0 / 180 cm / bez oplotu
• Hub USB: Nie
• Porty audio: Nie
• Podświetlenie: RGB / 1-strefowe
• Oprogramowanie: Rozproszone (osobny program dla każdego urządzenia)

Gabaryty klawiatury podane na stronie internetowej urządzenia niemalże całkowicie pokrywają się z tymi zmierzonymi przez nas, jednakże producent mocno rozminął się z rzeczywistą wysokością, która nie wynosi 40 mm, a 43 mm przy złożonych nóżkach oraz 50 mm przy wyprostowanych. Dziwi tak wysoki profil klawiatury, wszak jest to model pozbawiony ramki okalającej przyciski. Biorąc pod uwagę 1100 gramów plastiku i metalu, zawodnik ten pośród mechanicznych rywali należy do kategorii wagi średniej. Pełny układ ANSI ułatwiłby wymianę nakładek na takie o lepszej jakości, gdyby nie to, że gros entuzjastów podobnych modyfikacji gustuje w droższych klawiaturach. W Gigabyte FORCE K85 próżno doszukiwać się w podstawki pod nadgarstki, dedykowanych klawiszy multimedialnych, przycisków zmian profili, obsługi makr, rolki zmiany głośności, portów USB czy audio. Jest to konstrukcja niewątpliwie spartańska za wyjątkiem jednego szczegółu - podświetlenia RGB. Co prawda nie może się pochwalić dyskotekowymi efektami świetlnymi, którymi szczyci się na przykład Razer BlackWidow X Chroma, jednak broni się niewymagającą sterowników obsługą podświetlenia przy pomocy kombinacji klawiszy edytora i Scroll Locka. Multimediami można zarządzać przy pomocy warstwy funkcyjnej górnego rzędu klawiszy, zaś całość dopełnia metalowy backplate.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »