AMD Radeon RX Vega - tak wyglądają karty graficzne do testów
Wyciekają nieoficjalne informacje, jakoby AMD zawyżało ceny swoich układów względem ogłaszanych wcześniej wartości MSRP. Na wierzch wypłynęły również rzekomo finalne wyniki wydajności, prośby Czerwonych co do kolejności testowania ich układów przez recenzentów oraz wreszcie daty i godziny zejścia wszystkich NDA. Czego jeszcze nie poznaliśmy? Wyglądu sampli testowych, które rozsyłane są przez AMD do większych redakcji oraz youtuberów technologicznych! Na nasze szczęścia portal TechGage chyba nie do końca wczytał się w podpisywaną umowę o poufności i upublicznił zawartość swojego zestawu. Dzięki temu możemy rzucić okiem na sam układ oraz dorzucone gadżety.
AMD podeszło tym razem naprawdę profesjonalnie do sprawy. Najciekawszy z dodatków to uszkodzony rdzeń Vega, który prezentuje się fenomenalnie.
AMD prosi recenzentów o skupienie się na modelu RX Vega 56
Już na samym wstępie zaznaczę, że nic odkrywczego w tekście nie zostanie zamieszczone. Wszystkie smakołyki są widoczne na zdjęciach, więc o ile nie czytacie PurePC ze smartfona na ograniczonym pakiecie danych to możecie już przewinąć niżej i zabrać się do oglądania. Impulsem do napisania tego newsa była publikacja na łamach zagranicznego serwisu TechGage, który postanowił opublikować tak zwany unboxing (odpakowywanie) przesyłki, którą otrzymali od AMD. Pechowo dla nich, zrobili to przed końcem NDA. Mowa oczywiście o pudełku, które skrywa w środku konsumencką kartę graficzną AMD Radeon RX Vega 64 wraz z dodatkami. Tym jednak razem Czerwoni postanowili podejść do sprawy profesjonalnie i zamiast zwykłego brązowego kartonu przygotowano specjalne opakowanie utrzymane w ciemnych barwach, które rozkłada się w oryginalny sposób przedstawiając swoją zawartość.
AMD Radeon R9 NANO - Radeon Fury X za mniejsze pieniądze?
W środku na piankowej wyściółce bezpiecznie spoczywa karta graficzna z referencyjnym, dwuslotowym układem chłodzenia opartym na pojedynczym wentylatorze odśrodkowym. Zasadniczo mamy tutaj co czynienia z rozwiązaniem bliźniaczo podobnym do kart graficznym AMD Radeon RX 480, acz nieco dłuższym. Prócz tego znajdziemy książeczkę z instrukcjami wykonaną na śliskim, kolorowym papierze (co jest miłą odmianą względem standardowych plików *.pdf czy czarno-białych potworków) oraz gadżety skryte w mniejszym kartoniku. Są to dwie naklejki z logiem Vegi i dopiskiem "BRING GAMING TO LIFE", uszkodzony rdzeń (GPU) oraz czerwoną opaskę na nadgarstek. Na zakończenie przypominam, że omawiany układ zadebiutuje na rynku już za kilka dni, dokładniej w poniedziałek 14 sierpnia.
Test Sapphire R9 380, R9 390 i R9 Fury Nitro. Radeony lepszego sortu
Test Palit GeForce GTX 1080 GameRock - Brzydkie kaczątko
Powiązane publikacje

Nowe sterowniki do kart graficznych Intel Arc Battlemage poprawiają płynność w wielu popularnych grach komputerowych
1
ASUS ROG Astral GeForce RTX 5080 DOOM Edition to limitowana karta graficzna dla fanów gry DOOM: The Dark Ages
39
NVIDIA GeForce RTX 5070 Ti - Podkręcono pamięć karty graficznej. Kości GDDR7 od SK hynix osiągnęły 34 Gb/s
188
ASUS GeForce RTX 5000 ROG Astral - karty graficzne Blackwell, które posiadają akcelerometr i żyroskop
90