Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Krótka historia społeczności i pogawędek w internecie

Bartłomiej Dramczyk | 17-08-2018 08:00 |

Krótka historia społeczności i pogawędek w internecieNiezaprzeczalną zaletą internetowych kółek dyskusyjnych, gromadzących się użytkowników forów jest to, że prowadzący dysputę zazwyczaj rozrzuceni są po cały kraju lub świecie. Rzadko dochodzi więc do utarczek przenoszących konflikty do rzeczywistego świata, kończących się na argumentach siłowych. O tym, że dyskutować do upadłego potrafimy nikogo nie trzeba przekonywać. Ironią losu pozostaje fakt, iż internet i aplikacje do rozmów same w sobie dzielą nas na zwolenników i przeciwników. Dziś jedni wybiorą Facebook Messengera, inni będą przekonywać pozostałych, że to Discord jest najlepszym komunikatorem. W większości przypadków nie będzie to miało znaczenia dla nastolatków, którzy i tak wybierają raczej pomiędzy Instagramem i Snapchatem. Korzeni konkurencyjnych wyborów i związanych z nimi dyskusji trzeba jednak poszukać daleko wstecz, w czasach USENET-U (którego archiwa od lat 80 przechowuje Google Groups), list dyskusyjnych i BBS-ów. Czyli u samego zarania internetu.

Rozmowy budują społeczności, ale rozmówcy wymagają przystosowanych do swoich potrzeb serwisów. Dziś znaczna część bezpośredniej komunikacji to domena Messengera, jednak w przeszłości używaliśmy innych usług.

Krótka historia społeczności i pogawędek w internecie [3]
Rzeczywistość społecznej wymiany informacji u zarania internetu: grupy dyskusyjne na USENECIE

Zgodnie z humorystycznym prawem Godwina, sformułowanym w 1990 roku, im dłużej trwa dyskusja, tym większe prawdopodobieństwo użycia porównania do nazizmu lub Hitlera. W obecnej rzeczywistości wiele porównań prawdopodobnie jest równie dosadnych, niemniej wyszczególniona zasada sprowadza się do jednego: kiedy argumentów brak, trzeba wytoczyć ciężkie działa i obrazić przeciwnika. Dziś można znaleźć znacznie bardziej błahe powody, by dyskusja wykręciła na zupełnie nieoczekiwane tory. Cóż, mamy długą tradycję trollowania, offtopicowania i obracania słów przeciw dyskutantom. Niewiele zmieniło się w tym zakresie w ciągu ostatnich kilku dekad, kiedy cały świat otworzył się na publiczne dyskusje.

Chat: komunikator Google, który wyprze SMSy standardem RCS

Krótka historia społeczności i pogawędek w internecie [11]
Gadu-Gadu - relikt polskich komunikatorów internetowych wciąż działa

O tym, że bez opcji bezpośredniej formy dyskusji komputery są bezużyteczne dowodzi historia pierwszych elektronicznych form komunikacji. Na wiele lat przed internetem powstał Talkomatic, umożliwiający rozmowy w wydzielonych „salach”, do pięciu osób jednocześnie. Komunikator ten opracowano w 1973 roku dla systemów PLATO. Od 2014 roku Talkomatic dostępny jest w formie webowej. Na początku lat 80. systemy unixowe doczekały się polecenia talk, umożliwiającego bezpośrednią komunikację pomiędzy dwoma użytkownikami. Prawdziwa rewolucja w prowadzeniu rozmów należy jednak do Internet Relay Chat – mechanizmu komunikacji opracowanego w 1988 roku, jako rozwinięcie MUT-a (od MultiUser Talk).

Messenger Kids, czyli komunikator dla dzieci do Facebooka

Krótka historia społeczności i pogawędek w internecie [1]
Fragment rozmowy prowadzonej przez Talkomatic na terminalach systemu PLATO

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 27

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.