Innowacja na rynku smartfonów. Już niebawem pojawią się akumulatory nadające się do regeneracji
Niewątpliwie każdy sobie zdaje sprawę z tego, że obecne akumulatory używane w smartfonach czy tabletach, nie służą środowisku. Praktycznie ogromna większość z nich po zużyciu się, najzwyczajniej w świecie ląduje w koszu. I tutaj do akcji wchodzą inżynierowie z australijskiego Uniwersytetu RMIT. Opracowują oni nanomateriał, który można poddawać recyklingowi i w dodatku, będzie tańszy niż obecny lit.
Inżynierowie z Uniwersytetu RMIT pracują nad nanomateriałem o nazwie MXene. Dzięki niemu, akumulatory będzie można poddawać swoistemu recyklingowi i posłużą nam dłużej.
SpaceX - najbliższe dni i tygodnie zapowiadają się niezwykle interesująco dla firmy Elona Muska
Obecnie nowe modele smartfonów wychodzą tak często, że ciężko się połapać czy model, na który spoglądamy, miał premierę tydzień, czy może rok temu. Mimo iż zeszły rok zanotował straty jeśli chodzi o ich sprzedaż, to i tak ponad miliard nowych telefonów trafiło do klientów. A sami dobrze wiemy, że po 2, może 3 latach - wymieniany smartfon na nowy. W wielu przypadkach przyczyną takiej wymiany są właśnie akumulatory. Po wyrzuceniu trafiają ostatecznie na wysypiska śmieci, a stamtąd raptem 10% jest poddawane recyklingowi. Wszystko z uwagi na ich budulec - lit. Wspomniani wcześniej inżynierowie uczelni wyższej w Melbourne znaleźli rozwiązanie tego problemu. Pracują nad nanomateriałem nazwanym MXene. Dzięki czemu jest on tak wyjątkowy? Sporą zasługę w tym mają jego możliwości regeneracji.
Strach przed brakiem dostępu do informacji, przed byciem offline. Czwarta edycja raportu o zjawisku FOMO wśród Polaków
Jak się okazuje, rozwijająca się korozja w akumulatorach hamuje ich wydajność. W tym nowo opracowywanym materiale również występuje to zjawisko i to nawet bardziej niż w standardowych rozwiązaniach. Inżynierowie odkryli jednak, że dzięki wykorzystaniu fal dźwiękowych o wysokiej częstotliwości, z MXeme można łatwo usunąć rdzę. W ten sposób powraca on do swojego pierwotnego stanu. Przyszłościowo akumulatory oparte na tym nanomateriale będzie można regenerować, wydłużając ich żywotność nawet 3-krotnie. Samo tworzywo może mieć szersze zastosowanie niż tylko magazynowanie energii. Profesor inżynierii chemicznej Leslie Yeo przyrównał je do grafenu i powiedział: "W przeciwieństwie do grafenu, MXene jest wysoce konfigurowalny i otwiera cały wachlarz możliwych zastosowań technologicznych w przyszłości".
Naukowcy opracowali materiał, który zachowuje się jak T-1000 z Terminatora 2: Dzień Sądu. Inspiracja? Ogórki morskie!
Materiał cieńszy od ludzkiego włosa będzie można wykorzystywać również przy produkcji "różnego rodzaju czujników, do transmisji bezprzewodowej, a także przy rekultywacji środowiska". Docent Amgad Rezk twierdzi, że "możliwość szybkiego przywrócenia utlenionych materiałów do niemal nienaruszonego stanu, stanowi istny 'gamechanger' w zakresie gospodarek o obiegu zamkniętym". Z całą pewnością można stwierdzić, że to, co już udało się odkryć i przyszły rozwój MXene, z pewnością wpłyną na rozwój technologii przyszłości. Pozostaje nam już tylko czekać, aż takie i inne innowacje wejdą do użytku dla zwykłych konsumentów.