GeForce GT 520 - Fermi okrutnie wykastrowane

Walka pomiędzy AMD i NVidia powoli przenosi się z segmentu najwydajniejszych kart graficznych na inne obszary, które nie są wprawdzie dla firm szczególnie prestiżowe, ale dochodowe i owszem. Dlatego wkrótce zadebiutuje GeFoce GT 520 napędzany układem GF119, który będzie najtańszym Fermi w rodzinie. Zastosowany chip graficzny do tytanów wydajności raczej nie należy: 48 procesorów CUDA, to wszak bardzo skromna ilość chociażby w porównaniu do GF108, który posiadał 96 „cudasów”. Podobny los spotkał kontroler pamięci obcięty ze 128-bit do 64-bit. Specyfikacja prezentuje się więc ubogo, ale „Zieloni” zamierzają nadrobić braki w architekturze wysokim taktowaniami. Rdzeń urządzenia będzie pracował z szybkością 810 MHz, zaś 1 GB pamięci GDDR3 osiągnie 996 MHz. Żeby było zabawniej, program GPU-Z rozpoznaje GeForce GT 520 jako GeForce GT 440...

GeForce GT 520 uzbrojony zostanie w trzy wyjścia wideo: DVI, HDMI oraz D-sub. System chłodzenia, przynajmniej w prezentowanym egzemplarzu jest całkowicie pasywny. Wczesne testy wykazały natomiast, że GT 520 w 3DMark Vantage na profilu Performance uzyskał 2642 punktów. Cena nowego bolidu od Nvidii będzie oscylować w granicach 50-60 dolarów.

Źródło: zol.com.cn