Apple iPhone 14 i iPhone 14 Max jednak bez ekranu LTPO 120 Hz? Znany analityk zaprzecza niedawnym plotkom
Chyba każdy zdążył się już przyzwyczaić, że smartfony Apple iPhone są technologicznie mocno zacofane względem tańszych modeli z Androidem, które oferują dziś świetne ekrany AMOLED 90 / 120 Hz, czytnik linii papilarnych pod ekranem, superszybkie ładowanie, malutkie wycięcie na przedni aparat i wiele innych dobrodziejstw. W zamian smartfony giganta z Cupertino mają jednak inne zalety i nie ulega wątpliwości, że prędzej czy później wszelkie nowinki technologiczne trafią także do podstawowych iPhone'ów. Pytanie tylko kiedy? Póki co najwięcej mówi się o ekranach LTPO 120 Hz już w tegorocznych modelach oznaczonych liczbą 14. Ross Young, znany branżowy analityk twierdzi jednak, że wyświetlacze z wysoką częstotliwością odświeżania ponownie dostępne będą tylko dla droższych wariantów.
Niewykluczone, że Apple rzeczywiście chciało wyposażyć podstawowe smartfony iPhone 14 w ekran LTPO 120 Hz, jednak obecna sytuacja na świecie i problemy z łańcuchem dostaw mogły wymusić na producencie zmianę decyzji. Wygląda więc na to, że wyświetlacze z wysoką częstotliwością odświeżania ponownie dostępne będą tylko dla droższych wariantów Pro.
Apple iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max - nadchodzące smartfony mają zostać pozbawione gniazda na kartę SIM
Niedawno w sieci pojawiły się liczne plotki, jakoby już podstawowe modele Apple iPhone 14 (czyli "zwykły" i 6,7-calowy Max) otrzymały wspomniany typ wyświetlacza, jednak okazuje się, że ostatecznie nic z nich nie wyniknie. Ross Young twierdzi, że firma BOE (producent ekranów) nie będzie miała możliwości masowej produkcji ekranów LTPO 120 Hz do najpopularniejszych modeli z serii. Poza tym uważa, że takie przedsięwzięcie byłoby ryzykowne (zapewne chodzi tu o zapewnienie odpowiedniej liczby sztuk). Dodaje jednak, że jest za to szansa na to, że wszystkie modele iPhone 15 planowane na 2023 rok mogą już otrzymać wyświetlacze nowej generacji.
Apple ułatwi wymianę ekranów smartfonów iPhone 13 w nieautoryzowanych serwisach. Face ID nie ulegnie już awarii
Co ciekawe, jeszcze w zeszłym roku ten sam Ross Young twierdził, że wszystkie tegoroczne smartfony iPhone 14 dostaną ekrany LTPO. Niewykluczone zatem, że Apple rzeczywiście miało takie plany, jednak obecna sytuacja na świecie i problemy z łańcuchem dostaw mogły wymusić na producencie zmianę decyzji. Taki obrót spraw z pewnością nie jest dobry dla konsumentów, którzy nie otrzymają mocnych powodów do przesiadki na "czternastkę", jednak z drugiej strony Apple może zyskać na tym, że wielu klientów sięgnie po znacznie droższe i bardziej kompletne modele Pro.