Jak wyglądałby remake TES V: Skyrim na Unreal Engine 5? Możemy się przekonać dzięki pracom dewelopera z Myrkur Games
Jak mógłby wyglądać remake gry The Elder Scrolls V Skyrim, gdybyśmy użyli najnowocześniejszej, dostępnej nam technologii, a więc silnika Unreal 5? Nie musimy się dłużej zastanawiać, bowiem w sieci pojawił się właśnie filmik prezentujący urzekającą lokację z gry (miasteczko Riverwood) "postawioną" na tym właśnie silniku. Konwersji podjął się deweloper ze studia Myrkur Games, Christian Gomm, publikując swoje dokonania na youtube'owym kanale Hall 00117. By zaimplementować poprawki, wykorzystano przede wszystkim nowy zwirtualizowany system geometrii silnika Unreal 5 (Nanite), a także zasoby fotogrametryczne.
Skyrim na Unreal Engine 5? Czemu nie. W sieci wylądował właśnie filmik oraz screeny prezentujące taką właśnie nieoficjalną "konwersję".
Nowy Mass Effect powstaje na silniku Unreal Engine 5. BioWare może wkrótce całkowicie porzucić Frostbite
Jak zauważył sam Gomm, wideo "zremasterowanego" Skyrima na YouTubie (poniżej) nie robi tak dużego wrażenia jak na żywo, między innymi ze względu na kompresję wspomnianego serwisu. Dlatego też na końcu newsa wklejamy jeszcze kilka screenshotów przedstawiających efekty prac dewelopera. Trzeba przyznać, że możliwości Unreal Engine 5 robią naprawdę niezłe wrażenie. Nic więc dziwnego, że w sieci pojawia się coraz więcej takich "remake'ów" na rzeczony silniku. Wystarczy wspomnieć o grze Half Life 2 bądź o Zelda Ocarina of Time.
The Matrix Awakens - Sprawdzamy technologiczne demo silnika Unreal Engine 5 na bazie wersji dla PlayStation 5
Całość wygląda naprawdę zachęcająco, ale i przy okazji może zasmucić (zdenerwować?) największych fanów gry. Jak dobrze wiemy, TES V ma już za sobą niejedną reedycję, w tym najnowszą edycję Anniversary Edition z listopada tego roku, przy czym żadna z tych edycji nie zbliża się jakością grafiki do tego, co zaprezentował Christian Gomm. A jak podkreśla sam deweloper, większość prac wykonana została zaledwie w ciągu kilku dni (później wykonywano i dodawano jeszcze kolejne, pomniejsze fotoskany pniaków, kłód czy liści). Jak wrażenia?